Kim jest nowy wojewoda warmińsko-mazurski?

2023-12-26 16:00:00(ost. akt: 2023-12-21 16:09:34)

Autor zdjęcia: Radosław Król/ Facebook

Radosław Król, wójt gminy Wydminy odebrał wczoraj nominację na na stanowisko wojewody warmińsko-mazurskiego. Wicewojewodami mają być przedstawiciele PO i Nowej Lewicy. W rządzie Donalda Tuska będzie czterech przedstawicieli Warmii i Mazur.
Potwierdziły się nasze informacje, że wojewodą warmińsko- mazurskim będzie ludowiec Radosław Król, wójt gminy Wydminy. Wczoraj w południe Radosław Król odebrał w Warszawie nominację na stanowisko wojewody warmińsko-mazurskiego.

— To zaszczyt, ale też ogromna odpowiedzialność, wyzwanie — powiedział nam tuż pod odebraniu nominacji na wojewodę Radosław Król, który od dziś zaczyna swoje urzędowanie.

Jakie będą jego pierwsze decyzje?


— Złożę życzenia świąteczne pracownikom — uśmiechnął się nowy wojewoda, dodając : — Na pewno nie będzie żadnych pochopnych decyzji, a tam, gdzie nie trzeba, tych zmian nie będzie.

Jak podkreślił wojewoda dla niego istotna jest kwestia bezpieczeństwa, bo nas region graniczy z obwodem królewieckim. Zależy mu też na bardzo na dobrej współpracy z rządem i z samorządem oczywiście ze zrozumieniem swoich rol.

— Bo można było obserwować w poprzednim wydaniu, że była delikatna rywalizacja, kto ważniejszy. To nie jest potrzebne. Każdy jest ważny — stwierdził wojewoda.

Radosław Król pochodzi z Giżycka. Ma 48 lat . Trzecią kadencję jest wójtem gminy Wydminy. Z wykształcenia jest ichtiologiem (absolwent kierunku rybactwo śródlądowe na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie). Ponadto ukończył też podyplomowe studia pedagogiczne i zarządzanie przestrzenią i środowiskiem. Od 20 lat związany jest z PSL. Pracował w sektorze prywatnym, był też m.in. dyrektorem biura w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Olsztynie.

W ostatnich wyborach parlamentarnych Król startował z piątego miejsca do Sejmu. Zdobył 3580, ale nie uzyskał mandatu.

Wojewoda jest żonaty, ma dwóch synów i córkę. Na razie nie myśli o przeprowadzce na stałe do Olsztyna. Będzie dojeżdżał do domu na weekendy.
Kto będzie jego zastępcami? Tego nowy wojewoda nie ujawnił. Powiedział tylko, że są przymiarki, ale nie może nic więcej jeszcze powiedzieć. Oficjalnie więc nic nie wiadomo. Ale z naszych informacji wynika, że swego reprezentanta na stanowisku będą miały PO i Nowa Lewica. W przypadku PO to tu rekomendację partii ma Mateusz Szauer, dyrektor wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w Starostwie Powiatowym w Iławie. W przypadku Nowej Lewicy kandydatem na stanowisko wicewojewody może być Monika Falej, była posłanka Nowej Lewicy albo Zbigniew Szczypiński, radny powiatu olsztyńskiego. Do końca tygodnia sprawa nominacji wicewojewodów ma się wyjaśnić.

Po ośmiu latach historia zatacza koło, bo znowu stanowisko wojewody przypada ludowcom. Wcześniej przez dwie kadencje wojewodą był Marian Podziewski z PSL, co było wynikiem umowy koalicyjnej między PO a PSL. Tym razem również podział stanowisk wynika z umowy między koalicjantami. Zgodnie z nią województwo warmińsko-mazurskie, obok małopolskiego, jest tym, w którym funkcję wojewody będzie sprawował polityk wskazany przez Trzecią Drogę. Wcześniej nominację na wojewodę małopolskiego odebrał Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt i szef małopolskich struktur PSL.

Politycy PSL już nieraz pokazali, że mimo iż nie wygrywają wyborów, to potrafią żeglować z politycznym wiatrem.

Wiemy już też, kto z Warmii i Mazur znajdzie się w rządzie Donalda Tuska, ale na razie nominację na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej odebrał tylko szef PO na Warmii i Mazurach poseł Jacek Protas.

— Dziękuję za zaufanie i powierzenie mi stanowiska wiceministra. To dla mnie ogromny zaszczyt i jednocześnie wielkie zobowiązanie —napisał poseł Protas w mediach społecznościowych.— Obiecuję pracować dla Was, dla wszystkich Polek i Polaków. Zagospodaruję do tego całą moją wiedzą i wieloletnie doświadczenie w tym obszarze — zapewnił.

Ponadto w rządzie znajdą się jeszcze posłowie Marcin Kulasek z Nowej Lewicy i Zbigniew Ziejewski z PSL. Obaj mają objąć stanowiska sekretarzy stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Z kolei Ireneusz Nalazek, znany były siatkarz z Olsztyna, także z Lewicy ma być podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sportu.

W rządzie będzie czterech przedstawicieli Warmii i Mazur. Tak licznej reprezentacji nasz region jeszcze nie miał. To może wreszcie będzie komu zawalczyć o sprawy Warmii i Mazur w stolicy.

— Oczywiście każda osoba z regionu w rządzie , to oznacza większe możliwości pracy dla regionu. Myślę, że powinniśmy być wszyscy z tego zadowoleni. Czujemy na sobie odpowiedzialność nie tylko za sprawy powierzone nam w ministerstwach, ale również za sprawy regionu — powiedział nam wiceminister Jacek Protas.

Jak dodał teraz najważniejsze jest odblokowanie środków europejskich z KPO dla Polski, co już się dzieje, jak również przyspieszenie procesu wdrażania programów operacyjnych. Szczególnie, gdy chodzi o KPO trzeba się spieszyć, bo tu środki, które są ogromne, muszą być rozliczone do sierpnia 2026 roku.
Andrzej Mielnicki.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5