Ruszyła IV Edycja Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Zaczęli od remisu i skończyli na remisie po 6:6

2014-11-23 00:32:30(ost. akt: 2014-11-24 22:58:41)
Krystian Łukaszewicz przed czasem musiał opuścić boisko

Krystian Łukaszewicz przed czasem musiał opuścić boisko

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (22 listopada) rozpoczęły się rozgrywki IV Edycji Nidzickiej Halowej Piłki Nożnej które odbywają się w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy.
To już IV Edycja Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej.

Tegoroczne rozgrywki zgromadziły na starcie rekordową liczbę zespołów bo aż 26. W każdych kolejkach obserwować będziemy po 13 pasjonujących i emocjonujących spotkań.

Na inaugurację IV Edycji hala widowiskowo-sportowo wypełniła się po brzegi sympatykami lokalnego futbolu, którzy na brak emocji nie mogli narzekać.

Były wspaniałe zawody, interwencje bramkarzy, popisowe zagrania zawodników, grad bramek i emocje trzymające w napięciu do ostatniego gwizdka sędziów.

Wyniki 1 kolejki:


Najlepsi Strzelcy ligi po 1 kolejce:
1-2 Rogowski Jakub (Polonia ZSRiO), Cichowski Konrad (Colet Team Kozłowo)- 5 goli
3-4 Adam Wąsowski (Alpi Janowiec), Dąbkowski Krzysztof (Mechaniczna Pomarańcza) -4 gole
5-13 Lewikowski Mateusz (Blues Brothers), Górny Jakub (Alpi Janowiec), Piotrowski Alan (Bo-Mark), Piskorz Michał (Positive Team), Siemianowski Mariusz (GHG), Szypulski Dawid (Agro Sznajder), Urbanowski Filip (Agro Sznajder), Niedziela Artur (Jankesi), Olczak Marcin (Agro Partner Old Boys) -3 gole


1 kolejka rozpoczyna się od remisu 6:6 i takim samym wynikiem się kończy. W meczu otwarcia spotykają się dobrzy znajomi z poprzedniego sezonu Polonia ZSRiO Jagarzewo z Blues Brothers Zagrzewo. Pierwszego gola IV Edycji a zarazem pierwszego w tym meczu zdobywa w 2 min. Kuba Rogowski z Polonii który popisuje się ładnym strzałem ze stałego fragmentu gry. 30 sek. później kolega z Orła a rywal z Brothersów Mateusz Lewikowski doprowadza do remisu w tym spotkaniu.

Mecz na ogół wyrównany, lepszą skutecznością popisują się poloniści i to oni kończą pierwszą połowę zwycięstwem 4:2. Po zmianie stron role odwracają się. Brothersi są skuteczniejsi a Polonia stara się nie stracić zwycięstwa. Rogal czyli Kuba Rogowski z Polonii najskuteczniejszy zawodnik w tym meczu doprowadza do remisu po 4. Paweł Kondeja uderza z dystansu, a dobija piłkę do bramki skutecznie najskuteczniejszy w Brothersach Mateusz Lewikowski.

Na boisko wchodzi Jarek Szatkowski i już po kilku chwilach wpisuje się na listę strzelców i to Brothersi prowadzą dla odmiany z rywalem dwoma golami. W końcówce spotkania Rogal ratuje honor swego zespołu i po dwóch jego golach mecz otwarcia kończy się remisem 6:6.

W drugim meczu spotykają się ponownie zespoły, których podziwiać mogliśmy w ubiegłorocznych rozgrywkach. Mowa o Fc Miami i Kamecie Nidzica. W 3 min. po akcji lewym skrzydłem prowadzenie dla Fc Miami uzyskuje Adrian Roczeń. W 15 min. kiks bramkarza Kametu Damiana Dąbrowskiego i Michał Zakrzewski nie ma problemu z umieszczeniem piłki w siatce. Hugo czyli Kamil Rutkowski z Kametu zdobywa dwa gole i doprowadza do remisu po 2. Ten wyrównany mecz kończy się wynikiem remisowym 3:3 po golach Rafała Rzepczyńskiego z Kametu i Sebastiana Szczepkowskiego z Fc Miami.

