W urodziny trenera wskoczyli na fotel lidera

2015-08-20 21:06:28(ost. akt: 2015-08-20 23:17:34)
Adrian Roczeń (pierwszy z lewej) walnie przyczynił się do zwycięstwa Startu w meczu z Ewingami

Adrian Roczeń (pierwszy z lewej) walnie przyczynił się do zwycięstwa Startu w meczu z Ewingami

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W czwartek (20 sierpnia) w meczu 4 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 rozegranej awansem Start Nidzica po niezłym spotkaniu zwłaszcza w II połowie pokonał Ewingi Zalewo 3:0 (0:0)
W czwartek Start Nidzica rozgrywał mecz 4 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 z Ewingami Zalewo. Mecz ten odbył się w dniu rocznicy urodzin trenera Startu Bartosza Kruschel.

Piłkarze Startu Nidzica postarali się o miłą niespodziankę dla swego trenera i pokonali rywala 3:0. Wymarzonego prezentu trener Kruschel nie mógł mieć lepszego, jego zespół po tym zwycięstwie awansował na fotel lidera tegorocznych rozgrywek.

Start Nidzica już od początku spotkania przejął inicjatywę na boisku i dyktował warunki gry. Niezłe okazje na początku meczu do objęcia prowadzenia nie wykorzystali Kuba Stasiukiewicz, Kamil Godlewski czy też Rafał Wawrzyniak. Goście z Zalewa z przodu grają dwójką wysuniętych zawodników Pawłem Kamińskim i Kacprem Jankowskim. To na grze tych dwóch zawodników opiera się gra tego zespołu.

W 19 min. nieporozumienie obrońcy Startu Mateusza Karwackiego z bramkarzem Damianem Dąbrowskim o mały włos a nie wykorzystałby napastnik gości Paweł Kamiński. Po dwudziestu minutach mecz wyrównał się. Ewingi częściej byli też w posiadaniu piłki. Paweł Wroniak z rzutu rożnego trafia wprost w słupek nidzickiej bramki.

Świetną akcję przeprowadzili Dominik Bróździński z Rafałem Wawrzyniakiem po której ten drugi niezbyt celnie uderzył w światło bramki rywala. Sporo sytuacji strzeleckich zafundowali nam piłkarze obydwóch drużyn. Widowisko stało się ciekawe i trzymało kibiców w napięciu. Szkoda tylko że nie padła żadna bramka w tej części spotkania.

W 39 min. kapitalnym uderzeniem popisuje się Łukasz Czerniak z Zalewa. Po jego uderzeniu wspaniałą interwencją popisuje się bramkarz Startu Damian Dąbrowski. W odwecie z pola karnego rywala Rafał Wawrzyniak oddaje strzał lecz zbyt słaby by móc pokonać golkipera gości. W końcówce I połowy goście coraz śmielej sobie poczynają. Mateusz Karwacki odważnym wyjściem zażegnał niebezpieczną dwójkową akcję gości Pawła Kamińskiego i Kacpra Jankowskiego.

W ostatnich sekundach Paweł Sobotka uderza zza linii pola karnego. Bramkarz gości broni te uderzenie, a na dobitkę już czychali Paweł Napiórkowski i Kamil Godlewski. Dominik Bróździński po solowym rajdzie lewą stronę oddał strzał na bramkę rywala trochę niecelny a z prawej strony na podanie już czekał dobrze ustawiony na środku pola karnego Rafał Wawrzyniak.

Do przerwy wynik był bezbramkowy mimo sporej przewagi gospodarzy. Po zmianie stron Start nadal gra swoje, przeważa i dyktuje warunki gry w tym meczu. Trener Bartosz Kruschel dokonuje roszad w swoim zespole. Na boisko wchodzą Michał Leszczyński, Kamil Michalski i Radek Urbański. Siła uderzeniowa Startu wzmaga się i na efekty nie trzeba długo czekać. W 63 min. przepięknym uderzeniem z 14 m. popisuje się Paweł Sobotka i piłka po raz pierwszy znalazła się w bramce gości. Szał radości na trybunach i zdecydowanie lepsza gra miejscowych zawodników.

Pięć minut później nie mniej wspaniałym uderzeniem bo z ponad 20 m. popisuje się Adrian Roczeń. Bramka godna kamery filmowej. Uderzenie Adriana przy w lewym narożniku było na tyle precyzyjne że bramkarz gości Daniel Michałowski nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale. Po zdobyciu drugiego gola gospodarze nie forsowali juz tempa gry starając się szanować piłkę i grać z dala od własnej bramki.

W 82 min. ostatni gol i zarazem trzeci w tym meczu a drugi autorstwa Pawła Sobotka. Paweł z ponad 20 m. przymierzył niczym wcześniej jego młodszy kolega Adrian i gospodarze objęli prowadzenie 3:0. W końcowych minutach slalomowy rajd przez niemal 3/4 boiska zaprezentował nam Mateusz Karwacki. Kolejnych rywali mijał niczym slalomowe tyczki, lecz jego strzał oddany nieco zbyt słabo nie stworzył zagrożenia dla bramkarza gości.

Start Nidzica zasłużenie wygrał z Ewingami Zalewo 3:0. Był zespołem lepszym, częściej posiadającym piłkę a nade wszystko bardzo skutecznym zwłaszcza w II połowie. Piłkarze sprawili świetny prezent swojemu trenerowi w rocznicę jego urodzin i awansowali po tym zwycięstwie na fotel lidera tegorocznych rozgrywek w gr.2 Ligi Okręgowej.

Trener Startu Nidzica Bartosz Kruschel powiedział po meczu:
- I połowa, pierwsze 20 minut mieliśmy znaczną przewagę. Były tam 3 sytuacje gdzie mogliśmy się pokusić o strzelenie bramki. Później mecz wyrównał się. W ostatnich 10 minutach Ewingi głównie po stałych fragmentach robiły zamieszanie gdzie było dość groźnie pod naszą bramką. Zdecydowanie lepsza gra w II połowie naszej drużyny . Ewingom wychodziły jedynie sporadyczne akcje. Myślę że zasłużenie wygraliśmy i cieszymy się bardzo że podtrzymujemy passę zwycięstw, a jest to już nasz 19 mecz bez porażki. Jesteśmy na razie na 1 miejscu w tabeli. Zobaczymy co Rybno pokaże. To jest dopiero początek rozgrywek i wiele może się jeszcze zdarzyć.

Start Nidzica - Ewingi Zalewo 3:0 (0:0)
1:0 Paweł Sobotka (63'), 2:0 Adrian Roczeń (68'), 3:0 Paweł Sobotka (82')

Start Nidzica: Dąbrowski - Napiórkowski - Karwacki - Roczeń - Szczypiński - J.Bróździński - Sobotka - Stasiukiewicz - D.Bróździński - Wawrzyniak - Godlewski oraz Leszczyński, Michalski, Zasadzki i Urbański


Jerzy Boczkowski


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. @Jurka #1798674 | 95.160.*.* 21 sie 2015 06:51

    Jurek a ty jedno nazwisko odmieniasz a inne nie?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5