Sierpniowe granie nad Omulewem
2014-08-16 20:08:40(ost. akt: 2014-08-16 20:31:48)
Mimo ulewy festyn w Jabłonce odbył się. Był konkurs kulinarny na potrawy z darów lasu, pokaz węży oraz zabawy i konkursy dla dzieci.
Festyn rozpoczął się o godz. 15. Przybyłych przywitała Jolanta Bojarska. Powoli schodzili się mieszkańcy Jabłonki i okolicznych miejscowości oraz turyści.
Stoisko z loterią oblegały dzieci, bo każdy los wygrywał. Komisja przygotowywała się do oceny przygotowanych potraw na konkurs kulinarny "Dary lasu i jeziora na talerzu".
Nagle zaczął padać ulewny deszcz. Goście skryli się w świetlicy. Pani Jola zaklinała pogodę i zapewniała, że przejaśni się.
Wszyscy czekali na niecodzienny pokaz węży dusicieli. Było momentami groźnie, gdy największy wąż powoli spełzał ze sceny. Przerażenie małych widzów. Ale treser węży w porę zażegnał niebezpieczeństwo.
Wkrótce jednak okazało się, że nie są one aż tak groźne. Każdy mógł do nich podejść, pogłaskać, wziąć na ręce, owinąć wokół szyi, oczywiście pod bacznym okiem pana Darka, właściciela węży.
I to chyba one zażegnały ulewę, bo przestało padać.Rozpoczęła się kolejna część festynu - wręczenie nagród w konkursie kulinarnym.
Pierwsze miejsca w poszczególnych kategoriach zdobyły: Honorata Joniak za torcik Omulka, Krystyna Danieluk za sandacza w sosie śmietanowo-kurkowym z koperkiem i Justyna Hnatiuk za dżem jagodowy.
A potem rozpoczęły się konkursy i zabawy dla dzieci.
Halina Rozalska
POLECAMY
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nni #1463071 | 81.190.*.* 17 sie 2014 16:14
ok. super, a co sie dzieje w sprawie slynnego Nidzickiego doktora P., czyzby zamieciona pod dywan?
odpowiedz na ten komentarz