Trzecie starcie to mecz Isorocku z Blokiem Ekipą Zagrzewo. Kolejny wyrównany mecz, ale tylko do przerwy w którym zanotowaliśmy wynik 2:2. Po zmianie stron Rafał Tkacz i Mariusz Andryszczyk wyprowadzają swój zespół na dwu bramkowe prowadzenie. Isoroc szybciej gra piłką i po kolejnym golu Bartka Szczypińskiego prowadzi już 5:2. Goście z Zagrzewa w ostatniej minucie zmniejszają rozmiary porażki na 5:3. Gole w tym meczu zdobyli dla Isorocku: Bartek Szczypiński -2, oraz Piotr Mioduszewski, Rafał Tkacz, Mariusz Andryszczyk i Krzysztof Jasiński po 1. Dla Zagrzewa: Krystian Kowalski, Łukasz Łaszczych i Sebastian Szczypiński po 1.

W czwartym meczu Stalmot&Wolmet gra z Alpi Janowiec Kościelny. Zespół z Janowca to czołowa drużyna ubiegłorocznych rozgrywek. W 28 sek. z efektownego podania Waldka Pyrackiego gola zdobywa Jakub Górny. Podwyższa w 3 min. Radek Langowski który wykonywał rzut wolny zza linii pola karnego po faulu Mirka Napiórkowskiego na Adasiu Wąsowskim. Chwilę później sam Adaś strzela gola i zanosi się na wysokie zwycięstwo w tym meczu

Alpi przeważa, kontroluje grę i zdobywa kolejne gole. Kapitalną bramkę w 7 min. zdobywa ponownie Jakub Górny. W tej samej minucie kiks bramkarza Alpi Tomka Langowskiego i Stalmot zdobywa kontaktowego gola. Mecz ten niepotrzebnie zaostrza się w drugiej połowie. Sędziowie karzą aż czterech zawodników żółtymi kartkami. Alpi ostatecznie zasłużenie wygrywa ze Stalmotem 9:3. Stalmot rozczarował w tym spotkaniu, więcej po tym zespole mogliśmy się spodziewać.

Piąty mecz to spotkanie Skorpiona Napiwoda ze Zrywem Szkotowo. Obydwa zespoły znane są nam z poprzednich rozgrywek. Nie odegrały tam głównych ról lecz w dzisiejszym spotkaniu pokazały niezłą piłkę. Skorpiony z Napiwody wysoko co prawda wygrywają potyczkę ze Zrywem 8:2 a to głównie za sprawą braci Bróździńskich Dominika i Jakuba. Zespół z Napiwody przeważał, był skuteczniejszy i zasłużenie wysoko wygrał te spotkanie.

W kolejnym meczu Żelazno zagrało z Bo-Markiem Januszkowo. Niezły było początek w wykonaniu piłkarzy Żelazna. W 2 min. prowadzenie dla januszkowian zdobywa Radek Urbański. Radek Bogusz zaprzepaszcza ogromną szansę posyłając piłkę z kilku metrów wysoko nad poprzeczką. Kontaktowego gola zdobył Mariusz Nisio, a za chwilę piękny gol Bartka Skwarskiego z Bo-Marku i goście z Januszkowa ponownie są na prowadzeniu. Na uwagę zasługuje dobra gra w Bo-Marku Alana Piotrowskiego

Bo-Mark idzie za ciosem i Wasilik Adrian podwyższa prowadzenie. W II połowie przeważali piłkarze z Januszkowa którzy w ostaecznie wygrali te spotkanie 7:5.

Kolejny mecz i kolejni rutyniarze spotykają się ze sobą. Positive Team to medalista ubiegłorocznych rozgrywek a Kram Nidzica to zespół środka tabeli z poprzednich rozgrywek. Nie kto inny jak Michał Piskorz z Positivu otworzył wynik spotkania, a uczynił to w 2 min. Minutę później wyrównał Marcin Lesiński. Mecz toczony w szybkim tempie, skuteczniejsi są piłkarze Positivu Team grają mądrzej ich akcje są składniejsze i wygrywają ten mecz 6:1.

