Powiat. Niż uderza w nasze szkoły

2015-08-15 15:00:00(ost. akt: 2015-08-15 14:58:36)
Młodzież chce uczyć się zawodów, ale woli technika

Młodzież chce uczyć się zawodów, ale woli technika

Autor zdjęcia: Piotr Kajmer

Niż demograficzny znajduje swoje odzwierciedlenie w naborze do wszystkich 3 szkół ponadgimnazjalnych w naszym powiecie. Wyciągnąć można też inne wnioski. Młodzież najchętniej uczy się w liceach ogólnokształcących, do łask wracają też technika. Młodzi ludzie nadal niechętnie wybierają "zawodówki".
Jeśli liceum, to nauki ścisłe
- Od kilku lat widoczne jest przesunięcie zainteresowania uczniów z kształcenia humanistycznego na przedmioty ścisłe. W związku z tym najbardziej popularne są klasy z rozszerzonymi przedmiotami, takimi jak matematyka, fizyka, biologia, chemia czy geografia. Spowodowane to jest zapewne zmieniającymi się uwarunkowaniami na rynku pracy w skali całego kraju. Zdecydowanie większe szanse na znalezienie zatrudnienia daje wykształcenie w zakresie przedmiotów ścisłych - tłumaczy dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Nidzicy Bogdan Malinowski. We wrześniu naukę w tej szkole rozpocznie w sumie prawie 100 nowych uczniów (gimnazjum i liceum). Zdecydowana większość to młodzież z terenu gminy Nidzica. Z pozostałych gmin powiatu jest ich około 20, a spoza powiatu - 2. - W porównaniu do lat ubiegłych widoczny jest, spowodowany głównie postępującym niżem demograficznym, trend spadkowy, ponieważ w latach 2014—2015 nowych uczniów było 109 osób, 2013–2014 - 113, a w 2012-2013 – 123. - Nadal można składać podania do liceum ogólnokształcącego, zwłaszcza do jedynej w powiecie klasy z rozszerzeniami z biologii i chemii - informuje dyrektor ZSO.

Technika wracają do łask
W Zespole Szkół Rolniczych i Ogólnokształcących w Jagarzewie w klasach pierwszych technikum naukę rozpocznie we wrześniu 38 tegorocznych absolwentów gimnazjów. 31 z nich pochodzi z terenu powiatu nidzickiego, 7 - spoza niego. W pierwszej klasie Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych uczyć będzie się 17 osób, a Technikum Agrobiznesu - 21. W poprzednich latach klasy były liczniejsze (2014/2015 odpowiednio 22 i 23 uczniów, 2013/2014 - 26 i 15). Mniej jest też dzieci w gimnazjum.
- Niestety nie udało się otworzyć klas liceum ogólnokształcącego. Przyczyną zapewne jest niż demograficzny, jak również fakt, że młodzież coraz bardziej ceni sobie kształcenie zawodowe i dostosowanie go do potrzeb rynku pracy - mówi dyrektor ZSRiO w Jagarzewie Włodzimierz Zagożdżon. - Absolwenci naszej szkoły w 70 procentach kontynuują naukę na wyższych uczelniach, 30 procent podejmuje pracę. Trzeba przyznać, że nasi absolwenci, według statystyk stanowią nikły procent bezrobotnych, to właśnie dzięki kształceniu zawodowemu, które solidnie przygotowuje młodzież do podejmowania pracy i realizowania swoich pasji. Absolwenci zajmują wysokie stanowiska urzędnicze, prowadzą własną działalność gospodarczą: agroturystyczną, rolniczą oraz gastronomiczną, są szefami kuchni, dietetykami, technikami technologii żywienia. Ukończywszy technikum technologii drewna młodzi ludzie podejmuje pracę jako operatorzy maszyn i obróbki drewna w szwedzkiej firmie zajmującej się produkcją i dystrybucją mebli z drewna lub jego komponentów do domów meblowych IKEA na całym świecie.

Młodzież nie chce do "zawodówek"
W Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Nidzicy w 2 pierwszych klasach LO uczyć będą się 63 osoby. W ubiegłym roku było ich 44, a 2 lata temu 68. Na Technikum Ekonomiczne zdecydowało się teraz 21 absolwentów gimnazjów, na Technikum Budownictwa - 20, a Technikum Pojazdów Samochodowych - 15 (w ubiegłym roku szkolnym było ich odpowiednio 17, 25 i 9, a w roku szkolnym 2013/2014 - 31, 18 i 21). W klasie pierwszej Szkoły Zawodowej jest w tym roku 30 uczniów. Młodzież z klasy wielozawodowej będzie miała praktyki u pracodawców. W ubiegłym roku szkolnym była też pierwsza klasa, w której młodzież przygotowywała się do zawodu mechanika pojazdów samochodowych. Liczyła 15 uczniów. W roku szkolnym 2013/2014 było ich 14. - W ostatnich latach uruchomialiśmy w szkole nowe zawody – murarz–tynkarz oraz ślusarz, jednak nabór do tych klas nie przyniósł efektów - informuje dyrektor ZSZiO w Nidzicy Dariusz Wółkiewicz. - Uruchomianie nauki nowych zawodów konsultujemy nie tylko z Powiatowym Urzędem Pracy, ale i z pracodawcami, jednak ostateczną decyzję o wyborze szkoły podejmuje uczeń wraz z rodzicami - wyjaśnia.
Awu



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. absolwent #1810931 | 83.15.*.* 8 wrz 2015 13:26

    skończyłem "dołek" i nie narzekam , jak ktos chce to sie nauczy

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Górka górą #1810513 | 88.156.*.* 7 wrz 2015 20:17

    nic z technikami zaocznymi jak nie chciałeś się uczyć w dzień ,teraz po naukę już nie .Górka dobra szkoła przygotuje do zawodu i na studia co ci da dołek wiele osób się przekonało szczególnie biologiczno -chemiczna .

    odpowiedz na ten komentarz

  3. M #1810346 | 79.190.*.* 7 wrz 2015 15:11

    Co z Technikami Zaocznymi

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5