Rapujący ksiądz

2017-01-01 16:00:00(ost. akt: 2016-12-30 13:39:13)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Rap to rodzaj muzyki, który większość kojarzy z wulgaryzmami i agresją. Jednak kryje on w sobie coś więcej. O tym, co to jest, rozmawiamy z księdzem Pawłem Jakubowskim.
Paweł Jakubowski został księdzem z powołania. Jak mówi, trochę czasu zajęło mu dochodzenie do przekonania, że kapłaństwo to droga dla niego, że to właśnie jako duchowny ma się "spalać" dla Boga i ludzi.

— Jest to niesamowite uczucie mieć świadomość, iż Bóg przez moje słowa, gesty, posługę w sakramentach powoduje w ludziach przemianę serca — mówi ks. Paweł. Interesuje się rapem, sam układa teksty, ale, jak podkreśla, główną jego pasją jest duszpasterstwo.

— Czuję się spełniony, kiedy ludzie pytają mnie o Boga, kiedy w jego imieniu mogę odpuścić grzech i kiedy sprawuję inne sakramenty. Szczególnie kocham liturgię — mówi. A tak poza tym to uwielbiam chodzić po górach.


Rapując wyraża prawdy Ewangelii

Rap towarzyszy księdzu Pawłowi od lat młodzieńczych i szczególnie wiąże się z osobą młodszego o 2 lata brata. To on zachęcił go do słuchania tego rodzaju muzyki, ukazując jednocześnie jej wartość. Człowiek musi w jakiś sposób wyrażać swoje uczucia, myśli, stan ducha. Można to robić poprzez sztukę, która pozwala w formie artystycznej, ale w prosty sposób przekazać prawdę o nas samych. Ksiądz Paweł robi to poprzez rap.

— Ja kiedy wyrażam w ten sposób prawdy Ewangelii, chcę po prostu wskazać to, co jest dla mnie najważniejsze. Pragnę zachęcić innych do odkrywania tej wartości — mówi ks. Paweł. To jest tak jak rapują "Wyrwani z niewoli: — "Zobaczyłem ogień, i tak bardzo pragnę, aby ten ogień zapłonął też w Tobie".

Czym się karmisz,
tym się stajesz

— Rap to muzyka najbliższa mojemu sercu. Niesie w sobie dużo realizmu. Pomaga odpowiadać na trudne pytania, wskazuje na problemy społeczne, których w świecie jest wiele, daje wskazówki i motywuje do działania, pomaga zmieniać siebie i świat — mówi ks. Paweł. Zdecydowanie zaznacza, że odcina się od muzyki, która przepełniona jest wulgaryzmami i w swoim przesłaniu niesie przemoc lub promuje narkotyki, czy palenie zioła. Ten rodzaj rapu jest destruktywny i nie powinien być akceptowany społecznie.

— Przy okazji apeluję do młodzieży, że nie warto słuchać m.in. Popka z "Gangu Albani", ponieważ treści, które przekazuje nie poprawią twojego życia, a wręcz przeciwnie. Pamiętajcie, że jest prosta zasada: „to czym się karmisz tym się stajesz”, treści których słuchasz wpływają na twoje myślenie, czy tego chcesz czy nie. Warto zatem karmić się tym co buduje, nie tym co rujnuje — zachęca.

Słucham chrześcijańskiego rapu

—W moim guście jest rap niosący przesłanie chrześcijańskie, choć nie zawsze tak było. Są raperzy, z którymi pewnie dzisiaj mielibyśmy odmienne poglądy, jednak i tacy wpłynęli na moje myślenie. Jest to m.in. Sokół, Pono, Fu. Obecnie słucham głównie chrześcijańskiego rapu. Moim ulubionym artystą jest „Tau”, przed nawróceniem znany na scenie polskiego rapu jako „Medium”.

Chłopak doświadczył nawrócenia i teraz swoimi tekstami przyprowadza do Boga. Oczywiście nie mógłbym nie wspomnieć mojego kolegi po fachu: ks. Jakuba Bartczaka — mówi ks. Paweł. Ostatnio najbardziej wkręcił go kawałek z albumu „Restaurator” – Goliat. W świetny sposób Tau w tym utworze pokazuje jak trzeba odważnie stanąć przed problemem. Wskazuje, że problemy są po to, by je rozwiązywać, a nie po to, żeby one nas zabijały. — Zachęcam do posłuchania. — dodaje.


Nie zraża mnie krytyka innych

Ksiądz Paweł pisze także własne teksty. Wyraża w nich siebie i swoje przekonania. Ma ich kilka, ale nie wszystkie chce ujawnić, ponieważ są to jego prywatne przemyślenia, dotyczą jego życia wewnętrznego. — Są natomiast kawałki, którymi się podzieliłem m.in. na „Koncercie Miłości” w 2015 roku. Uważam, że dzisiaj świat gubi granicę między tym co dobre, a co złe i o tym jest ten tekst — zapewnia.

Przyznaje, że nie jest utalentowany wokalnie i że brakuje mu warsztatu, ale zna swoją wartość. — Nie zraża mnie krytyka innych. Krytyka jest bardzo ważna. Ja się cieszę, jeżeli ludzie zwrócą mi na coś uwagę, że to lub tamto warto poprawić, jeżeli robią to w dobrej intencji i chcą mi pomóc, dlaczego takiej krytyki nie przyjąć — mówi. — Warunkiem jest przekazanie tej uwagi osobie zainteresowanej, a nie krytykowanie kogoś do innych, bo takie coś to nazywa się po prostu obgadywaniem — dodaje.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Romek #2159231 | 88.199.*.* 13 sty 2017 16:17

    Święta prawda.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ania #2159169 | 188.146.*.* 13 sty 2017 15:05

    Ludzie tu piszący to jakaś banda psycholi. Ludzie opamiętajcie się. nie można pochwalić być miłym tylko krytyka i ocenianie drugiego człowieka i obrażanie.bez końca. Nie ma w Nidzicy ani jednej osoby normalnej ? Jeśli patrzeć przez pryzmat tego forum to jest to prawdopodobne. A szkoda!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. ada #2159012 | 83.9.*.* 13 sty 2017 11:38

    Dobrze że rapuje a dzieciaków nie atakuje.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. wot #2157245 | 83.9.*.* 11 sty 2017 12:24

      Ksiądz już kilka dni rapuje na tym portalu. Może dajcie mu odpocząć, bo się wykończy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ja #2154718 | 83.9.*.* 8 sty 2017 17:05

      Ja chodzę do kościoła w niedzielę na 11,30, dlatego że ksiądz Paweł odprawia mszę świętą. Bardzo lubię uczestniczyć w takich mszach. To jest wspaniałe przeżycie dla ducha. Ostatnio ksiądz powiedział, że bądźcie pewni, że Pan Bóg Was Kocha. A z tą miłością na ziemi to różnie bywa.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (19)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5