PKS rozjechał janowieckie Alpi. Pierwsze zwycięstwo meblowców z MP Popławscy

2016-12-18 14:25:24(ost. akt: 2016-12-18 14:35:10)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (17 grudnia) w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 5 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej.
Do kilku ciekawych spotkań doszło w 5 kolejce NHLPN. W I lidze od zwycięstwa do zwycięstwa gra Fc Miami i jako jedyny zespół w rozgrywkach nie doznał goryczy porażki. Alpi Janowiec niespodziewanie przegrał z beniaminkiem

Podwórkowym Klubem Sportowym. Katalończycy po przyznanym walkowerze na ich niekorzyść w meczu 4 kolejki z Agro Partner Old Boys i porażce z liderem Fc Miami spadli aż na 9 pozycję w ligowej tabeli. Na fotel wicelidera awansowała Cuba Napiwoda po efektownym zwycięstwie nad Juniorami. W meczu na szczycie Isoroc uległ Agro Partnerowi Old Boys. Nieznaczne zwycięstwa odnotowały Kamet i Blues Brothers Zagrzewo.

W II lidze porażkę zanotował dotychczasowy przodownik Stalmot & Wolmet który przegrał z Na Podwójnym Gazie. Z prezentu nie skorzystali Piekarze z PSS Społem którzy zremisowali ze Zrywem Szkotowo.

Pierwsze ligowe zwycięstwo odnieśli meblowcy z MP Meble Popławscy. Światłowodowi Hardsoft po świetnej grze solenizanta zespołu Kacpra Morzyca wysoko wygrali ze Źródlanymi Łyna. Kram również również tylko zremisował swoje spotkanie ale wystarczyło to do objęcia prowadzenia w tabeli II ligi.

I liga
Niespodzianka sporego kalibru już w pierwszym meczu. Beniaminek Podwórkowy Klub Sportowy wysoko pokonał Alpi Remont Janowiec Kościelny 5:1 (1:0).

W PKS-ie widać że już kryzys kadrowy mają za sobą i do bramki powrócił Perez, który był wyróżniającym się zawodnikiem w swoim zespole i udanymi interwencjami walnie przyczynił się do zwycięstwa. PKS objął prowadzenie w 5 min. po strzale Roberta Wawrowskiego. Trzy minuty później wyborna akcja zespołu z Janowca. Groźnie uderza Radek Langowski ale Perez pokazuje swój kunszt bramkarski i wychodzi z tego zagrania obronną ręką. Po zmianie stron Perez znowu w opałach i broni strzał Mariusza Sarbiewskiego. W 13 min. z podania Radka Płoskiego wynik dla PKS-u podwyższa ponownie Robert Wawrowski.

Trzy minuty później grający jak za najlepszych swoich czasów młodzi zawodnicy PKS-u zdobywają kolejnego gola, tym razem na listę strzelców wpisał się Radek Płoski. W ostatnich minutach PKS zdobył jeszcze dwa gole po strzałach Radka Urbańskiego i bezpośrednio z rzutu wolnego ponownie Radka Płoskiego. Alpi stać w tym meczu było jedynie na honorowe trafienie a strzelcem tej bramki był Radek Langowski. PKS zasłużenie wygrał z Alpi Janowiec i gra całego zespołu podobała się miejscowej publiczności.

Kamet wygrał z Polonią Muszaki 3:2 (0:1). Do przerwy niespodzianka poloniści prowadzili z faworytem 1:0 po strzale Piotra Czaplickiego który sprytnie podciął piłkę nad interweniującym bramkarzem Kametu Krzysztofem Krajewskim. Polonia grała dzielnie z wyżej notowanym przeciwnikiem lecz od 15 minuty gra tego zespołu posypała się. Najpierw za dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną boisko opuścił Sebastian Szczypiński. Kamet szybko to wykorzystał i po golach Mateusza Karwackiego z rzutu karnego, Radka Sidorowicza i Patryka Zaręby objął prowadzenie 3:1. Polonia w ostatniej minucie po strzale ponownie Piotra Czaplickiego zmniejszyła porażkę na 2:3.

Lider rozgrywek Fc Miami wygrał z Katalończykami Działdowo 4:0 (2:0). Damian Kwiecień w 3 min. wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Trzy minuty później jest już 2:o po golu Adriana Roczeń. Po zmianie stron już w 41 sek.

Dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną otrzymuje Przemek Szczepański z Działdowa czym niewątpliwie osłabił swój zespół. Katalończycy mimo iż przegrywali grali do końca ambitnie lecz nie było dzisiaj mocnego na lidera rozgrywek. W 14 min.

Kamil Michalski podwyższył wynik po wzorowej kontrze swojego zespołu. Końcowy wynik ustalił Adrian Roczeń w 17 min. Katalończycy przy porażce z Fc Miami i dopisanemu walkowerowi z poprzedniej kolejki z Agro Partner Old Boys spadli w ligowej tabeli aż na 9 miejsce, a nie jest to kres możliwości tego zespołu.

Świetne zawody rozegrali piłkarze Cuby Napiwoda z Juniorami. Cuba wygrała 3:1 (1:1). Prowadzenie dla Cuby dał już w 3 min. kapitan zespołu Leszek Pepłowski.

Juniorzy do przerwy wyrównali po zaskakującym uderzeniu z dystansu Tomka Jaroszewskiego. Mecz prowadzony był w szybkim tempie i długo na tablicy wyników widniał wynik remisowy.

Zmienił on się dopiero w samej końcówce. Najpierw celnie przymierzył ponownie Leszek Pepłowski i w ostatnich sekundach Krzysiek Dąbkowski który wykorzystał błąd defensywy Juniorów.

