10 kolejka NHLPN. Ścisk w czołówce I ligi. Niespodzianki w II lidze

I runda rozgrywek Nidzickiej Halowej Ligi Piłki po woli dobiega końca. W sobotnich meczach rozegrano 10 kolejkę spotkań. W I lidze faworyci nie zawiedli i wygrali swoje spotkania. Ściski w czołówce tabeli. Fc Miami, Agro Partner Old Boys i Blues Brothers Zagrzewo powiększają swoją przewagę nad resztą zespołów. Do walki włączają się działdowscy Katalończycy, ale mają kilku punktową stratę do czołówki. Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odnieśli piłkarze Skorpiona Napiwoda.

W II kilka niespodzianek. Zryw Szkotowo uległ Roylas Bank Spółdzielczy. Stalmot & Wolmet pod nieobecność na trybunach prezesa firmy przegrywa kolejny mecz. PSS Piekarze o mały włos a nie upiekli by Mrówki. Lider PKS wygrał z Kramem choć musiał zapracować sobie na te zwycięstwo. Fc Chlorothinaikos dopiero po świetnej drugiej połówce pokonał Wolnych strzelców.

Rozgrywki I ligi
Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach NHLPN odnieśli piłkarze Skorpiona Napiwoda. Zespół ten pokonał Sklep nad rzeczką Rączki 5:1. Gole dla zwycięzców zdobyli Sebastian Olber -2, oraz Mateusz Czarnecki, Adam Jabłoński i Piotr Olber. Honorowe trafienie dla Sklepu nad rzeczką uzyskał Radek Urbański.

Isoroc Polska pokonał Polonię Jagarzewo 2:1. Isoroc był faworytem i nie zawiódł, chociaż zwycięstwo pod nieobecność w zespole kontuzjowanego Bartka Szczypińskiego nie przyszło temu zespołowi tak łatwo. Gole zdobyli Krzysztof Jasiński i Mikołaj Woźniak, dla Polonii Adam Gołębiewski.

Leuro Alpi Janowiec Kościelny doznało kolejnej porażki. Zespół z Janowca przegrał tym razem z liderem Fc Miami 1:3. Pierwszego gola stracili w 3 minucie po błędzie obrońców. Radek Bogusz wyłożył piłkę Krzyśkowi Dąbkowskiemu a ten dokończył formalności. Po zmianie stron lider niepodzielnie panuje na boisku. Sebastian Szczepkowski w idealnej sytuacji trafia w słupek. W 14 minucie Fc Miami grając w osłabieniu podwyższa wynik po strzale z rzutu wolnego Ponownie Krzyska Dąbkowskiego, a za chwilę Radek Bogusz celnie przymierza i szybciutko zrobiło się 3:0 dla Fc Miami. Honorego gola w końcówce spotkania dla Leuro Alpi zdobył Robert Pokrzywnicki.

Walczący o fotel lidera Agro Partner Old Boys wysoko pokonał Cube Napiwoda 5:1. Do przerwy mecz był wyrównanym widowiskiem. Po golach Grześka Mroza i Mateusza Szczypińskiego widniał rezultat 1:1. Po zmianie stron na boisku niepodzielnie panowali już Old Boysi. Stasiek junior czyli Kuba Stasiukiewicz dał prowadzenie dla Agro Partner w 12 minucie. Pozostałe gole padły w ostatnich minutach meczu. Pozostałe gole dla zwycięzców zdobyli Stasiek senior czyli Robert Stasiukiewicz, Grzegorz Mróz i Robert Wiński. Dobry, szybki mecz, zasłużone zwycięstwo Agro Partner Old Boys.

Katalończycy Działdowo wygrali z Kametem 4:1. Mecz nie był porywającym widowiskiem w I połowie stąd rezultat bezbramkowy do przerwy. Po zmianie stron worek z bramkami w tym meczu rozwiązał się. Najpierw Hugo czyli Kamil Rutkowski zaskoczył bramkarza Katalończyków Marcina Szmita zaskakującym uderzeniem z dystansu. Później już tylko Katalończycy punktowali. Wystarczyło dla tego zespołu zaledwie 3 minuty by z niekorzystnego rezultatu 0:1 wygrać mecz 4:1. Pierwsze skrzypce w zespole tym razem grał Przemek Szczepański który zdobył pierwszego gola dla swego zespołu. Następnie Łukasz Zybert z podania Kacpra Ciesielskiego. W ostatniej minucie zwycięstwo przypieczętowali ponownie Przemek Szczepański i Marcin Lech. Mecz ciekawy, interesujący zwłaszcza w drugiej jego odsłonie.

Były lider Mniejsza o Nazwę uległa Brothersom z Zagrzewa 0:2. Tu też do przerwy nie wiele ciekawego się działo. Zespoły grały bardzo asekuracyjnie broniąc dostępu do własnej bramki. Mecz ożywił się w II połowie. Prowadzenie dla zagrzewian uzyskał w 19 minucie Mateusz Lewikowski po ładnym podaniu Przemka Małeckiego. Chwilę później wynik ustalił Dominik Bróździński ładnym strzałem z rzutu wolnego. Czerwone kartki w tym meczu po wcześniejszych dwóch żółtych ujrzeli Piotr Kurzac z Brothersów i bramkarz Mniejszej o Nazwę Tomek Samsel

Rozgrywki II ligi
Zryw Szkotowo uległ zespołowi Royals Bank Spółdzielczy 0:1 po golu Aleksandra Różyckiego. Stalmot & Wolmet pod nieobecność prezesa firmy gra w kratkę i przegrywa kolejny mecz, tym razem z niżej notowanymi Zjednoczonymi Emiratami Tatarskimi 2:3. Gole dla zwycięzców zdobyli Kacper Morzyc -2 i Tomek Hinburg, dla pokonanych lider klasyfikacji strzelców Radek Olszewski -2.

Pss Społem Piekarze rozegrali niezłe spotkanie z wyżej notowaną PSB Mrówką ale... tylko do przerwy. W 4 minucie Dawid Tomasik z Mrówki nie trafia do pustej bramki. Jak się nie strzela to się traci. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i chwilę później najskuteczniejszy strzelec Piekarzy Żarówka czyli Kuba Smoliński tak zakręcił Mrówkami w ich polu karnym
że piłka wylądowała w ich siatce. Minutę później wynik podwyższył najskuteczniejszy wśród Piekarzy Mateusz Dąbrowski. Dwie minuty później gol kontaktowy Piotra Czaplickiego. Wynik do przerwy w ostatniej sekundzie na 3:1 dla Piekarzy ustalił ładnym uderzeniem Mateusz Dąbrowski. Po zmianie stron już tylko Mrówki dominowały na boisku. Dwa gole Mateusza Cieślaka ustaliły końcowy rezultat na 3:3 w tym spotkaniu.

Kram uległ liderowi tabeli Podwórkowemu Klubowi Sportowemu ale tylko jedną bramką bo 1:2. PKS wygrał ten mecz który przebiegał w spokojnej sportowej atmosferze i pod pełną kontrolą lidera. Bramki dla PKS-u zdobyli Damian Płoski i Adrian Podowski, dla Kramu Radek Sidorowicz.

Fc Chlorothinaikos pokonał Wolnych Strzelców 4:0. Mecz do przerwy zakończony wynikiem bezbramkowym. Po zmianie stron dominował już tylko zespół Chlorothinaikosu. Pierwszego gola zdobył Milan Ściślewski, a następne Łukasz Wawrzyniak, Alan Zasadzki i Patryk Szymański. Mecz mógł się podobać ale tylko w II połowie. Gra szybka a co najważniejsza zakończona efektami bramkowymi była okrasą w tym spotkaniu.

Jerzy Boczkowski