Sześciolatki zostają w przedszkolu, a trzylatki w... domu?
2016-03-22 07:00:00(ost. akt: 2016-03-22 19:31:06)
Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi przez poprzedni rząd PO-PSL w tym roku sześciolatki miały obowiązkowo rozpocząć naukę, jednak obecny obóz rządzący zdjął z nich obowiązek szkolny co wprowadziło małe zamieszanie... Jeśli sześciolatki zostaną w przedszkolu, zabraknie w nich miejsca dla trzylatków.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości zdjął z sześciolatków obowiązek szkolny, a o tym czy mają one pozostać w przedszkolu czy pójdą do szkoły, mają zdecydować ich rodzice.
Tym samym, jeśli dzieci z rocznika 2010 nie pójdą do pierwszej klasy zajmą miejsce trzylatkom, które miały "wskoczyć" za nie. Jest to zagwozdka organizacyjna dla wielu samorządów, ponieważ w przedszkolach zacznie znacząco brakować miejsc.
Tym samym, jeśli dzieci z rocznika 2010 nie pójdą do pierwszej klasy zajmą miejsce trzylatkom, które miały "wskoczyć" za nie. Jest to zagwozdka organizacyjna dla wielu samorządów, ponieważ w przedszkolach zacznie znacząco brakować miejsc.
Według danych GUS m.in. w Ostródzie, Działdowie, Pasłęku i Morągu dla trzylatków nie będzie w ogóle miejsca w przedszkolu.
W gminie Nidzica jest 200 trzylatków i niemal tyle samo sześciolatków. Jeśli wszyscy rodzice tych drugich zdecydują się zostawić dzieci w przedszkolu, zabraknie w nich miejsca dla trzylatków.
- Osiem lat temu, po przeprowadzeniu badań umiejętności 6-latków, jako pierwsza gmina w Polsce zdecydowaliśmy się na umożliwienie im nauki w klasie pierwszej. To i utworzenie punktów przedszkolnych przy wszystkich szkołach rozwiązało problem braku miejsc w przedszkolach - wyjaśnia Małgorzata Sawicka, dyrektor Zespołu Obsługi Oświaty i Sportu w Nidzicy. Edukacją objęte były nawet 2 i pół letnie dzieci.
W szkole jak w przedszkolu
W gminie mamy dwa przedszkola publiczne i jedno niepubliczne. Oddziały przedszkolne funkcjonują przy szkołach wiejskich jak i miejskich. W nidzickiej Dwójce mogą uczyć się dzieci, które skończyły już trzy lata, a w pozostałych nidzickich placówkach te, które skończyły pięć lat.
- Punkty przedszkolne funkcjonują od kilku lat i są doskonale wyposażone. Pomoce dydaktyczne są takie same jak w przedszkolach - wyjaśnia Małgorzata Sawicka. Sprzęt, wyposażenie, pomoce dydaktyczne, zaplecze sanitarne, a nawet kolory ścian czy wykładzin są dostosowane do dzieci.
Oddziały przedszkolne nie przypominają szkoły, do której chodzili rodzice obecnych przedszkolaków. Nie są szare, tylko kolorowe o czym sami mogli się przekonać.
- Dyrektorzy zorganizowali w przedszkolach spotkania z rodzicami sześciolatków. Nauczyciele uczący w klasach pierwszych opowiadali o nowym systemie nauczania oraz o tym, jak szkoły są do tego przygotowane - opowiada dyrektor ZOOiS.
Zdobytą wiedzę mogli skonfrontować z rzeczywistością, zwiedzając szkołę. - Wielu nie kryło zdziwienia, ponieważ ich wyobrażenie o szkole było zupełnie inne - dodaje Małgorzata Sawicka. Niestety z tej możliwości skorzystało niewielu rodziców.
Opieka nie tylko
pięciogodzinna
pięciogodzinna
Wielu rodziców żyje w przekonaniu, że jeśli ich dziecko rozpocznie naukę w szkole w wieku sześciu lat, będzie miało zapewnione opiekę jedynie przez pięć godzin.
Jest jednak inaczej. - Po lekcjach dzieci mogą spędzać czas na świetlicy, których praca będzie dostosowana do ich potrzeb - wyjaśnia Małgorzata Sawicka. Pod opieką wykwalifikowanych specjalistów będą mogli uczestniczyć w zajęciach dodatkowych, doskonalić swoje umiejętności lub odrabiać lekcje.
- Zarówno pomieszczenia jak i zajęcia będą dostosowane do ich potrzeb i zdolności. To, że w poprzednich latach świetlica działała inaczej, nie znaczy, że w tym będzie tak samo. To rodzice decydują, jak będzie to wyglądało - dodaje. Podobnie jest z programem i metodami nauczania, a nawet posiłkami przygotowanymi w stołówkach.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Jerzy S #1961286 | 88.199.*.* 25 mar 2016 06:26
Moim skromnym zdaniem to te szkoły są niepotrzebne. Aby koszty generują. Można by przerobić budynki na mieszkania socjalne.
odpowiedz na ten komentarz
do "radna" #1960542 | 88.199.*.* 23 mar 2016 20:19
Jesteś radną ? Czy tylko tak się podpisujesz ? Nie bądź śmieszny ! WIADOMO , ŻE ŚCIEMNIASZ .
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Ja pierdzielę #1960437 | 88.199.*.* 23 mar 2016 17:31
Sam ze sobą zaczął pisać . Co to za człowiek ? Brak towarzystwa czy inna przyczyna ?
odpowiedz na ten komentarz
Jerzy Sosnowski #1960350 | 188.146.*.* 23 mar 2016 15:12
i znowu jakiś troll się podszywa, pisząc jakieś bzdety, bez ładu i składu, nie mając tak naprawdę nic ale to nic do powiedzenia, żenujące
odpowiedz na ten komentarz
Jerzy S #1960034 | 88.199.*.* 23 mar 2016 07:23
Zwolnić połowę nauczycieli i problemu nie będzie. Ja też szukam pracy i nie skomlę . dzieci mają prawo do poszanowania godności.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz