Na cmentarzu zaczyna brakować miejsc
2016-03-13 10:00:00(ost. akt: 2016-03-11 10:12:07)
Na 8 hektarach nidzickiego cmentarza jest 7000 mogił, w których pochowano 9000 osób. Zostały tylko 43 mogiły ziemne. Jeśli nie będzie nowego cmentarza za pół roku zabraknie miejsc na pochówek.
W Nidzicy średnio w ciągu roku jest 200 pogrzebów, z czego połowa jest dochowana do już istniejących mogił, grobowców. — Około 80% z tych 200 pochówków stanowią nowe groby i grobowce, czyli rocznie potrzeba około 100 nowych mogił.
Zostało tylko 43 miejsc na pochówek
Na cmentarzu zostało tylko 43 miejsca — mówi Agnieszka Mozolewska, kierownik Zakładu Pogrzebowego. — Jeśli nie będzie nowego cmentarza za pół roku trzeba będzie obecny zamknąć z uwagi na kończącą się powierzchnię grzebalną — dodaje.
Walory zabytkowe
starego cmentarza
starego cmentarza
Na tzw. starym cmentarzu nie mogą odbywać się pochówki, ponieważ w maju 2015 roku warmińsko-mazurski konserwator zabytków nie wyraził zgody na przystosowanie tego terenu na cele cmentarne. W uzasadnieniu czytamy m.in. "
Teren posiada wyróżniające walory zabytkowe wskazujące na konieczność jego ścisłej ochrony konserwatorskiej. Dodatkowo jest to cmentarz wojenny z I i II wojny światowej" — Nie ma raczej nadziei, że takie pozwolenie otrzymamy — mówi Agnieszka Mozolewska.
1200 grobów do likwidacji
Jest jeszcze możliwość zwiększenia miejsc na pochówek, jeśli usunięte zostaną groby przeznaczone do likwidacji. — A takich jest 1200. Są to mogiły, w których nie wiemy kto leży oraz te, które nie zostały opłacone — wyjaśnia Agnieszka Mozolewska.
Przy tych grobach stoją tabliczki z informacją o ich likwidacji. Po trzech miesiącach, jeśli nikt się nie zgłosi i nie zostaną one opłacone, będą likwidowane.
— W pierwszej kolejności będziemy odzyskiwać mogiły po grobach NN, a dopiero potem pozostałe. Dla zarządcy każda likwidacja grobu jest problematyczna z uwagi na brak jasnych wytycznych, kto ma ponosić koszty związane z ekshumacją szczątków i często z demontażem nagrobków — dodaje kierownik.
Prowadzimy rozmowy
— Rozważamy różne opcje, ponadto od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy wielokierunkowo — informuje Leszek Śpiewak, zastępca burmistrza.
— Mamy świadomość, że temat jest pilny, jednakże jest to sprawa na tyle poważna, że nie możemy w tej sytuacji podejmować zbyt pochopnych decyzji — dodaje.
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nie martwcie się #1962000 | 88.199.*.* 26 mar 2016 08:18
Piszę do poniższych . Wy akurat nie musicie się martwić , możecie teraz wszystko w całym kraju.
odpowiedz na ten komentarz
he he he #1952776 | 92.10.*.* 13 mar 2016 23:17
To teraz jeszcze miejsce na cmentarzu trzeba w tym mieście załatwiać po znajomości.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
m #1952613 | 178.43.*.* 13 mar 2016 18:35
od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy wielokierunkowo — informuje Leszek ?
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
w temacie #1952467 | 109.241.*.* 13 mar 2016 15:09
tyle ziemi po przeciwnej stronie ulicy tatarskiej nie można by przekształcić tego w cmentarz bądź wykupić od ludzi pola w stronę tatarów te drzewa z części parkowej 1/3 cmentarza wyciąć i miejsca by było na 50-100 lat.... a z tymi zabytkowymi drzewami nie od dziś są pod "ochrona" chociaż nawet jakby powycinali to korzenie pod ziemią bardzo utrudniły by prace ziemne hmmm problem jest i go nie ma
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
geniusze #1952369 | 89.228.*.* 13 mar 2016 11:30
Nidziccy specjalisci od cmentarzy, ogarnijcie, zadbajcie o bezimiennych to tez byli ludzie, miejcie troche szacunku dla samych siebie
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz