Ciągnął psa za samochodem przez 3 kilometry po krajowej siódemce!

2016-01-15 13:35:36(ost. akt: 2016-01-15 17:57:19)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: ZW

Mieszkaniec powiatu nidzickiego będzie odpowiadał za znęcanie się nad psem. Mężczyzna ciągnął swojego psa za samochodem drogą krajową nr 7. Świadek tego zdarzenia widząc całe zajście, zatrzymał pojazd i wezwał na miejsce policję. Za znęcanie się nad zwierzęciem ustawa o ochronie zwierząt przewiduje karę do 2 lat pozbawienie wolności .
Tuż po godzinie 9-tej oficer dyżurny nidzickiej komendy otrzymał informację o psie ciągniętym za samochodem. Świadek zdarzenia twierdził, że pojazd jechał szybko, a przywiązany pies nie nadążał biec za samochodem.

Mężczyzna widząc całe zajście zatrzymał opla i wezwał policjantów.

Zdarzenie to rozegrało się na drodze krajowej nr 7 koło Kanigowa. 78-letni właściciel psa tłumaczył policjantom, że pies kolejny zerwał się z łańcuchem i uciekł z jego posesji. Odnalazł go w pobliskiej miejscowości Tatary.

Z uwagi na to, że mieszaniec był duży i ubłocony, a właściciel nie chciał pobrudzić tapicerki w samochodzie przyczepił łańcuch do haka w samochodzie. W ten sposób drogą krajowa nr 7 ciągnął psa przez około 3 kilometry w kierunku miejsca zamieszkania.

Pies nie posiadał żadnych widocznych obrażeń. Po interwencji mężczyzna z psem pieszo wrócił do domu.
W tej sprawie zostanie wszczęte postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzęciem. Za popełnienie tego przestępstwa sprawcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

kpp

Komentarze (48) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. właściciel #1907531 | 88.199.*.* 15 sty 2016 14:55

    psa powinien go się pozbyć, bo nie dość że nad nim się znęca, to nie jest w stanie go odpowiednio zabezpieczyć. Nie dopuszczalna jest sytuacja gdzie pies zrywa się z łańcucha i biega sobie luz-pas. Może wystraszyć lub pogryźć dziecko, albo władować się komuś pod samochód i szukaj człowieku wiatru w polu! W takim wieku mieć tak mało odpowiedzialności, to coś strasznego.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  2. jjjjj #1907572 | 178.43.*.* 15 sty 2016 15:57

    co wy piszecie a na dzialdowskiej wilczur lata po ulicy cala dobe na okraglo a wlasciciel olewa wszystkich

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. algreg #1907586 | 83.9.*.* 15 sty 2016 16:10

      Kiedy to się skończy co chwila nowa info o bestialstwie wobec zwierząt w tym cholernym niby katolickim narodzie. Wyć się chce z bezsilności tego nieludzkiego wychowania w rodzinach.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. aNka #1907596 | 89.228.*.* 15 sty 2016 16:22

        Nie wierzę...''Po interwencji mężczyzna z psem pieszo wrócił do domu.''?!?!?!?!?! Po czymś takim pozwolili PSEUDO właścicielowi zabrać psa do domu!?!?!?! Proponuję tego faceta też przeciągnąć za autem........

        Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

      2. wyatt earp #1907598 | 46.112.*.* 15 sty 2016 16:23

        Mam nadzieję, a raczej pewność, że policjant zatrzymał kierującemu dziadkowi prawo jazdy z uwagi na podejrzenie popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem, a po drugie, wobec spowodowania realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W tym wieku myślenie i przewidywanie często zawodzi, więc kierowca powinien być skierowany na badania lekarskie stwierdzające, czy w dalszym ciągu spełnia wymogi psychofizyczne do kierowania pojazdami.

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (48)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5