Reforma na łapu-capu

2016-12-12 07:00:00(ost. akt: 2016-12-11 16:28:58)

Autor zdjęcia: Halina Rozalska

W Zespole Szkół nr 2 na spotkaniu z wizytatorami nauczyciele i rodzice rozmawiali o reformie oświatowej. Podczas dyskusji rodzice pytali o korzyści dla ucznia, a wiceburmistrz Leszek Śpiewak o finansowanie reformy. Odpowiedzi udzielali wizytatorzy Danuta Kryszałowicz i Marek Kozłowski.
Danuta Kryszałowicz przedstawiła założenia reformy oświaty, która zostanie wprowadzona od września 2017 roku. Zakłada ona powstanie 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum ogólnokształcącego, 5-letniego technikum, 3-letniej szkoły branżowej I stopnia, 2-letniej szkoły branżowej II stopnia oraz 3-letniej szkoły specjalnej przysposabiającej do pracy.

Nauka jest obowiązkowa do 18 roku życia. Od roku szkolnego 2018/2019 w ostatniej klasie szkoły podstawowej przeprowadzony będzie egzamin 8-klasisty z języka polskiego, języka obcego nowożytnego i matematyki.

roku 2021/2022 egzamin będzie obejmował także jeden przedmiot dodatkowy, wybrany spośród: biologii, chemii, fizyki, geografii, historii.

— Przystąpienie do egzaminu będzie obowiązkowe, uzyskane wyniki nie będą miały wpływu na ukończenie szkoły, natomiast będą stanowić jedno z kryteriów rekrutacji do szkoły ponadpodstawowej — tłumaczyła wizytator.

Absolwenci liceum ogólnokształcącego, technikum i szkoły branżowej II stopnia zdają maturę i otrzymają takie same świadectwa maturalne, uprawniające do wyższych studiów.

Reforma zakłada również zmiany w zakresie wychowania. — Przede wszystkim odbiurokratyzowana zostanie praca szkół poprzez połączenie programu wychowawczego szkoły z programem profilaktyki. Wprowadzono również obowiązek określenia w statucie szkoły organizacji świetlicy z uwzględnieniem warunków wszechstronnego rozwoju ucznia oraz przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny oraz organizacji internatu, o ile został utworzony. Będzie również obowiązek ujęcia w statucie szkoły sposobu organizacji i realizacji działań w zakresie wolontariatu — mówiła Danuta Kryszałowicz.

Nie można robić
reformy na łapu- capu

Obecni na spotkaniu rodzice i nauczyciele podkreślali, że nie są przeciwko reformie, ale uważają, że jest ona wprowadzana za szybko, że należałoby ją odłożyć i wprowadzić w następnym roku szkolnym.

—Nie można robić reformy na łapu-capu — mówił wiceburmistrz Leszek Śpiewak. — W naszej gminie są 3 szkoły podstawowe wiejskie, w których brakuje pomieszczeń na nowe klasy. Jakie środki finansowe otrzymamy? Czy są one zagwarantowane? Czy ktoś policzył koszty reformy—pytał wiceburmistrz.

Usłyszał w odpowiedzi, że koszty globalne są policzone, ale na poziomie lokalnym będą je liczyły gminy, biorąc pod uwagę specyfikę gminy i konkretną szkołę.

Dla samorządów koszty są bardzo ważne, ponieważ budżety na 2017 rok już są przygotowywane, nie przewidziano dodatkowych pieniędzy na szkoły. Gmina i tak dokłada do subwencji 4mln złotych.

— A przecież przybędą dodatkowe koszty. Kto je pokryje? Chciałbym uzyskać konkretną informację na ten temat— mówił Leszek Śpiewak.

Wiejskie szkoły podstawowe nie są przystosowane do reformy, brak jest pracowni przedmiotowych, trzeba je wyposażyć. A na to nie ma pieniędzy.

