W kolejce nie ma litości

2017-02-13 07:00:00(ost. akt: 2017-02-12 19:38:19)

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

— Dlaczego dzieciątka, które mają po kilka miesięcy muszą czekać kilka godzin w kolejce do lekarza? Zdarza się, że przepuszczą rodzica z niemowlakiem, ale nieco starszego dziecka z rodzicem już nie. Muszą czekać, mimo że dzieci mają kaszel, wysoką temperaturę. Zero reakcji ze strony pielęgniarki, która przechodzi kilkakrotnie obok. Kombatantom pierwszeństwo się należy, a niemowlęta niech czekają. Więcej zrozumienia ze strony personelu! W niektórych przychodniach matki z dziećmi wchodzą bez kolejki, a reszta pacjentów czeka i nie ma dyskusji, bo ktoś tego pilnuje — pisał mężczyzna.
Zgodnie z przepisami prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej przysługuje: zasłużonym honorowym dawcom krwi, zasłużonym dawcom przeszczepu, inwalidom wojennym i wojskowym, kombatantom - w tym osobom represjonowanym.

Muszą oni jednak udokumentować swoje prawo do obsługi bez kolejki na przykład legitymacją. — Wspomniane osoby mogą korzystać z usług medycznych poza kolejnością, zarówno w przypadku kolejki do lekarza specjalisty, jak i do lekarza pierwszego kontaktu.

W przypadku kobiet w ciąży przy skierowaniu do specjalisty, lekarz może wystawić pieczątkę ,,pilne", wtedy pacjentka może zostać obsłużona poza kolejnością — tłumaczy Magdalena Mil, rzecznik prasowy Warmińsko - Mazurskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Przepisy nie regulują pierwszeństwa
rodziców z dziećmi

Co prawda, przepisy nie regulują pierwszeństwa rodziców z dziećmi, jednak przychodnie mają swoje wewnętrzne regulaminy czy zalecenia, możemy zatem natknąć się na kartkę z informacją, że dzieci przyjmowane są poza kolejnością.

Na ogół takie zachowanie powinno wynikać ze zwykłego ludzkiego odruchu. W przypadku kolejki do lekarza- pediatry na ogół trudno ocenić czyje dziecko jest bardziej chore.

— W sytuacji kiedy przypadek jest naprawdę pilny, pacjent może zapukać do gabinetu lekarza, a ten powinien zdecydować czy przyjmie chorego poza kolejnością — dodaje Magdalena Mil.

Padł rekord liczby zachorowań na grypę

Urszula Domagała, kierownik nidzickiego ,,Medyka" mówi, że w ostatnim czasie w całej Polsce padł rekord liczby zachorowań na grypę.

— Mamy pełne ręce pracy. Dawno już nie wyszłyśmy z przychodni według planowanych godzin zakończenia dyżuru. Z tego powodu na jakiś czas znieśliśmy numerki z przybliżeniem określonej godziny przyjęcia. Zwiększona liczba zachorowań z powodu infekcji sprawia, że przyjmowaliśmy nawet 70 osób dodatkowo w ciągu dnia. Mimo to, staraliśmy się, by wizyta przebiegała szybko, sprawnie. Prosimy pacjentów o wyrozumiałość — apeluje Urszula Domagała.

Kierownik dodaje, że trzy razy w tygodniu od godz. 11:00 do 13:00 wykonywane są bilanse i szczepienia. Są to oddzielne godziny, przeznaczone wyłącznie dla małych pacjentów.

Sytuacja jest już opanowana

3 lutego sytuacja w przychodniach wyglądała na opanowaną, być może zachorowalność na grypę zaczyna pomału spadać.

— Pod gabinetem są tylko dwie osoby. Przykro nam, że pacjentom doskwierają utrudnienia, ale nie jesteśmy w stanie wszystkich zadowolić. Robimy co możemy — zapewnia Urszula Domagała.

Zadowolona z przyjęcia jest także pacjentka znajdująca się w gabinecie pani doktor. — Nie było dużych kolejek, nie musiałam długo czekać. Nic dziwnego, że jak ludzie chorują, niecierpliwią się. Ale dziś naprawdę szybko, sprawnie to idzie — zapewnia kobieta.

