19 kolejka NHLPN. Lider Fc Miami powiększa przewagę. Kolejna porażka PKS-u

2016-02-27 21:49:50(ost. akt: 2016-02-28 11:02:56)
Gol w 3 minucie w samo okienko Leszka Pepłowskiego dał prowadzenie dla Cuby Napiwoda w spotkaniu z Isorockiem

Gol w 3 minucie w samo okienko Leszka Pepłowskiego dał prowadzenie dla Cuby Napiwoda w spotkaniu z Isorockiem

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (27 lutego) w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 19 kolejkę spotkań Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej
Trwa zacięta rywalizacja w czołówce I ligi. Lider Fc Miami po zwycięstwie nad Sklepem nad Rzeczką Rączki a przy jednoczesnej porażce Agro Partner Old Boys z Blues Brothers Zagrzewo ma już 4 punkty przewagi nad tymi drugimi oraz oraz 8 punktów nad Katalończykami Działdowo i Cubą Napiwoda.

Na drugim froncie świeżo upieczony I ligowiec Podwórkowy Klub Sportowy który już w ubiegłym tygodniu wywalczył sobie awans do elity tych rozgrywek poniósł drugą z rzędu porażkę tym razem z wiceliderem tabeli Stalmotem, ale takie jest prawo lidera. Zacięty mecz Wolnych Strzelców z Piekarzami i gole w samej końcówce tego spotkania. Dżentelmeńska gra Fc Chloroithinaikos w spotkaniu z Kramem.

Rozgrywki I ligi
Lider I ligi Fc Miami pokonał Sklep nad Rzeczką Rączki 2:1. Mecz spokojny, pod stałą kontrolą lidera. Pierwszy gol padł już w 25 sekundzie po celnym trafieniu Radka Bogusza. Ten sam zawodnik zdobył też drugiego gola na trzy minuty przed zakończeniem spotkania. Honorowe trafienie dla Sklepu nad Rzeczką zaliczył Kacper Kopczyński.

Depczący po piętach liderowi Agro Partner Old boys uległ Blues Brothers 5:2. Zwycięstwo Brothersów może nie być zaskoczeniem, nie mniej wynik jest dość zaskakujący. Pierwszego gola w tym meczu Old Boysi zdobywają w 2 minucie po strzale Szymona Zieji. Kilka sekund później do remisu doprowadził Dominik Bróździński. Old Boysi nie ustrzegli się w tym meczu kilku błędów. Po jednym z nich w nieporozumieniu Mietka Michalskiego z Mirkiem Łochnickim drugiego gola dla Brothersów ponownie zdobywa Dominik Bróździński. Minutę później Czarek Lewikowski po ładnej akcji podwyższa na 3:1. Po zmianie stron kolejny gol ,,Lewika'' który przelobował drugiego bramkarza Old Boysów Bogdana Powirskiego. Kolejna minuta i kolejny gol dla Brothersów tym razem autorstwa Adriana Chabowskiego. Wynik mecz na 5:2 ustalił ten co zaczął strzelanie w tym meczu czyli Szymon Zieja. Wiceliderowi dzisiaj wybitnie nie kleiła się gra i niestety przykra porażka w tej kolejce.

Isoroc uległ Cubie Napiwoda 1:2. Ciekawy, szybki mecz rozegrali piłkarze obydwóch drużyn. Akce przenosiły się raz pod jedną a raz pod drugą bramkę. W 3 minucie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisuje się Leszek Pepłowski z Cuby. Piłka po jego uderzeniu ląduje w samym okienku Isorocku. W 7 minucie do remisu doprowadził Krzysztof Jasiński, lecz minute później później ponownie daje o sobie znać Leszek Pepłowski który ustala końcowy rezultat na 2:1 dla Cuby. W drugiej połowie mimo kilku niezłych okazji obydwóch drużyn wynik nie uległ już zmianie.