— W każdej jednostce są one liczone, w każdej jest inaczej. My nie możemy powiedzieć ile konkretna szkoła dostanie dofinansowania — tłumaczyli wizytatorzy.

Za późno odbyły się konsultacje

Wiceburmistrz Leszek Śpiewak podkreślał, że samorządy nie były o niczym informowane. — Nie było żadnych konsultacji na ten temat — mówił.

Również rodzice i nauczyciele mówili, że nikt ich nie pytał o zdanie, nikt nie pytał również dzieci, czy chcą takiej reformy.

— Informowanie nas 5 grudnia, po wszystkim, to za późno — mówili. — Najpierw trzeba przeprowadzić rozmowy, a potem wprowadzać reformę. Z samorządami nikt nie rozmawiał, a to one poniosą cały ciężar zmian — mówił Leszek Śpiewak.

— Jest również za mało czasu na konsultacje podstaw programowych i siatki godzin. Od 30 listopada do 9 grudnia tylko — sygnalizowali nauczyciele.

Wizytator Marek Kozłowski odpowiedział, że konsultacje regionalne trwały już od wiosny, a kurator informował, że przyjedzie na każde zaproszenie władz samorządowych.
— Dzieci nasze to nie króliki doświadczalne, będzie bałagan, będą realizowane dwie podstawy programowe — mówili rodzice i nauczyciele.

2 razy do podstawówki

Rodzice byli zainteresowani przebiegiem egzaminu 8-klasisty. W swoich wypowiedziach podkreślali, że jest on za trudny. — To będzie taka mała matura — mówiła jedna z uczestniczek spotkania.

— Ale będzie przyjazny uczniowi, bo będzie odbywał się w jego szkole, a egzamin z przedmiotu do wyboru zacznie obowiązywać dopiero od roku 2021/2022 — mówił Marek Kozłowski.

Jeden z rodziców zapytał co będzie z uczniem, który w bieżącym roku szkolnym nie zda do drugiej klasy gimnazjum. Okazuje się, że wróci do VII klasy szkoły podstawowej.

— To znaczy, że ukończy 2 razy szkołę podstawową i będzie miał 2 świadectwa ukończenia szkoły— pytała. — Tak będzie — wyjaśnił wizytator.

Dopytywano również jakie korzyści uczniom przyniesie reforma oświaty. Zapewne będą to zwłaszcza korzyści wychowawcze i lepsze przygotowanie uczniów liceum do matury.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sedes #2137934 | 188.146.*.* 18 gru 2016 12:57

    Co to za reforma jak kasy nie dają na jej przeprowadzenie i nikt nic nie wie, czeski film. Do kąd rządzący zaprowadzą ten kraj ?

    odpowiedz na ten komentarz

  2. d #2134680 | 79.186.*.* 14 gru 2016 00:05

    Za kilka lat przekonacie się jakie będą osiągnięcia polskich absolwentów.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Ruda #2133510 | 88.199.*.* 12 gru 2016 17:29

    Reformy są potrzebne ale PISowcy niech dadzą na nie gminom pieniądze. Rozdają na prawo i lewo to niech przekażą i na przeprowadzenie tych reform na dole .Małe gminy siądą finansowo. A karta nauczyciela to krzywda dla nauczycieli a nie przywilej.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Kogo kształcono obecnie? #2133431 | 88.199.*.* 12 gru 2016 16:09

    Obecna szkoła kształciła słabo wykształconych obywateli, którzy byli potrzebni Europie do prac gdzie nie chcieli pracować zachodnioeuropejczycy. PSL powinien pierwszy być za tą reformą bo poprawi wykształcenie dzieci wiejskich.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. poprzewracało się #2133250 | 37.7.*.* 12 gru 2016 12:07

    dyktować chcą pracodawcy jak będą pracować , kiedyś nauczyciel to był szacunek i do tego wracamy , i czas zacząć czytać a nie kreskówki i zwidy , nahaj z tym

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (13)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5