A co w sytuacji, gdy dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy? — Wtedy oczywiście jest możliwość, żebyśmy przyjęli pacjenta bez kolejki. Nie zdarzyła nam się jeszcze taka sytuacja, że np. odmówiliśmy dziecku z grypą żołądkową. Tylko, że my na ogół znajdujemy się w gabinecie, nie mamy oglądu na sytuację na korytarzu, a domyślać się nie możemy. To też zależy od ludzi czekających w kolejce, ale z tego co wiem, państwo się przepuszczają — dodaje Urszula Domagała.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pacjentka #2190971 | 87.251.*.* 27 lut 2017 14:29

    Jeżeli zapisywanie przez panie w dyżurce po znajomości (na telefon) się nie skończy to złość ludzi normalnie czekających na zapis po numerek będzie tylko wzrastać. Podam przykład, dzisiaj żeby zapisać dzieci musiałam wstać rano i już punkt 6 czekałam przed budynkiem przychodni licząc na wczesną godzinę wizyty u lekarza. Gdy raczono otworzyć okienko i gdy nastała moja kolej doznałam szoku, mianowicie nie było już numerków do lekarza na przedpołudnie, a przede mną tylko 2 osoby zapisywały się do tego samego lekarza. Jasno widać, że zapisy odbyły się po znajomości. Dlatego ludzie się denerwują bo trzeba wstać rano i odczekać swoje a kto ma znajomości może smacznie spać bez nerwów. Pozdrawiam wszystkich ludzi bez znajomości w tzw. służbie zdrowia w Nędznicy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. ania #2181464 | 78.88.*.* 13 lut 2017 16:02

    Jak córka miała 9 miesięcy to byłyśmy zapisane do lekarza rodzinnego na 11:00. jako że była dość mocno chora, to leciałyśmy na ostatnią chwilę żeby nie siedzieć za długo na korytarzu. Wpadłyśmy o 10:55 , dwie osoby w kolejce. Pytam: z której osoby Państwo są. Na to odpowiada mi kobieta , że 10:45, mówię aha ok, to jestem za Panią, pytam drugiej osoby ( dziadka) : a Pan z której? On mi na to że 11:30. no to mowię aha no to Pan za mną. Na to dziadek do mnie: ALE JA PRZECIEŻ TUTAJ DŁUŻEJ SIEDZĘ I CZEKAM! no to ja do dziadka: ALE NIE JEST PAN MAŁYM DZIECKIEM I NIE MA NA 11:00!. ręce opadają.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ggg #2181375 | 88.156.*.* 13 lut 2017 14:49

      swego czasu w markecie kobieta stala z bardzo widoczna ciaza. byla to kolejka pierszenstwa, ale kulturalnie ustawila sie na koncu ogonki. zima, plaszcze czapki, w sklepie goraco, kazdemu bylo ciezko, a jej szczegolnie. za nia ustawila sie tez spora kolejka. w koncu pani z kasy interweniowala, ze to jest kolejka pierwszenstwa dla niepelnosprawnych i kobiet w ciazy i pani ma przyjsc. na to jakis mlody chlop zaczal sie wyklocac, ze nie przepusci i juz, bo moze on np nie ma nerki i tez jest niepelnosprawny. jak widac i takie dziady sie zdarzaja.pani w ciazy olala sprawe i stala dalej gdzie stala, a pan mlody szczyl, ktoremu nie chcialo sie stac, poszedl i mniejmy nadzieje, ze mu w piety poszlo. taka mamy kulture w kraju. a co do kombatantow, to czesc z nich lepsza nie jest. tak sie nauczyli, ze im sie wszystko nalezy (swego czasu mieli znizki np na abonament telefoniczny), ze sa w stanie wyzwac od ku..ew niewinnego sprzedawce, bo im znizki nie chce dac.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. abc #2181371 | 88.156.*.* 13 lut 2017 14:42

      a w poradniach? nie ma miejca, nawet oddychac ciezko takie przepelnione korytarze. a dlaczego? a dlatego, ze masz na 13 a przychodzisz na 10 a nuz sie uda wejsc wczesniej. i jesli lekarz tego nie przypilnuje, to jest taki burdel, ze az zal. przychodzisz na 11 a wchodzisz o 14 bo 20 osob przed toba, ktore maja umerek po tobie. raz czekalam z dzieckiem do hematologa ponad 3 h ale to i wina lekarza bo sie spoznil, ale i tych co wczesniej poprzychodzili. i rozumiem, ze to szpital wojewodzki i dzieci z calego regionu przyjezdzaja czesto pociagiem, wic moga byc wzesniej, ale to tylko czesc,a drua czesc na suwaka sie pcha. i narawde nie ma zlituj sie, trzeba pilnowac swojego interesu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Pacjent z Nidzicy #2181224 | 37.47.*.* 13 lut 2017 13:23

        Najlepszym sposobem jest metoda"kto ostatni" i tyle. A nie tak Al jest teraz: najpierw rejestracja na godzinę 10 albo numerek, a człowiek wchodzi na 14 dopiero. Nic dziwnego, że ludzie się denerwują i nie chcą nikogo wpuszczać.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (23)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5