Start Nidzica nadal bez punktów
2016-08-21 17:18:37(ost. akt: 2016-08-21 21:49:01)
W niedzielę (21 sierpnia) w meczu 2 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica przegrał na wyjeździe z Polonią Pasłęk 0:3 (0:1)
Nadal bez zdobyczy punktowych są piłkarze nidzickiego Startu. W niedzielę podopieczni Andrzeja Arcyza przegrali na wyjeździe z miejscową Polonią 0:3.
W 2 kolejce Start Nidzica zmierzył się na wyjeździe z Polonią Pasłęk. Poloniści to spadkowicz z IV ligi. Obydwa zespoły przegrały swoje pierwsze spotkania Start Nidzica u siebie z Tęczą Miłomłyn 2:4 a Polonia Pasłęk na wyjeździe z Polonią Iłowo 1:3.
W bezpośredniej konfrontacji w 2 kolejce gospodarze z Pasłęka wygrali ze Startem Nidzica 3:0. Mecz ogólnie stał na słabym poziomie. Obydwa zespoły nie zaprezentowały gry na przyzwoitym poziomie. Polonia była skuteczniejsza i wygrała te spotkanie.
Mecz mimo porażki ogólnie był wyrównanym spotkaniem. Nieszczęście Startu rozpoczęło się już w 9 minucie. Strata piłki w środku boiska, szybka akcja gospodarzy lewą stroną, dośrodkowanie w pole karne Startu a tam niepilnowany napastnik gospodarzy Zaborny pokonuje po raz pierwszy naszego bramkarza Tomka Samsela.
Start minutę wcześniej mógł objąć prowadzenie w tym meczu ale Mateusz Karwacki z 8 metrów niecelnie uderzył na bramkę Polonii.
Po przerwie Start bierze się ostro do odrabiania strat. Niestety w 56 minucie kolejny rajd gospodarzy, tym razem prawą stroną, dośrodkowanie w pole karne i napastnik Polonii Żukowski podwyższa wynik na 2:0.
Start nadal gra swoje, osiąga z minuty na minutę przewagę i w 67 minucie był bliski zdobycia gola kontaktowego. Za nieprzepisowe zagranie piłki we własnym polu karnym obrońcy Polonii arbiter przyznał rzut karny dla Startu którego tym razem nasz egzekutor Paweł Sobotka nie wykorzystał.
Dziesięć minut później Polonia podwyższa wynik spotkania. Trzeciego gola po błędzie naszej defensywy ponownie zdobywa napastnik gospodarzy Zaborny.
Nie zasłużyliśmy aż na tak wysoką porażką. Gra naszego zespołu w całym meczu nie wyglądała najgorzej. Gospodarze grali składniej. Zdobyli gole po ewidentnych błędach naszych zawodników których należy unikać - powiedział tuż po zakończonym spotkaniu trener Startu Nidzica Andrzej Arcyz
Start Nidzica: Samsel - Karwacki - Godlewski ( 75' P.Rzepczyński) - Mioduszewski - Zasadzki - Lejtyman (70' Shadi Al Madani) - Rogoziński (82' Kowalski) - Pawęcki (70' Cieślak) - Sobotka - Roczeń - Mydlarz (48' J.Rzepczyński)
Następny mecz piłkarze Startu Nidzica rozegrają już w najbliższą środę 24 sierpnia w Nidzicy a rywalem ich będzie Olimpia Olsztynek. Początek meczu o godz.17:00. Zapraszamy
Jerzy Boczkowski
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (9)Gmoch #2050237 | 109.241.*.* 21 sie 2016 18:24
Liga Mistrzów się oddala :-(
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
co jest? #2050277 | 78.131.*.* 21 sie 2016 19:09
uzdrowiciel nidzickiej piłki zawodzi
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
oj aa #2050280 | 95.40.*.* 21 sie 2016 19:13
aa miało być tak pięknie, ciekawe na kogo zwali winę )
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
ej ej #2050298 | 88.156.*.* 21 sie 2016 19:39
Pięknie długo nie będzie bo nie ma komu grać potrzeba zdolnych juniorów a na tych trzeba poczekać.Wiosną już było bardzo żle na treningi nie przychodzili zawodnicy jak przyszli było ich po 3-5 na mecz jechali w 11 a nawet w 10 nie było komu grać teraz są tego owoce co trener w miesiąc czasu może zrobić kiedy przez dwa lata było zle .Nie zwalać na trenera na boisku grają zawodnicy.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
ale aa #2050352 | 95.40.*.* 21 sie 2016 21:19
twierdził, że on ma wszystko poukładane gracze klasowi już czekali na przyjscie do startu.... czyżby obiecanki?:)))
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)