Dzieci dźwigają ciężary na plecach

2015-09-11 14:00:00(ost. akt: 2015-09-11 13:55:49)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Prawie połowa najmłodszych uczniów nosi tornistry, których waga przekracza 10 procent ich masy ciała. W większości plecaków znajduje się ponad kilogram zbędnych przedmiotów. Najciężej mają trzecioklasiści, którzy do szkoły dźwigają średnio 3,84 kg - alarmują naukowcy.
Z problemem zbyt ciężkich plecaków uczniowie oraz ich rodzice borykają się od lat. A jest to poważny problem, bo plecaki często ważą kilkanaście kilogramów. Zgodnie z polskim prawem szkoły powinny zapewniać miejsce na część podręczników i przyborów szkolnych. Jednak z tego przywileju dzieci często nie korzystają. - W naszej szkole realizujemy rozporządzenie, w myśl którego dzieci mogą zostawiać książki i podręczniki w szkole. Mamy specjalnie do tego przeznaczone miejsca, rodzice uczniów są o tym informowani na pierwszym spotkaniu z wychowawcą - mówi dyrektor ZS nr 1 w Nidzicy Artur Pacuszka. - Jednak część dzieci w ogóle z tego nie korzysta i nosi wszystko w plecaku - dodaje.


Tornistry ważą za dużo

- Córka kiedyś chciała nosić do szkoły zabawki. Z moich obserwacji wynika, że niektóre maluchy dźwigają też tablety i inne niepotrzebne rzeczy - mówi pani Anna, mama 8-letniej Zuzi. Problemem są nie tylko gadżety, które dzieci wkładają do plecaków, ale też same tornistry. - Nawet pusty plecak współcześnie jest bardzo ciężki - podkreśla dyrektor ZS nr 1 w Nidzicy Artur Pacuszka. - Prowadzimy wiele akcji, żeby zapobiegać wadom postawy u dzieci, m.in. zaangażowaliśmy się w program "Zachowaj równowagę" - dodaje. W dziecięcych plecakach jest wiele rzeczy, które są całkowicie zbędne lub z powodzeniem mogłyby być zostawiane w szkole. Dlatego warto zrobić selekcję zawartości dziecięcego plecaka. Rodzice powinni zrezygnować z kupowania dzieciom zeszytów w twardych okładkach i z pakowania kanapek w plastikowe pojemniki. Powinniśmy też pilnować dzieci, żeby nie nosiły niepotrzebnych gadżetów. - Niektóre dzieci rzeczywiście noszą za dużo rzeczy w swoich tornistrach. Wychowawcy już na pierwszych zebraniach wychowawcy uczulają rodziców na ten problem - podkreśla dyrektor ZS nr 1 w Nidzicy. - Pamiętajmy, że istotne dla kształtowania właściwej sylwetki jest zapewnienie dziecku odpowiedniego, ze względu na pozycję ciała, stanowiska pracy w szkole i w domu, a także zachęcanie go do aktywności fizyczne - apeluje Beata Rapacka z nidzickiego Sanepidu.

Plecak idealny

Dużą rolę w zapobieganiu powstawaniu wad kręgosłupa odgrywa wybór plecaka. Według opinii wielu ekspertów popularne ostatnio tornistry na kółkach nie są najlepszym rozwiązaniem, gdyż nadwyrężają połowę ciała dziecka. Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego waga tornistra nie powinna przekraczać 10–15% masy ciała dziecka. Najlepszym rozwiązaniem jest plecak, który ma szerokie szelki. Ich długość powinna umożliwić swobodne wkładanie i zdejmowanie tornistra, jednocześnie zapewniając jak najlepsze przyleganie tornistra do pleców. Dźwiganie zbyt dużej ilości przedmiotów ma negatywny wpływ na zdrowie dzieci. Aż 90% polskich uczniów ma wadę postawy, dlatego potrzebne są zmiany w postępowaniu zarówno nauczycieli jak i rodziców - apelują pracownicy PSSE w Nidzicy. Kupując tornister, warto zwrócić uwagę na jego masywność. Niektóre są bowiem bardzo ciężkie i nawet bez żadnej zawartości stanowią duże obciążenie dla dziecka. - Możemy też uczyć dzieci racjonalnego pakowania plecaka, usuwania z niego rzeczy niepotrzebnych. Kupować zeszyty w cienkich oprawkach i w miarę możliwości zamieniać grube zeszyty na cienkie. Proponować dziecku, by zabierało do szkoły napoje i żywność w lekkich opakowaniach - apeluje Beata Rapacka st. asystent ds. promocji zdrowia PSSE w Nidzica.



Pamiętajmy o tym, że nadmiernie obciążone plecaki szkolne mogą bardzo negatywnie wpływać na zdrowie dzieci.
Przeciążone plecaki, obok braku aktywności fizycznej, są jedną z przyczyn występowania u dzieci i młodzieży wad postawy. Zbyt ciężki tornister może wywołać bóle pleców, zaburzyć prawidłowy rozwój kręgosłupa i doprowadzić do jego skrzywienia. Duże ciężary noszone przez dzieci przyczyniają się również do zmniejszenia pojemności płuc.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ml0dy23 #1813012 | 178.43.*.* 11 wrz 2015 19:21

    W tych czasach z dzieci robi się kaleki! Plecaki za ciężkie, śmiechu warte... Gdy ja byłem w ich wieku, także nosiłem tornister z książkami i nikt nie płakał, że ciężkie. Skrzywienia kręgosłupa też nie mam z tego powodu. Rodzice nie róbcie z dzieci kaleki...

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5