Jak ustrzec się przed nieplanowaną kąpielą

2017-01-28 16:00:00(ost. akt: 2017-01-28 10:25:37)
Zima zawitała na Warmię i Mazury już na dobre. Kilkunastostopniowe mrozy błyskawicznie pokryły jeziora warstwą lodu, kusząc spacerowiczów oraz zniecierpliwionych wędkarzy, dla których tzw. "pierwszy lód" jest niezwykle dobrym czasem na poławianie m.in. okoni. To jednak również okres, w którym - statystycznie - niejeden z nich traci życie. O tym, jak ustrzec się przed "nieplanowaną kąpielą" opowiada Tadeusz Wierzbicki, prezes PZW w Nidzicy.
— Najważniejszy jest zdrowy rozsądek. Jest to absolutna podstawa. Ponadto warto zadbać o odpowiednie przygotowanie do wyprawy. Zbierzmy ze sobą sprzęt podlodowy, świder do wiercenia otworów, ciepłe ubranie.

- Polecam zaopatrzyć się w bezpieczny kombinezon, dzięki któremu w przypadku załamania lodu, będziemy utrzymywać się na powierzchni. Oczywiście zakładamy kompletny strój, w przypadku ubrania samych spodni, to one będą wypychać nas w górę, a reszta naszego ciała znajdzie się pod wodą — ostrzega Tadeusz Wierzbicki.

Dodaje, że warto wziąć ze sobą linkę z pętelkami na końcach, sanki i telefon komórkowy. — Mimo, że komórka często nam, wędkarzom przeszkadza, to jednak w przypadku sytuacji awaryjnej jest najszybszym narzędziem, za pośrednictwem którego możemy wezwać pomoc.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest także zaopatrzenie się w "pazurki" - są to dwa szpikulce, które za pomocą sznurka zawieszamy sobie na szyi. W przypadku załamania lodu szanse na to, że gołymi, ślizgającymi się po jego powierzchni dłońmi wyczołgamy się na powierzchnię są raczej niewielkie. Pazurki pomogą nam wczepić się w jego pokrywę i być może dzięki nim wydostaniemy się z przerębla — mówi prezes PZW. Ponadto może nam się przydać zapasowy zestaw ubrań, a także wodoszczelny pojemnik, do którego wkładamy dokumenty i klucze.

Jak łowić zimą - to tylko w grupie

O czym musimy pamiętać wchodząc na lód? — Przede wszystkim nigdy nie wybieramy się na samodzielny połów zimą. Najmniejsza grupa powinna liczyć dwie osoby. Przed wejściem na lód trzeba wywiercić otwór, żeby sprawdzić jakiej grubości jest powłoka.

Później robimy przeręble, co 3-4 metry. Wszystko zależy też od jeziora- w jednym miejscu lód może mieć kilkanaście centymetrów i być bezpiecznym gruntem, by parę kroków dalej, choćby za sprawą obficie gnijących na danym obszarze roślin, przypominać strukturą bardziej gęstą, lodową breję — mówi Tadeusz Wierzbicki.

Dodaje, że skuteczniej niż dodatnia temperatura, lód rozbija deszcz. Pierwszy lód jest najmocniejszy, ale już po roztopach zmienia się jego struktura.

Łowiłem. Wpadłem. Co dalej?

Przede wszystkim nie wolno panikować, chaotyczne ruchy mogą pozbawić nas sił, których będziemy bardzo potrzebować. Za pomocą opisywanego wcześniej sprzętu, powinniśmy pomału wydostać się na powierzchnię. A jak pomóc tonącemu koledze?

— Przede wszystkim wzywamy pomoc, podając nazwę jeziora i dokładną lokalizację. Ważna jest również informacja, jak długo poszkodowany przebywa w wodzie. Przystępujemy do akcji ratunkowej. Podajemy tonącemu linkę, a jeśli nią nie dysponujemy, mogą przydać się np. szalik lub gałąź. Czołgając się, podchodzimy jak najbliżej. Musimy robić to jak najszybciej, gdyż po 30 minutach nie ma już praktycznie kontaktu z poszkodowanym — wyjaśnia Tadeusz Wierzbicki. Po wyciągnięciu - o ile to możliwe - należy zadbać o jak najszybsze przebranie przemoczonej osoby.


Zanim wejdziesz na lód:
- przekaż informację gdzie się udajesz i kiedy wrócisz
- zabierz ze sobą towarzysza, na którego możesz liczyć w razie problemów
- ubierz się ciepło w lekkie, oddychające i wiatroszczelne ubranie
- zabierz ze sobą koc, komplet ciepłego ubrania i butów na zmianę
- zabierz ze sobą wodoszczelny pojemnik, do którego włożysz kluczyki, dokumenty, coś do rozpalania ognia
- zakup kolce lodowe i zawieś je na szyi
- zrób z wędkarzami krótki wywiad o grubości i wytrzymałości lodu
- jeśli lód zaczyna trzeszczeć i istnieje ryzyko pęknięcia, wycofaj się tą samą drogą, którą wszedłeś na lód


Co robić jeśli lód się zarwie:
- nie panikuj, zachowaj spokój, rozłóż szeroko ramiona i nabierz dużo powietrza, nie próbuj pływać
- oszczędzaj siły, nie wykonuj gwałtownych ruchów, jeśli posiadasz gwizdek, użyj go
- jeżeli posiadasz kolce, użyj ich i powoli wczołgaj się na lód, a po wydostaniu się przeczołgaj się dalej, nie wstawaj
- jeśli nie masz kolców, próbuj się wydostać, zdejmij buty
- jak najszybciej przebierz się w suche ubranie


Grubość lodu
Wytrzymałość

• 5-7cm — jeden człowiek, istnieje ryzyko zarwania lodu
• 8-10cm — dwóch ludzi stojących w jednym miejscu
• 10-12cm — można wędkować, jeździć na łyżwach czy rowerze
• 12-20cm — bezpieczny do jazdy bojerami, skuterami
• 20-30cm — utrzymuje samochody osobowe
• od 30cm — utrzymuje samochody terenowe, vany 


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5