Trenują od roku, a już zdobywają medale
2016-06-20 16:00:00(ost. akt: 2016-06-20 13:18:18)
Weronika Płatek i Stanisław Koziński trenują nową drużynę koszykarek UKS "Dwójka". Zespół powstał w 2014 roku, kiedy poprzedniczki skończyły gimnazjum i odeszły ze szkoły. Zrodził się wówczas pomysł, aby powołać nową drużynę. Mimo że prawdziwe treningi trwają dopiero od września 2015, to dziewczyny już zdobyły II miejsce w turnieju w Olsztynie.
I turniej, w którym dziewczęta wystartowały, odbył się w grudniu 2015 roku. Zajęły wówczas I miejsce. — To była silna motywacja do dalszych treningów — mówi Weronika Płatek. Drugi ich turniej już wyjazdowy odbył się w czerwcu 2016 roku.
— Był on zorganizowany przez KKS Olsztyn pod hasłem "Mój Pierwszy Turniej Koszykarski". Uczestniczyło w nim 6 drużyn, po dwie z Elbląga i Olsztyna oraz z Działdowa i nasza — opowiada Weronika Płatek.
Dziewczęta zdobyły II miejsce w tym turnieju. — Zagrały bardzo dobrze, całe swoje serce zostawiły na boisku. Teraz przygotowują się do wyjazdu na obóz sportowy do Grudziądza, który odbędzie się w sierpniu. We wrześniu jadą na turniej ogólnopolski do Bydgoszczy — mówi pani Weronika.
Drużyna powstała w 2014 roku, jako kolejna sekcja koszykówki w "dwójce". Drużynę stanowi około 20 zawodniczek. Na treningi przychodzą także dziewczęta w innych szkół, ale one nie biorą udziału w zawodach.
— Nie mieliśmy żadnego problemu z naborem do drużyny. Początkowo treningi prowadzone były głównie w formie zabawy i ćwiczeń dostosowanych do wieku dziewcząt — mówi Weronika Płatek. Dopiero od września 2015 rozpoczęły się regularne treningi 3 razy w tygodniu po półtorej godziny.
— Tyle wytrzymują bez problemów. Jest to też zabawa, ale z dużą dawką nauki gry w kosza. Dziewczyny mają mieć z tego frajdę. Rozwijają swoją pasję. Drużyna jest bardzo ambitna, fajna, zgrana, dziewczyny chcą grać — dodaje pani Weronika. Z gry zadowoleni są również rodzice.
— Jestem bardzo dumna z córki i z całej drużyny, z ich gry. uwielbiam jeździć na mecze, dopingować. — mówi pani Beata, mama jednej z zawodniczek. — Jestem pełna podziwu dla trenerów Weroniki Płatek i Stanisława Kozińskiego, że w tak krótkim czasie tyle potrafili zrobić — dodaje. — Bez wsparcia dyrektor "dwójki" Doroty Dorozińskiej na pewno nie osiągnęlibyśmy tego wszystkiego — mówią zgodnie trenerzy.
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
CO #2015497 | 24 cze 2016 07:31
W szkole dwójce nie ma nauczycieli WF ? . Jakie kwalifikacje ma ta pani uprawnienia trenerskie . Ludzie nie maja pracy ale emeryt ma pół etatu .Rodzic pisze jak społecznie pracuje ten pan .
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Tak się docenia fachowców. #2014639 | 22 cze 2016 14:46
Jak mam więc rozumieć ocenione sukcesy trenera przez organ prowadzący .Kozinski miał sukces z drużyną tylko że podczas dnia edukacji nagrodę otrzymuje od dyrektora szkoły a jakiś od piłki kopanej otrzymuje nagrodę burmistrza .Pewnie i błąd dyrektor ale i burmistrza.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Włodek #2014243 | 88.199.*.* 21 cze 2016 16:28
W tym mieście jak masz sukcesy to zawsze znajdzie się psychopata który obrzuci cię gnojem. Takich wszy nie brakuje.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Co za różnica? #2013970 | 88.156.*.* 21 cze 2016 08:31
Nawet jeżeli trener Koziński bierze jakieś wynagrodzenie za swoją pracę, to co ? To jaki poziom sportowy osiąga większość jego wychowanków jest bezcenna. Pan Stanisław to zdecydowanie najlepszy trener koszyków w naszym mieście, który jest wiele poziomów wyżej od całej reszty, a i jeden z lepszych w kraju, więc tytko można pozazdrościć dzieciakom, które mogą się rozwijać pod jego opieką. Ogromny szacunek dla Trenera Kozińskiego nie tylko za niesamowite umiejętności i wiedzę trenerską, ale i za to jakim jest człowiekiem. Kocha sport całym sercem. Jeszcze raz największy szacunek Panu Stasiu.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz
Mama jednej z koszykarek #2013958 | 79.190.*.* 21 cze 2016 08:14
Mam wrażenie , że ktoś jest bardzo zazdrosny sukcesami jakie osiąga Pan Koziński. Uważam, że osoba pisząca poniższy komentarz żeby się wypowiadać w ten sposób powinna sama wziąć się za taką charytatywną pracę jak Pan Stanisław i Pani Weronika! Najwięcej wypowiadają się negatywnie Ci którzy najmniej robią!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz na ten komentarz