Świetne zawody rozegrali piłkarze Alpi Janowiec w spotkaniu z Kametem. Dwa mocne składy, dwie mocne drużyny to zapowiadało ciekawe emocje w tym meczu i tak też się stało. Mecz miał dwa oblicza Kamet dominował w I połowie a po zmianie stron role się odwróciły i to diametralnie. Pierwszy gol pada w 9 minucie po strzale Mateusza Karwackiego z Kametu który przeszedł pół boiska i zdobył pierwszego gola dla swego zespołu. Minutę później podwyższył Daniel Pawęcki. W II połowie Alpi bierze stery w swoje ręce. Ostre strzelanie rozpoczyna już w 11 minucie Mariusz Sarbiewski. Trzy minuty później ten sam zawodnik doprowadza do remisu, a w 14 minucie Alpi na prowadzenie wyprowadza Radek Olszewski. Dwie minuty później po ładnej solowej akcji prawą stroną dla zespołu z Janowca wynik podnosi Waldek Pyracki. Ten sam zawodnik zdobywa jeszcze gola w ostatnich sekundach spotkania, a po drodze gola numer pięć zdobył Mariusz Sarbiewski. Zwycięstwo Alpi zasłużone. Gra tego zespołu zwłaszcza w II połowie mogła się podobać nidzickiej publiczności.

Katalończycy Działdowo pokonali Mniejszą o Nazwę 4:2. Mecz był ciekawym widowiskiem toczonym w szybkim tempie. Goście z Działdowa walczący o jak najlepszą lokatę w tych rozgrywkach byli zespołem lepszym w spotkaniu z Mniejszą o Nazwę i wygrali zasłużenie. Pierwszego gola zdobył w 2 minucie Kacper Ciesielski z podania Czarnego czyli Piotra Czarneckiego. W 6 minucie wynik podwyższył Marcin Rzymowski. W ostatniej minucie nieporozumienie obrony Mniejszej o Nazwę sprytnie wykorzystał nie kto inny jak ponownie Kacper Ciesielski i Katalończycy do przerwy prowadzili już 3:0. Po zmianie stron Mniejsza o Nazwę dość szybko zmniejsza rozmiary przegranej. Najpierw Rafał Wawrzyniak strzałem z rzutu wolnego zaskakuje Marcina Szmita a później celnie trafia Mateusz Rogoziński. Katalończycy do końca musieli walczyć o korzystny dla siebie rezultat i kropkę nad ,,i'' w tym meczu postawił w 15 minucie Piotr Czarnecki ustalając końcowy wynik na 4:2 dla Katalończyków Działdowo.

W ostatnim meczu I ligi spotkały się ze sobą zespoły z dolnych rejonów tabeli. Skorpion Napiwoda zremisował z Polonią Jagarzewo 3:3. Gole dla Skorpionów zdobyli Adrian Wasilik 2 oraz Sebastian Olber, dla Polonii Piotr Czaplicki 2 oraz Mateusz Bączkiewicz

Rozgrywki II ligi
Drugiej z rzędu porażki doznał świeżo upieczony w zeszłym tygodniu I ligowiec Podwórkowy Klub Sportowy. PKS uległ wiceliderowi tabeli Stalmotowi 1:3. W 2 minucie nieporozumienie bramkarza PKS-u Pereza z obrońcami wykorzystał Daniel Średziński zdobywając pierwszego gola dla Stalmotu. Po zmianie stron szybko podwyższył Radek Olszewski. Honorowego gola dla PKS-u ładnym uderzeniem z dystansu zdobył Neumar czyli Radek Płoski. Minutę przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Paweł Zygnerski. Mecz zwłaszcza w II połowie mógł się podobać gdy lider zagrał bardziej ofensywnie. Stalmot miał kilka okazji do podwyższenia rezultatu lecz ich nie wykorzystał. Zasłużone zwycięstwo Stalmotu w tym spotkaniu.

Zryw Szkotowo uległ PSB Mrówce 1:2. W 25 sekundzie błąd bramkarza Zrywu ze swoim obrońcą sprytnie wykorzystuje Dawid Tomasik. Chwile później na tablicy wyników jest już remis po celnym trafieniu Piotra Grędziszewskiego. Zryw przycisnął rywala po zdobyciu gola lecz w 6 minucie nadział się na groźną kontrę Mrówki po której ponownie gola zdobywa Dawid Tomasik, Wynik w II połowie nie uległ zmianie.

PSS Społem Piekarze w spotkaniu z bezpośrednim rywalem w tabeli Wolnymi Strzelcami przegrali 1:2. Mecz od początku był bardzo wyrównany i wydawać by się mogło że zakończy się wynikiem bezbramkowym. Wszystkie gole padły w ostatnich dwóch minutach. Najpierw Łukasz Szczepański i Adam Kowalski zdobyli gole dla Wolnych Strzelców a końcowy wynik ustalił bramkarz Piekarzy Bartosz Klimczak który popisał się łądnym uderzenie z dystansu. Piekarze mimo powrotu do składu Żarówki i Wojtka Boczkowskiego rozegrali przeciętne zawody co skrzętnie wykorzystał rywal i przeskoczył ten zespół w ligowej tabeli.

Kram wysoko uległ Fc Chlorothinaikos 0:9. Kram zagrał w polu tylko trzema zawodnikami, bo tylko tylu miał w tym spotkaniu. Na uwagę zasługuje dżentelmeńska gra Fc Chlorothinaikosu który widząc liczebne osłabienie rywala również do gry wystawił trzech zawodników. Faworyt wygrał wysoko te spotkanie, miał zawodników na zmiany. Gole dla zwycięzców zdobyli Kamil Kowalik, Bartek Grzela, Tomek Sadza i Łukasz Wawrzyniak po 2 oraz Szymon Lejtyman.

W ostatnim spotkaniu II ligi Na podwójnym Gazie pokonali Zjednoczone Emiraty Tatarskie 3:1. Hat-tricka dla zwycięzców ustrzelił Radek Urbański, honorowego trafienie dla Emiratów zaliczył Kacper Morzyc

20 kolejka spotkań Nidzickiej Halowej Ligi Piłki rozegrana zostanie w niedzielę 28 lutego. Początek spotkań od godz.13:30 zapraszamy


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wymienić sędziów #1942240 | 88.156.*.* 28 lut 2016 18:45

    drużyny płacą duże wpisowe sędziowie z tego są opłacani , jeżeli słabo sędziują a tak może być bo ich poziom jest słaby, dodatkowo takie postępowanie jak opisuje kibic i jest efekt takiego nie innego sędziowania,.Wniosek jeden zgłośić do organizatora o zmianę sędziów ,bo tak się dzieje nie od dziś.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. kibic #1942182 | 83.9.*.* 28 lut 2016 16:28

    Spędzanie wolnego czasu super, ale sędziowie to powinni się zastanowić za co biorą kasę bo sędziować im się nie chce wolą rozmawiać ze znajomymi na trybunach albo gapić się w ich komórki co fajnego oglądają albo zagadywać dziewczyny nadzorujące tablicę wyników super, a w niedzielę (28.02.) przeszli samych siebie na niektórych meczach poprostu nerwy biorą na takie postępowanie i jeszcze się oburzają jak się im zwraca uwagę mogę zrozumie, że sędzia ma zawsze rację ale niech ta racja będzie słuszna!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. FEST #1941979 | 5.172.*.* 28 lut 2016 10:25

    dobre rozgrywki dużo miłośników piłki nożnej ,tylko dlaczego w Starcie w seniorach i juniorach nie ma komu grać , na trening przychodzi po 6 zawodników przegrali mecze kontrolne z Suszem 0:7 z Grunwaldem 0:3 .Prezes i trener do dymisji i bardzo szybko.,bo może być żle, nie chce mi się wierzyć że nie ma chętnych z tej ligi do grania w klubie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5