Warmia Traveland Olsztyn remisuje z Sokołem Kościerzyna

2014-10-12 13:00:01(ost. akt: 2014-10-12 13:05:29)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (11 października) w meczu 5 kolejki I ligi piłki ręcznej mężczyzn odbywającym się w nidzickiej hali widowiskowo-sportowej Warmia Traveland Olsztyn zremisowała z Sokołem Kościerzyna 27:27 (14:16)
Mecz 5 kolejki I ligi piłki ręcznej mężczyzn Warmia Traveland Olsztyn rozegrała w Nidzicy a rywalem ich był Vetrex Sokół Kościerzyna. Po wyrównanym i emocjonującym spotkaniu mecz zakończył się remisem 27:27 (14:16)

W wyjściowym składzie trener olsztynian Karol Adamowicz desygnował do gry:Pawła Deptułę, Marcina Malewskiego, Radka Jankowskiego, Dominika Droździka, Karola Królika i Mateusza Kopycińskiego, w bramce wystąpił Mateusz Gawryś.

Początek spotkania to dwa gole Radka Jankowskiego z Warmii Traveland. Po 10 minutach goście z Kościerzyny obejmują dwubramkowe prowadzenie 3:5. Świetnie w zespole Sokoła bronił bramkarz Maciej Pieńczewski, który wybronił groźne rzuty Karola Królika.

Celne rzuty Marcina Malewskiego i Oskara Kempińskiego doprowadzają do remisu 5:5. Goście ponownie odskakują olsztynianom. Celne trafienia ze skrzydła Łukasza Szali ponownie wyprowadzają gości na prowadzenie w tym meczu.

W 20 minucie trener olsztyńskiej Warmii Traveland bierze czas by wybić z rytmu rywala. Manewr się powiódł, po kolejnych pięciu minutach gospodarze z Olsztyna ponownie gonią rywala i doprowadzają do remisu 13:13 by za chwilę objąć prowadzenie po celnym trafieniu Michała Krawczyka.

Sokół nie na długo oddał prowadzenie olsztynianom. Michał Janusiewicz i ponownie Łukasz Szala ze skrzydła wyprowadzają swój zespół na prowadzenie. Do przerwy to goście z Kościerzyny prowadzą w tym spotkaniu 16:14.

Po zmianie stron Maciej Reichel podwyższa prowadzenie Sokoła. Goście grają agresywnie w obronie z czym mają problem szczypiorniści olsztyńskiej Warmii i cały czas minimalnie przeważają. Na tablicy wyników jest już 17:21 dla zespołu z Kościerzyny. Dwie bramki Pawła Deptuły i wykorzystany karny Marcina Malewskiego niwelują po części starty olsztyńskiego zespołu.

Celny rzut Karola Królika i w odwecie Macieja Reichela z Sokoła doprowadzają do kolejnego już remisu w tym meczu. W 48 minucie po bramce Pawła Deptuły znowu olsztynianie na prowadzeniu, tym razem 24:23. W tym okresie świetnie w bramce olsztynian spisuje się Mateusz Gawryś który wychodził obronną ręką po rzutach zawodników Sokoła.

Aleksander Bronk trafia z karnego i znowu remis, tym razem 24:24. Trener gospodarzy Karol Adamowicz w 52 minucie ponownie bierze czas. Rzut Radka Jankowskiego broni Maciej Pieńczewski. Teraz dla odmiany o czas poprosił trener Sokoła Andrzej Gryczka.

Marcin Malewski wyrównuje z karnego by za chwile upuścić boisko na 2 minutową karę. Nasi grają piątką przeciwko szóstce rywala. Mecz w końcowych minutach zaostrza się. Na karę 2 minuty wędruje teraz najskuteczniejszy strzelec Sokoła Michał Janusiewicz a karnego wykorzystuje Michał Krawczyk.

W ostatniej minucie Marcin Malewski nie wykorzystuje rzutu karnego, lecz piłkę skutecznie do bramki rywala dobija nie kto inny jak Karol Królik.

Mecz zakończył się remisem 27:27. Z przebiegu gry wynik nie krzywdzący żadnej ze stron. Sokół minimalnie przeważał, a olsztynianie ciągle gonili rywala i w ostatniej minucie zdobyli wyrównującą bramkę.

Warmia Traveland Olsztyn: Gawryś, Królik (7), Kempiński (1), Kopyciński (1), Jankowski (2), Krawczyk (2), Deptuła (4), Droździk (1), Malewski (9) - trener Karol Adamowicz


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A #1505890 | 89.228.*.* 12 paź 2014 17:32

    Trener bardzo się starał żeby przegrać kolejny mecz. Pierwsza połowa tragedia...zero pomysłu na gre ze strony Warmii, każdy próbował grać sam byle oddać rzut na bramke. Trener to się nadaje ale max. do II ligi. Na tym meczu zawodnicy mieli szanse się odbudować psychicznie po porażce w Wolsztynie no ale niestety nie z taką grą jaką wczoraj zaprezentowali. Gawryś ratował wynik, obrona cienko, gra z kołem-brak. Hegier na ławie a Drożdzik w pewnych momentach ledwo oddychał po paru szybszych akcjach. Może jakieś zmiany? Skoro nawet dyrekcjach klubu z trybun krzyczała co myśli

    odpowiedz na ten komentarz

  2. jojo #1505869 | 31.61.*.* 12 paź 2014 16:34

    o kurczę, z tym trenerem, ale bez Malesia Warmia by nie istniała !!!!!!

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5