Waldemar Smaszcz o nidzickich konkursach „Słowo i dzieje”

2014-05-07 15:50:49(ost. akt: 2014-05-07 13:53:00)

Autor zdjęcia: Aleksandra Tadajska

Trudno o coś bardziej różnorodnego niż konkursy, zwłaszcza obecnie, kiedy stały się tak powszechne, że można wręcz zaliczyć je do zbioru jednostek niepoliczalnych. Stąd niebezpodstawne wydaje się pytanie, czy jest do pomyślenia konkurs wyrastający ponad przeciętność podobnych zdarzeń, w niewielkim przy tym środowisku?
Po siedmiu latach istnienia szkolnych konkursów, organizowanych przez Miejsko-Gminną Bibliotekę Publiczną w Nidzicy i wizytatora religii ks. Andrzeja Midurę z Parafii Miłosierdzia Bożego w tym mieście, odpowiedź nasuwa się sama. Siódemka w tradycji biblijnej wyraża zarówno konkretną liczbę, jak i pełnię po prostu.

Siedem udanych konkursów pozwala więc bez wahania uznać nidzicką inicjatywę za z wszech miar udaną! Bezsporne są tu zasługi organizatorów, a więc dyrekcji i pracowników Biblioteki, oraz ks. Andrzeja, którzy trafili ze swoją propozycją w przysłowiową „dziesiątkę”. Należy przy tym podkreślić rolę nidzickich pedagogów, otwartych na współpracę z Biblioteką, jak pani prof. Danuta Jakubowska, współpomysłodawczyni Konkursu, od początku bardzo aktywna w kształtowaniu jego formuły.

Podstawą sukcesu okazała się przede wszystkim czytelna i atrakcyjna formuła, zarówno dla uczniów, bezpośrednich uczestników konkursowych zmagań, jak i nauczycieli, czuwających nad przygotowaniami swoich podopiecznych.

Konkurs „Słowo i dzieje” adresowany był początkowo do uczniów gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych, a dotyczy twórców lub zdarzeń z naszej tradycji, najczęściej, chociaż nie zawsze, ogłaszanych przez Sejm i Senat Rzeczpospolitej. Pierwsze trzy edycje obejmowały konkursy recytacyjne i wiedzy, później formułę poszerzono o prezentację multimedialną.

Przysłowiowym dobrym początkiem okazał się konkurs poświęcony Cyprianowi Norwidowi pod hasłem: „Z Europy, z Polski do Nidzicy, czyli o twórczości Cypriana Norwida”. Nie trzeba dodawać, że zarówno recytacja wierszy Norwida, jak i znajomość jego życia i twórczości, wymagały niemało od uczestników. Ten wysoki próg nie zniechęcił jednak ani uczniów, ani nauczycieli. Wiele wierszy poety, określanego przecież mianem „trudny”, a nawet „za trudny”, zabrzmiało wręcz znakomicie, a bodaj jeszcze wyższym poziomem odznaczał się konkurs wiedzy.

Miałem przyjemność od początku uczestniczyć w pracach zespołu jurorów i chociaż minęły lata od tamtej inauguracji, do dziś pozostał we mnie podziw dla znajomości życia i dzieła tego poety – powtórzę – uchodzącego za trudnego pod każdym względem. Pamiętam, że nawet żartowałem, iż w roku 2008 Nidzica znacząco podniosła krajową średnią wiedzy o Norwidzie.

Kolejne edycje były poświęcone: Juliuszowi Słowackiemu w dwustulecie urodzin drugiego z naszych wieszczów; Fryderykowi Chopinowi, także w dwusetną rocznicę urodzin naszego największego artysty; Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu w 90 rocznicę urodzin poety, który na zawsze pozostał „młodym, dwudziestoletnim”; ks. Piotrowi Skardze pod pięknym hasłem: „Kto ojczyźnie swej służy – sobie samemu służy” oraz niestrudzonemu nauczycielowi ojczystych dziejów, Józefowi Ignacemu Kraszewskiemu, ogłoszonymi przez Sejm jako patroni roku 2012; w ubiegłym roku uczczono zarówno jednego z najznakomitszych naszych poetów XX stulecia, Juliana Tuwima, jak i 150 rocznicę ostatniego, jakże tragicznego zrywu narodowego epoki zaborów, Powstania Styczniowego; w bieżącym zaś roku największe bez wątpienia wydarzenie – kanonizację Jana Pawła II oraz stulecie wybuchu I wojny światowej, wojny „za wolność ludów”, o którą modlił się Mickiewicz w Księgach narodu i pielgrzymstwa, i która przyniosła Polsce niepodległość.