Kolejny mecz to debiutanci w lidze. Wyrwani z Podwórka kontra Katalończycy z Działdowa. Prowadzenie w 5 min. dla działdowian uzyskuje Marcin Zybert po ładnej dwójkowej akcji z Marcinem Lechem. Wyrównuje strzałem zza linii pola karnego Damian Płoski, a Olek Rózycki wyprowadza Wyrwanych na prowadzenie.
Wyrwani z Podwórka w drugiej połowie uzyskują znaczną przewagę, gra z zespołu z Działdowa siadła przez co Wyrwani nie mają problemu i wysoko bo aż 9:4 wygrywają ten mecz.

Mecz numer 9 to spotkanie solidnej drużyny GHG Z beniaminkiem Agro Sznajder Team. Ciekawy zespół zaprezentował się nidzickiej publiczności. Sznajderowcy od początku spotkania uzyskują przewagę. Świetną formą strzelecką popisuje się Filip Urbanowski który pod rząd zdobywa trzy gole. GHG zdobywa do przerwy honorowego gola po celnym trafieniu Mariusza Siemianowskiego. Po zmianie stron Agro Sznajder kontroluje grę i nie daje wydrzeć sobie zwycięstwa. Mecz kończy się zwycięstwem zespołu Agro Sznajder Team 7:4 dla którego po 3 gole zdobyli Filip Urbanowski i Dawid Szypulski, a a jednego gola zdobył Piotrek Jastrzębowski. W GHG 3 gole zdobył Mariusz Siemianowski.

W kolejnym meczu zagrali też starzy bywalcy z poprzednich lig Jankesi z nowym zespołem PSS ,,Społem" Piekarze. Zespół Piekarzy to ekipa zmontowana przez Żarówkę czyli Kubę Smolińskiego którego wszyscy dobrze znają. Początek Piekarzy był imponujący. Już w 4 sek. własnie Żarówka trafia do bramki Jankesów. Jest to bodajże w historii całych nidzickich rozgrywek najszybciej zdobyty gol. Jankesi odpowiadają też dość szybko bo w 35 sek. W 8 min. Żarówka łapie przypadkową żółtą kartkę, czym osłabia swój zespół na 2 minuty. Jankesi wychodzą na prowadzenie po rzucie wolnym Adriana Cichockiego.

Piekarze nie poddają się i ładne celne trafienie do bramki rywala zalicza Timo Kowalski. Jest remis po 3, lecz to Jankesi prowadzą po pierwszej połowie gdyż gola zdobył najlepszy ich zawodników w tym meczu Artur Niedziela. Spotkanie przynajmniej do przerwy jest bardzo wyrównane. Po przerwie ponownie Żarówka w roli głównej i jego uderzenie z lewej strony ponownie piłka trafiła do bramki rywala.

W dalszej część spotkania skuteczniejsi okazali się Jankesi i to oni ostatecznie wygrali ten mecz 7:4. Mecz który był hitem 1 kolejki to spotkanie Agro Partner Old Boys z Cubą Napiwodą. Obydwa zespoły to czołówka ubiegłorocznych rozgrywek. Do gry w Cubie powrócił po kontuzji Paweł Kępski, zagrał też Michał Leszczyński a w Old Boysach ujrzeliśmy Pawła Napiórkowskiego. Początek świetny dla Agro Partnera i ich dwu bramkowe prowadzenie. Mietek Michalski zdobywa piękną bramkę z główki która mogłaby być ozdobą tej kolejki, lecz niestety Mieciu trafił ... do swojej bramki zaliczając uderzenie samobójcze.

Szymon Zieja potężnym uderzeniem z lewej strony podwyższa wynik. Bramkarz Cuby Marcin Majewski niby wybronił te uderzenie, lecz piłka wpadła do siatki. Kolejny gol Old Boysów to dwójkowa akcja Mietka Michalskiego z nowym nabytkiem w ich zespole Pawle Napiórkowskim i ten drugi zdobywa kolejnego gola.W końcówce pierwszej części Karol Szypulski i Michał Leszczyński z Cuby zmniejszą wynik.

Do przerwy mecz wyrównany, po zmianie stron przewagę osiągnęli Old Boysi którzy ostatecznie wygrali ten mecz 8:4. Mniejsza o Nazwę i Mechaniczna Pomarańcza to kolejni debiutanci w tych rozgrywkach. W składach obydwóch drużyn znaleźć można sporo zawodników z poprzednich rozgrywek, także grę w Halówce większość i tak miała wcześniej zaliczoną. Mecz ten od początku do końca układał się remisowo i takim też wynikiem 7:7 się zakończył.

