Pomogły małej sarence

2016-10-09 10:00:00(ost. akt: 2016-10-06 09:43:27)
Pani Hania znalazła w polu małą sarenkę (koźlę), prawdopodobnie uderzoną przez samochód.
— Jechałam do Nidzicy na zakupy, kiedy zobaczyłam stojącego w polu sąsiada, który machał, żebym się zatrzymała. Na miejscu okazało się, że towarzyszy mu sarna.

Kiedy ją obejrzałam, okazało się, że posiada ranę, prawdopodobnie coś musiało w nią uderzyć. Nie chciałam zostawiać jej samej— opowiada Hanna Kowalewska.

Kobieta powiadomiła policję, ta z kolei skontaktowała się z leśniczym. Do przyjazdu odpowiednich służb pilnowała zwierzęcia.

— Koźlę znajdowało się w pobliżu ulicy, było oszołomione, bałam się, że znowu je coś potrąci — mówi pani Hania.

Zwierzę otrzymało zastrzyk i kroplówkę, które postawiły je na nogi. Jeszcze tego samego dnia zostało wypuszczone na wolność.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Natalia Nikola Kowalewska #2084155 9 paź 2016 17:01

    Super była ta sarenka ♥

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5