Należy podkreślić ogromną różnorodność tematyki dorocznych zmagań, jak najdalszą od jakiegokolwiek schematyzmu. Obok poetów znajdujemy Fryderyka Chopina, który wprawdzie w Polsce ukształtował swoją wrażliwość i ujawnił muzyczny geniusz, ale sławę zdobył poza krajem, wysuwając się na czoło europejskich kompozytorów i pianistów, tak licznych w epoce romantyzmu. Tym samym turniej wiedzy obejmował w jakiejś mierze dzieje muzyki europejskiej. Ponadto w konkursie recytatorskim zabrzmiała prawdziwa antologia wierszy o Chopinie, dzięki czemu uczestnicy przywołali wielu poetów, których próżno szukać w podręcznikach szkolnych.

Czwarta edycja, poświęcona Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu, zwłaszcza w części multimedialnej, wyprzedziła – można powiedzieć – szerokie dzisiaj zainteresowanie Powstaniem Warszawskim, czego wyrazem są filmy fabularne o tym tragicznym wydarzeniu i samym Baczyńskim.

Prawdziwą niespodzianką dla mnie był konkurs poświęcony ks. Skardze i Józefowi Ignacemu Kraszewskiemu. Ci od dawna rzadko wspominani twórcy potrafili zainteresować młodzież, o czym świadczył nie mniej liczny udział w dorocznych zmaganiach. Zapewne zaważyła na tym ukształtowana już renoma Konkursu, który stał się dorocznym wydarzeniem i jednym z ważniejszych elementów edukacyjnych miejscowej młodzieży szkolnej. Ponadto nie można nie wspomnieć o bardzo atrakcyjnych nagrodach…

Z ubiegłego roku pozostała mi w pamięci genialna wręcz recytacja jedynego w swoim rodzaju wiersza Juliana Tuwima Ptasie radio. Wiele razy w różnych konkursach słyszałem ten utwór, bardzo wdzięczny dla każdego wykonawcy, ale też będący surowym sprawdzianem umiejętności, jednak to wykonanie na zamku w Nidzicy pozostaje wręcz niezrównane. Wielu zresztą uczestników tego turnieju znakomicie wpisało się w jego hasło: „Dwa szczęścia są na świecie, jedno małe – być szczęśliwym, drugie uszczęśliwiać innych”. Mówienie i słuchanie wierszy Tuwima dało prawdziwą radość zarówno recytatorom, jak i słuchaczom, w tym także jurorom.

Przy okazji naszego – by sparafrazować Adama Mickiewicza – „poety nad poetami”, piszącego – odwołajmy się tym razem do słów ks. Jana Twardowskiego – „dla przedszkolaka, średniaka i starszaka”, należy wspomnieć o poszerzeniu formuły Konkursu o propozycję dla dzieci ze szkól podstawowych. Od roku 2012, Roku Janusza Korczaka, biorą one udział w konkursach plastycznych. W tym roku, oczywiście, tematyka mogła być tylko jedna – „Jan Paweł II – droga do świętości”.

Bardzo poruszający charakter miał konkurs recytatorski związany z rocznicą Powstania Styczniowego: „Sztandary rozwinąć i pobić lub zginąć! A matka ojczyzna niech żyje!”. Wiersze poświęcone temu wydarzeniu stanowiły przekrój niemal całej naszej historii epoki rozbiorów, co miało też ogromny walor edukacyjny.

Podobnie różnorodną tematykę przyniosła tegoroczna edycja. Pozostając w kręgu żywych przecież emocji związanych z kanonizacją „największego z Polaków”, jak powszechnie nazywany jest Jan Paweł II, uczestnicy konkursu recytatorskiego sięgnęli do wciąż mało rozpoznanej poezji zarania naszej niepodległości z lat 1914 – 1918, a nawet nico wcześniejszej.

Dodajmy jeszcze, że każdą edycję kończy uroczysta gala na zamku, święto całego miasta, podczas której zwycięzcy otrzymują nagrody, a zebrani zwięzłą informację o zmaganiach konkursowych. Całość zaś zwieńcza koncert zaproszonych wykonawców, od takich indywidualności, jak legendarny bard krakowskiej „Piwnicy pod Baranami”, Leszek Długosz, młodziutka pianistka Natalia Quach, wykonawczyni muzyki Fryderyka Chopina, rodzinnie związana z Nidzicą, czy Waldemar Śmiałkowski, po wielkie formacje muzyczne, jak tegoroczni goście – „Mocni w wierze”.

Waldemar Smaszcz

POLECAMY









Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz klikając na nidzica.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Motomoto #1391838 | 5.60.*.* 9 maj 2014 00:07

    Wsztko ok, ale w końcu trzeba stwierdzić jasno, że Ks. Andrzej, choć lekko farbowany :), to jednak Nidziczanin pierwsza klasa. Pozdrawiam Księdza serdecznie :):):):):)

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5