Zabytek zagrażający bezpieczeństwu
2014-08-27 15:00:16(ost. akt: 2014-08-27 15:10:44)
— Przyjedźcie i zobaczenie. Ten gminny budynek stoi w centrum Niborka Drugiego. Od kilku, a nawet kilkunastu lat jest w opłakanym stanie, ale nikt się nim nie zajął. Niedaleko bawią się dzieci. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby ktoś w końcu się tym zajął — czytamy w liście wysłanym do redakcji.
Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta. — Współwłaścicielami działki jest 8 osób fizycznych, skarb państwa (powiat) i gmina. Właściciele nie wykonywali żadnych remontów i konserwacji, a bez zgody wszystkich nic nie można zrobić – takie niestety jest prawo — wyjaśnia Andrzej Jabłonka, prezes Przedsiębiorstwa Usługowego Gospodarki Komunalnej w Nidzicy.
— Jeśli ktoś uważa, że budowla zagraża bezpieczeństwu powinien to zgłosić do nadzoru budowlanego, wtedy istnieje szansa, że zostanie wydany nakaz rozbiórki — dodaje. red
POLECAMY
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (7)do Pana Nikt #1471629 | 83.15.*.* 28 sie 2014 13:02
no właśnie są procedury, nikt wcześniej nie zgłosił tego do Nadzoru, ani sołtys , ani dzielnicowy , ani mieszkańcy . ZBM sie takimi sprawami nie zajmuje :)
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
hehe #1471401 | 89.228.*.* 28 sie 2014 06:43
skoro zagraza bepieczenstwu dzieci, to gdzie sa inne sluzby np. policja- dzielnicowy, itd.
odpowiedz na ten komentarz
a #1471269 | 31.61.*.* 27 sie 2014 21:51
Polska to "kamieni kupa " . Jak widać na obrazku. Prawdę mówią politycy PO zjadając Ośmiorniczki.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Pan Nikt #1471267 | 37.209.*.* 27 sie 2014 21:51
Do ludzi typu "gdzie był sołtys przez tyle lat" - swojego sołtysa w Niborku Drugim mają niedługo i warto się przejechać żeby zobaczyć co się zmieniło to po pierwsze a po drugie wydaje mi się że są procedury które pozwalają załatwić takie sprawy, mianowicie wysyła się do właścicieli pisemka iż koszt usunięcia "tego problemu" to powiedzmy 8 tyś zł więc po 1 tyś na sztukę czy zgadzją się zająć tym we własnym zakresie jeśli nie Nadzór Budowlany działa a Państw (właścicieli) obciąża kosztami, odmowa płacenia wsiada się na wypłatę, majątek itp, jeśli nie chce płacić, należność należy zamienić na areszt - 99,9 znajdzie wolnego tysiaka.... chcieć to móc
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
a gdzie #1471244 | 217.99.*.* 27 sie 2014 21:23
był sołtys przez tyle lat?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz