Rozpoczął się sezon zagrożenia pożarowego!

Mała ilość opadów od początku roku, skąpe wiosenne deszcze, niewielka ilość śniegu, a tym samym brak solidnej, długo utrzymującej się pokrywy śnieżnej powodują wysuszenie ściółki. Ponadto miesiące, w których jeszcze nie ma pokrywy zielonej są dla traw i lasów szczególnie niebezpieczne.

Należy pamiętać, że ściółka po zimie jest wyjątkowo sucha i ogień może się łatwo rozprzestrzenić. Wiosną w pokrywie gleby zalegają duże ilości obumarłych roślin runa i traw, które łatwo przysychają i nawet przy niezbyt silnym zarzewiu ognia ulegają zapaleniu.

— Od marca do kwietnia tego roku mieliśmy 24 pożary traw i 2 pożary lasów. Pierwszy z nich, w Szczepkowie Borowym stanowił już większe zagrożenie. Wyjeżdżaliśmy też do pożaru trzcin w okolicach jeziora Kownatki, gdzie w niebezpieczeństwie znalazły się budynki mieszkalne — informuje Andrzej Osowski, oficer prasowy nidzickiej straży pożarnej. O

pady z ostatnich dni poprawiły nieco sytuację, mimo to należy pamiętać o odpowiedzialnym zachowaniu i zachowaniu ostrożności. Przede wszystkim nie wolno rozpalać otwartego ognia, poza miejscami do tego wyznaczonymi. Zaczyna się okres prac polowych, niektórzy błędnie myślą, że wypalanie traw pomaga glebie. Nie należy też rzucać niedopałków — wymienia Andrzej Osowski.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna