Bez wiary meczu nie wygrają

2016-09-25 18:59:42(ost. akt: 2016-09-25 20:40:22)
Po bramką Karola Bruzdy często dochodziło do groźnych akcji ofensywnych Polonii

Po bramką Karola Bruzdy często dochodziło do groźnych akcji ofensywnych Polonii

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę (25 września) w meczu 10 kolejki piłkarskiej V ligi gr.2 Start Nidzica przegrał na wyjeździe z Polonią Iłowo 0:2 (0:1)
Kolejny ligowy mecz i kolejna porażka nidzickiego Startu w rozgrywkach V ligi. Dzisiejszy rywal naszego zespołu to Polonia Iłowo. Zespół nie należący do potentatów tych rozgrywek a mimo to był zespołem nie do przejścia dla Startu Nidzica.

Gospodarze z minuty na minutę osiągali przewagę w tym spotkaniu. Twarda gra defensywy Iłowa była murem nie do przejścia dla naszych zawodników. Niezbyt pewnie poczynał sobie w bramce Karol Bruzda który już w pierwszym kwadransie gry dwukrotnie ,,wypluwał'' piłkę po strzałach napastników Polonii.

Poloniści zaczęli od częstych ataków lewym skrzydłem. Groźnie z tej pozycji uderzał Mariusz Walczak po strzale którego piłka o centymetry mija nidzicką bramkę. Akcje gospodarzy były o wiele groźniejsze a był to znak że naszym zawodnikom tak łatwo w tym meczu nie będzie.

W 19 min. rajd lewą stroną Kamila Kruszyńskiego i bezpardonowy faul na Pawle Sobotka. Obydwaj zawodnicy po tym starciu upadli na murawę. Miejscowi kibice domagali się od arbitra spotkania rzutu karnego a tym czasem tylko żółtą kartkę za te ostre zagranie otrzymał zawodnik z Iłowa.

W 27 min. kolejna akcja lewą stroną gospodarzy. Kamil Kwaśniewski podał piłkę do Kamila Kruszyńskiego a ten strzałem na długi słupek pokonał naszego bramkarza Karola Bruzdę.

Akcje Startu często kończyły się na przedpolu gospodarzy. Twarda i zdecydowana gra polonistów uniemożliwiła naszym zawodnikom na oddanie żadnego celnego uderzenia w światło bramki rywala.

W końcówce I połowy gra nieco zaostrzyła się i arbiter spotkania w krótkich odstępach czasu karze kolejno Mariusza Walczaka i Krzysztofa Świątkowskiego z Polonii oraz naszego Kamila Michalskiego.

Obraz gry w II połowie nie ulega zmianie. Nadal stroną dominującą są gospodarze którzy raz po raz są na połowie nidzickiego Startu. Po kwadransie gry trener Startu Bartosz Kaczmarczyk przeprowadza roszady w swoim zespole. Z boiska schodzą kolejno Paweł Sobotka odczuwający skutki starcia w I połowie oraz Mateusz Cieślak i Szymon Lejtyman. W ich miejsce na boisku pojawili się Adrian Roczeń, Adrian Mydlarz i Piotrek Rzepczyński.

Gra zwłaszcza Adriana Mydlarza mogła się podobać. Nasz zawodnik kilkakrotnie próbował pociągnąć grę lewą stroną boiska. W 74 min. padł drugi gol dla Polonii. Z kornera dośrodkował Hubert Lemanek a akcję skutecznie zamknął przy niestety biernej postawie naszych obrońców Sylwester Pieckowski.

Minutę później powinien być trzeci gol dla gospodarzy, lecz na całe szczęście dla Startu Mariusz Walczak fatalnie bo z kilku metrów nie trafił w światło bramki. Parę minut później i kolejna sytuacja bramkowa dla gospodarzy. Piłka po strzale Kamila Kwaśniewskiego trafiła w poprzeczkę nidzickiej bramki.

W 82 min. nieliczna akcja ofensywna nidzickiego Startu. Szybki rajd lewą stroną Adriana Mydlarza, podanie piłki na środek pola karnego rywala a tutaj zarówno Kamil Michalski jak i Paweł Napiórkowski nie zdołali jej skierować do siatki gospodarzy.

Start Nidzica przegrał wyjazdowy mecz 10 kolejki z Polonią Iłowo 0:2. Wynik skromny jak na porażkę naszego zespołu, gdyż o co najmniej trzy gole równie dobrze mogłoby zakończyć się te spotkanie. Gospodarze przewyższali zawodników Startu szybkością, polotem, rozmachem przeprowadzonych akcji, a tego niestety piłkarzom Startu Nidzica w tym spotkaniu zabrakło.

Po meczu trener Startu Nidzica Bartosz Kaczmarczyk powiedział:
* Z małą wiarą podeszliśmy do tego spotkania żeby można było wywieźć stąd dobry rezultat. Myślę że to zaważyło na grze naszego zespołu. W I połowie nie oddaliśmy żadnego celnego strzału i jest to na pewno zastanawiające. Musimy coś poprawić w tej grze żeby w następnych meczach wyglądało to lepiej.

Start Nidzica: Bruzda - Sobotka - Zasadzki - Napiórkowski - Karwacki - Mioduszewski - Pawęcki - Lejtyman - Cieślak - Michalski - Godlewski oraz Roczeń, Mydlarz, Rzepczyński.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5