Isoroc Przegrał z Agro Partner Old Boys 0:3 (0:1). Agro Partner od początku starał się przejąć inicjatywę na boisku. Groźnie uderzał z dystansu Zbyszek Dumański i Paweł Sobotka.

W Isorocku natomiast Andrzej Łochnicki groźnie uderzał z dystansu. W 8 min. po ładnej akcji całego zespołu prowadzenie dla Old Boys zdobył Marcin Olczak. Po zmianie stron podwyższył Mietek Michalski a końcowy wynik ustalił Paweł Sobotka po solowej akcji lewą stroną boiska. Isoroc w końcówce spotkania wycofał z gry swojego bramkarza lecz nie odmieniło to już losów tego spotkania.

Blues Brothers Zagrzewo wygrał z Mrówką 2:1 (2:1). Wynik ustalono już do przerwy. Najpierw już w 1 min. Czarek Lewikowski wyprowadził Brothersów na prowadzenie. Dwie minuty później Mateusz Ludwiński doprowadza po efektownym uderzeniu do remisu. Zwycięskiego gola w tym meczu zdobył Adrian Chabowski i 3 punkty z tego spotkania powędrowały na konto Blues Brothers Zagrzewo.

II Liga
Dotychczasowy lider Stalmot & Wolmet przegrał zasłużenie z Na Podwójnym Gazie 0:1 (0:0). Rywal już od początku bombardował bramkę Stalmotu. Mariusz Łochnicki trafił piłką w słupek a w 6 min. wyśmienitą zaprzepaścił Adrian Dąbrowski, wcześniej na listę strzelców mógł się wpisać Krzysiek Drządzewski. Zwycięski gol padł w 19 mi. po strzale Marcina Psiuka.

Na Podwójnym Gazie zasłużenie chociaż skromnie wygrali ten mecz 1:0. Zespól Stalmotu za wyjątkiem bramkarza Dawida Adamkowskiego niczego ciekawego w tym meczu nam nie pokazał i zasłużenie opuścił fotel lidera tych rozgrywek.

Żelazno również skromnie bo tez 1:0 (1:0) wygrało z beniaminkiem Best Team Kunicki. Jedynego gola w tym meczu zdobył najlepszy ich snajper Radek Bogusz w 3 min. Zasłużone zwycięstwo żelaźnian choć mało efektowne.

Pierwsze ligowe zwycięstwo odnieśli piłkarze beniaminka MP Meble Popławscy. Zespół ten pokonał Wolnych Strzelców 1:0 (1:0). Jedyny gol w meczu padł w 4 min. a zdobył go Paweł Krajewski. W II połowie Strzelcy podkręcili tempo dążąc co najmniej do wyrównania strat lecz sztuka ta im nie powiodła się i pierwsze 3 punkty powędrowały na konto meblowców.

Źródlani Łyna przegrali z Hardsoftem 1:4 (0:1). Świetne zawody wśród zwycięzców rozegrał solenizant Kacper Morzyc. Sam zdobył dwa gole a przy dwóch pozostałych asystował które zdobyli Rafał Pikoluk i Piotrek Rzepczyński. Honorowe trafienie dla Źródlanych zaliczył w 11 min. Marcin Redys.

PSS Społem Piekarze zremisowali ze Zrywem Szkotowo 1:1 (0:0). Goście ze Szkotowo wystąpili w silnym zestawieniu z Robertem Pokrzywnickim, Radkiem Olszewskim, Bartkiem Kaczmarczykiem czy też Rafałem Laskiem.

Piekarze zaprzepaścili swoją szansę przy potknięciu Stalmotu na objęcie prowadzenia w II lidze. Prowadzenie dla Zrywu dał po zmianie stron ładnym uderzeniem z dystansu Robert Pokrzywnicki.

Dwie minuty później Żarówka wraz z Mateuszem Dąbrowskim zamiast uderzać na bramkę rywala to bawili się z piłką i gola wyrównującego nie zdobyli. W 15 min. wynik meczu na 1:1 ustalił Krzysiek Smoliński. Piekarze w końcówce meczu wyraźnie przyspieszyli lecz zwycięskiego gola nie udało im się zdobyć.

Kram zremisował z ZWO Poza Kontrolą 2:2 (2:1). Prowadzenie dla Kramu dal w 2 min. Jakub Wiśniewski. Na 2:0 po solowej akcji podwyższył Sebastian Płatek i niestety to był koniec możliwości strzeleckich Kramu w tym meczu. Do głosu zaczęli dochodzić piłkarze ZWO i do przerwy wynik zmniejszył Jakub Rzepczyński. Po przerwie gola na wagę remisu w tym meczu zdobył Maciej Mroczkowski.

W 5 kolejce NHLPN piłkarze zdobyli 39 goli. Sędziowie pokazali zawodnikom 18 żółtych i 4 czerwone kartki. Oglądaliśmy jeden rzut karne, który został wykorzystany. Następne ligowe kolejki odbędą się 6 i 7 stycznia 201r. na które serdecznie sympatyków piłki nożnej zapraszamy.
Jerzy Boczkowski


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: JB

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sw Mikolaj #2138361 | 31.0.*.* 18 gru 2016 20:37

    Panie "dziennikarzu" pisz pan relacje, a nie pseudo oceny. Zeby oceniać, trzeba miec kwalifikacje i wiedzę. Juz lepiej załączyć tabele wyników i ranking, a nie jakieś dziwaczne opinie. Bo zawnioskujemy o ograniczony dostęp mediów do hali;-) Wesołych Świąt

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5