4 kolejka NHLPN. Mniejsza o Nazwę i Stalmot & Wolmet przewodzą w rozgrywkach NHLPN

2015-12-05 23:21:07(ost. akt: 2015-12-06 10:57:04)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (5 grudnia) w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 4 kolejkę I i II ligi Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej
Za nami 4 kolejka rozgrywek w I i II lidze Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej, kolejki pełnej emocji i mnóstwa sportowych wrażeń dostarczonych przez piłkarzy licznie przybyłym kibicom w nidzickiej hali widowiskowo-sportowej.

W pierwszym meczu I ligi zagrały ze sobą dwa zespoły z Napiwody. Cuba grająca często w kratkę uporała się z lokalnym rywalem Skorpionem 3:0. Niezła partię w tym meczu rozegrał Mateusz Szczypiński który ustrzelił wszystkie trzy gole dla swego zespołu .Cubańczycy szybko zdobyli prowadzenie bo już w 40 sekundzie po golu wspomnianego Mateusza Szczypińskiego. Mimo pewnego zwycięstwa Cuby mecz był wyrównanym widowiskiem. Sporymi fragmentami niżej notowani Skorpiony toczyli równorzędną walkę z rywalem. Poprawnie w Cubie zagrał bramkarz Marcin Majewski który uchronił swój zespół w niejednej groźnej akcji ofensywnej Skorpionów. Do przerwy 1:0 dla Cuby, a po zmianie stron ciąg dalszy goli Mateusza. Najpierw w 13 minucie i na zakończenie w ostatnich minutach. Faworyt wygrał, ale grą swoją nie zachwycił.

Dla odmiany świetne widowiskowo zaprezentowali nam piłkarze Kametu i Fc Miami. Mecze tych zespołów w poprzednich sezonach elektryzowały nidzicką publiczność, tak było i w sobotnim meczu. Mecz od początku spotkania był bardzo wyrównany. Do przerwy wynik był bezbramkowy a prawdzie emocja zaczęły się po przerwie. Rozstrzelał nam się w tej części gry Radek Bogusz z Fc Miami który zdobył łącznie 4 gole. Pierwszego zdobył w 12 minucie po podaniu od Piotrka Rosy. Trzy minuty później Hugo czyli Kamil Rutkowski z Kametu z rzutu wolnego doprowadza do remisu 1:1. Kamet ostro przycisnął po zdobyciu gola i piękną brameczką popisuje się Sponsor czyli Mariusz Kurpiewski. Uderzenie Mariusza z dalszej odległości przełamuje ręce bramkarzowi Fc Miami Krzysztofowi Rólce i piłka ląduje w siatce a Kamet wychodzi na prowadzenie, by za chwilę na tablicy wynik widniał kolejny remis po celnym trafieniu wspomnianego wcześniej Radka Bogusza z Fc Miami. Pozostałe gole padają w dwóch ostatnich minutach w sekundowych odstępach i mecz kończy się zwycięstwem Fc Miami 5:3.

Polonia Jagarzewo uległa Brothersom z Zagrzewa 2:3. Brothersi byli faworytem i nie zawieli, chociaż na zwycięstwo musieli solidnie się napracować. Niespodziewanie poloniści w 1 minucie po golu Daniela Pawęckiego objęli prowadzenie. Wyrównał pięć minut później Łukasz Łaszczych. W II połowie ponownie polonistów wyprowadza na prowadzenie tym razem Adam Gołębiewski. Faworyt przegrywa i los zespołu ponownie bierze w swoje ręce Paweł Kondeja. Paweł staje w bramce, grając wysuniętego bramkarza. Umiejętnie dyryguje zespołem i efekty same przychodzą. Dominik Bróździński uderzył z dystansu a piłkę skutecznie dobił Nemek czyli Przemek Małecki. Czarek Lewikowski mógł wyprowadzić Brothersów na prowadzenie lecz nie wykorzystał idealnego podania głową piłki od jednego ze swoich kolegów. Co nie udało się Czarkowi to wyszło Dominikowi który zwycięskiego gola dla Blue Brothers Zagrzewo zdobył na 7 sekund przed zakończeniem spotkania.