Ostatni mecz 1 kolejki to pojedynek zespołu Colet Team Kozłowo z Pięknymi i Młodymi. Piękni i Młodzi to ci sami zawodnicy co grali w poprzedniej edycji pod nazwą Fc Po Nalewce. Colet Team to młody nowy zespół z Kozłowa. Mecz zaczyna się od ładnego technicznego zagrania Wojtka Boczkowskiego z Młodych i Pięknych. Już w 2 minucie pech dopada w tym zespole Krystiana Łukaszewicza, który po starciu z rywalem doznaje urazu łokcia i karetką pogotowia zostaje odwieziony do szpitala. Mecz pechowy dla obydwóch zespołów bo trzech kolejnych zawodników doznało urazu stawu skokowego.

Pierwszy gol pada w 3 min. a zdobywa go najlepszy strzelec kozłowian Konrad Cichowski. Gola wyrównującego dla Pięknych i Młodych zdobywa eks kozłowianin Kamil Kowalik, a za chwilę Kapi czyli Kacper Dąderewicz wyprowadza Pięknych na prowadzenie. Mecz bardzo wyrównany, toczony w szybkim tempie.

Po błędzie Tomka Pietruszki ponownie Cichowski z Colet strzela gola i za chwilę następnego i tak w mgnieniu oka z prowadzenia Pięknych i Młodych to rywale objęli prowadzenie. Konrad Cichowski rozstrzelał nam się w tym meczu, w meczu zdobył łącznie 5 goli. Pod koniec tej części gry ładna dwójkowa akcja Pięknych i Młodych, Kamil Kowalik zgrywa piłkę głową do Zbycha czyli Kacpra Morzyca a ten potężną bombą umieszcza piłkę w siatce. Do przerwy Colet prowadził 4:3.

Po zmianie stron długo wynik nie ulegał zmianie. W 18 min. Kapi doprowadza do kolejnego już remisu tym razem 4:4. Colet ponownie wychodzi na prowadzenie po golach nie kogo innego jak Konrada Cichowskiego. Dał o sobie znać Bartek Grzela. Do zakończenia meczu pozostało 2 minuty i wydawać by się mogło że zespół z Kozłowa wygra ten mecz. Kibice i zawodnicy Halówki wiedzą doskonale że 2 minuty to jest sporo czasu i można odwrócić losy spotkania. Tak teŻ stało się w tym spotkaniu. Heroiczna pogoń za wynikiem Pięknych i Młodych została nagrodzona. Kamil Kowalik i Tomek Pietruszka doprowadzili do kolejnego już remisu w tym meczu tym razem 6:6.

W 1 kolejce Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej zdobyto 141 goli, 92 zawodników wpisało się na listę strzelców. Sędziowie Jarosław Kosobucki i Grzegorz Szczepkowski pokazali zawodnikom 7 żółtych kartek i 1 czerwoną. Następna kolejka już za tydzień w następną sobotę. Kontuzjowanemu zawodnikowi Pięknych i Młodych Krystianowi Łukaszewiczowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.






Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. NNI #1576529 | 109.241.*.* 25 lis 2014 22:19

    Co w tych rozgrywkach robi drużyna z DZiałdowa

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. kibic #1576100 | 37.7.*.* 25 lis 2014 19:50

      Jak już wspomniałem, kolesiostwo. Tu widoczne gołym okiem.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

    2. Głowa do Góry Panie Jerzy #1574214 | 109.241.*.* 24 lis 2014 22:22

      może ty ten redaktorek za 5 gr i tak na pana Jerzego jedziesz daj na luz Pan Jerzy to dobrze robi

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    3. kibic #1573934 | 95.40.*.* 24 lis 2014 20:44

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Panie Boczkowski, mam propozycję, zajmij się pan czymkolwiek, a nie relacją z ligi. Zdjęcia do dupy, opisy meczów wyssane z palca. Czasem mam wrażenie że oglądałem inny mecz. AMATOR. No ale niestety, szerzymy kolesiostwo.

      1. Kibic2 #1573377 | 88.199.*.* 24 lis 2014 16:58

        Po tej kolejce wasi potencjalni kandydaci do czołówki ? :)

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5