Sklep nad rzeczką Rączki uległ liderowi Mniejszej o Nazwę zaledwie 1:2. Ciekawy, szybki mecz, dużo strzałów i wynik bezbramkowy do przerwy. Po zmianie stron Alan Piotrowski zdobywa pierwszego gola w tym meczu dla Sklepu nad rzeczką i zanosiło się na niespodziankę. Ostatnie minuty to prawdziwa kanonada lidera. Fantastycznie broni bramkarza z Rączek który uchronił swój zespół od większej porażki. Dwa gole lidera klasyfikacji strzelców Mateusza Mętlickiego przesądziły o zwycięstwie w tym meczu Mniejszej o Nazwę.

W najciekawszym meczu kolejki Isoroc Polska pokonał Katalończyków z Działdowa 2:1. W meczu tym spotkały się dwa czołowe zespoły tych i ubiegłorocznych rozgrywek. Mecz stał na wysokim poziomie, gra szybka i widowiskowa, dobry równy mecz. W 4 minucie uderzeniem piłki z czuba popisuje się grający w III ligowym Starcie Działdowo zawodnik Isorocku Andrzej Łochnicki. Bramkarz Katalończków Marcin Szmit nie wiele miał do powiedzenia przy tym uderzeniu. Wynik podwyższył ładnym technicznym uderzeniem Bartek Szczypiński, a honorowego gola dla gości z Działdowa zdobył najlepszy wśród tego zespołu dzisiejszego dnia Dawid Pioch.

W ostatnim meczu Leuro Alpi Janowiec Kościelny pokonali Agro Partner Old Boys 6:2. spotkanie nie mniej ciekawe co poprzednie. Festiwal strzelecki rozpoczął Andrzej Wacikowski już w 30 sekundzie spotkania. Alpi przeważało od samego początku. Częściej byli przy piłce i częściej zagrażali bramce Old Boysów. Świetną okazję zaprzepaścił dla Old Boys Robert Wiński który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Leuro Tomkiem Langowskim. W 8 minucie Robert rewanżuje i świetnie podaje do swego imiennika z zespołu Roberta Stasiukiewicza a ten ładnym technicznym uderzeniem doprowadza do remisu. Old Boysi od zdobycia gola przyspieszyli grę, lecz na ich drodze stał fantastycznie broniący w tym meczu Tomek Langowski z Leuro. Na 10 sekund przed zakończeniem I połowy Adam Wąsowski zdobywa kolejnego gola dla zespołu z Janowca. Po zmianie stron Robert Stasiukiewicz po raz drugi doprowadza do remisu, a Adaś Wąsowski nie pozostaje dłużny i kolejny gol dla Alpi. Od stanu 2:3 Old Boys wycofują z gry swojego bramkarza. Manewr ten zupełnie nie powiódł się gdyż w krótkich odstępach czasu zespół ten dodatkowo stracił trzy gole i przegrał całkiem niepotrzebnie mecz dość wysoko 2:6.

W tabeli I ligi nadal prowadzi Mniejsza o Nazwę. Old Boysi spadli z drugiego na szóste miejsce. Z szóstego na trzecie miejsce awansowali Blues Brothers Zagrzewo.

W spotkaniach II ligi Popex Team przegrał z PSB Mrówka 2:4. Mecz od początku był bardzo wyrównany. Popex jako pierwszy zdobywa gla w 7 minucie po strzale Patryka Górnickiego. Przed przerwą wyrównał Mateusz Cieślak z PSB Mrówka. Mateusz Cieślak ustrzelił w tym meczy hat-tricka a jego zespól zasłużenie tryumfuje w tym spotkaniu.

Zjednoczone Emiraty Tatarskie uległy Podwórkowemu Klubowi Sportowemu 3:5. Kolejny hat-trick w tej kolejce i trzy gole najlepszego wśród ZET Kacpra Morzyca. Gole dla PKS zdobyli Adrian Podowski -2 oraz Dominik Antolak, Radek Płoski i Przemek Smoliński. PKS grał szybszą piłkę i zasłużenie wygrał ten mecz.

Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odnieśli piłkarze Wolnych Strzelców. Zespół ten pokonał Royals Bank Spółdzielczy po ciężkiej aczkolwiek ciekawej i emocjonującej grze 3:2. Porażka Royalsu była ich pierwszą porażką i na dodatek bardzo dotkliwą albowiem zespól ten spadł z fotelu lidera aż... na 6 miejsce w ligowej tabeli. Gole dla Wolnych Strzelców zdobyli Wojtek Kosiński, Timo Kowalski i Łukasz Szczepański, dla Royals Bank Damian Dawidson i Maciej Małecki.

Na Podwójnym Gazie pokonali Fc Chlorothinaikos 3:1. W 8 minucie pierwszego gola w tym spotkaniu dla Na Podwójnym Gazie zdobywa Adrian Albrechczyński. Po zmianie stron wyrównuje Łukasz Wawrzyniak. Na dwie minuty przed końcem ponownie Adrian Albrechczyński wyprowadza swój zespól na prowadzenie. Fc Chlorothinaikos
wycofuje z gry bramkarza. Manewr ten nie powiódł się i na 3 sekundy przed końcową syreną Marcin Psiuk strzałem do opuszczonej bramki ustala końcowy wynik. Był to mecz na szczycie w II lidze i pierwsza porażka w tegorocznych rozgrywkach zespołu Fc Chlorothinaikos.

Zryw Szkotowo pokonał nidzicki Kram 5:2. Szkotowianie szybciej grali piłką, skuteczniej i wygrali te spotkanie. Gole dla Zrywu zdobyli Rafał Lasek - 2 oraz Mateusz Lasek, Tomek Grędziszewski i Bartosz Kaczmarczyk, dla Kramu Krystian Kielecki i Mateusz Fahl.

Stalmot & Wolmet rozgromił nidzickich Piekarzy 7:0. Nie wiedzie się naszym dzielnym Piekarzom. Kolejny ligowy mecz i kolejna porażka tego zespołu. W spotkaniu ze Stalmotem nie wiele mieli dzisiaj do powiedzenia. Stalmot rozegrał dobre spotkanie. Zespół ten do lepszej gry zapewne zmotywowany był obecnością na trybunach Prezesa firmy którego częściej zapraszamy na ligowe zmagania swojego zespołu. Zasłużone zwycięstwo Stalmotu który od początku spotkania przejął inicjatywę w tym meczu. Gole dla Stalmotu zdobyli Radek Olszewski -2, Dawid Adamkowski, Albert Dzięgielewski, Marcin Isko, Kacper Kopczyński, Damian Kowalski.

W tabeli II ligi z pozycji liderów spadli Royals Bank Spółdzielczy i Fc Chlorothinaikos. Nowym liderem po coraz lepszej grze całego zespołu został Stalmot & Wolmet. Na uwagę zasługuje pierwsze ligowe zwycięstwo Wolnych Strzelców. Dwa zespoły Popex Team i Piekarze z PSS Społem po 4 kolejkach mają zerowe konto punktowe i już w najbliższej niedzielnej kolejce dojdzie do bezpośredniej konfrontacji między tymi zespołami


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ~~~~~~ #1875089 | 109.241.*.* 6 gru 2015 15:42

    Ta liga robi się już trochę nudna , mogło być dla odmiany np. siatkówka , koszykówka , albo piłka ręczna.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. zawodnik #1874827 | 109.241.*.* 6 gru 2015 10:37

      Nie Alan Zasadzki zdobyl bramke tylko Alan Piotrowski. 2 inne druzyny.

      odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5