Chcą być traktowani lepiej niż zwierzęta

2017-03-28 19:00:00(ost. akt: 2017-03-28 15:46:51)

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

W sali konferencyjnej nidzickiego zamku odbyło się zebranie dotyczące budowy ekranów akustycznych w Piątkach i Olszewie. Mimo próśb społeczeństwa przedstawiciele ministerstwa i GDDKiA nie zmienili swojego stanowiska. Ekrany powstaną dopiero wtedy, gdy analiza porealizacyjna wykaże taką konieczność.
Na zaproszenie Patryka Kozłowskiego- wiceprzewodniczącego sejmiku wojewódzkiego odpowiedzieli Jerzy Szmit- wiceminister infrastruktury i budownictwa oraz Mirosław Nicewicz- dyrektor GDDKiA w Olsztynie.
Odwiedzili Nidzicę i spotkali się z mieszkańcami, którzy przybliżyli im swój problem.

— Nasze zabudowy znajdują się w sąsiedztwie nowej drogi S7. Nie blokowaliśmy inwestycji tylko dlatego, że ekrany były nam obiecane i zatwierdzone w projekcie. O zmianach nie zostaliśmy skutecznie poinformowani. Spokojnie czekaliśmy na ich budowę — mówiła mieszkanka Piątek, Katarzyna Skorupska.

Kolejnym argumentem mieszkańców był fakt, że według danych Światowej Organizacji Zdrowia, osobom narażonym na długotrwały hałas o sile 55 db doskwierają m.in. zmęczenie, bóle głowy, rozdrażnienie, brak snu. Hałas nasilony do 60 db może być przyczyną zawałów.

— Naszym zdaniem rozporządzenie, w którym dopuszczalne normy hałasu zostały podwyższone bez uwzględnienia opinii ministerstwa zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Państwo szuka oszczędności w budownictwie, a potem wydaje miliony na leczenie ludzi — apelowała mieszkanka.

Podkreśliła, że ich nieruchomości straciły na wartości, a cała ta sytuacja jest dla nich życiową tragedią. — Skoro już teraz wiadomo, że w niektórych miejscach przekroczenia będą znaczne, to po co narażać ludzi na tak długi czas oczekiwania? Teraz wykonawca jest na miejscu, potrzeba tylko miesiąca, by ekrany powstały, a nowa inwestycja to też niepotrzebne koszty — argumentowali mieszkańcy.

Musimy działać zgodnie z przepisami

— Rozumiem państwa niepokoje i subiektywne odczucia, jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musi działać w oparciu o konkretne przepisy. We wszystkich wariantach budowy drogi, zgodnie z ówczesnym rozporządzeniem, ekrany były uwzględnione. Nie było tak, że ktoś ich budowę na nas wymusił.

Zmiana przepisów wymaga od nas wykonania pomiarów hałasu dla całej drogi. Tam gdzie normy będą przekroczone, ekrany akustyczne powstaną, jednak nie możemy stawiać ich prewencyjnie — przekonywał Mirosław Nicewicz, dyrektor GDDKiA. Pomiary zostaną wykonane dopiero jesienią przyszłego roku, a maksymalny czas przeznaczony na całość działań prowadzących do powstania ekranów wynosi 3 lata,

Nikt nie zadbał o ludzi

Za mieszkańcami opowiedział się burmistrz Nidzicy, Jacek Kosmala. — Już dwa miesiące temu poproszono mnie o interwencję w tej sprawie. Ci mieszkańcy nie chcą blokować inwestycji, oni boją się o swoje zdrowie.

Zadbano o zwierzęta, którym buduje się przejścia, a nikt nie zadbał o ludzi. Nie patrzcie na te 5,5 mln, patrzcie na ludzi. Mieszkańcy są zdesperowani i pokładają w was nadzieję — apelował.

Dodał, że mieszkańcy zostali już oszukani przy wycenie działek oraz przy budowie zbyt niskiego obiektu mostowego. Wiceminister Jerzy Szmit zaproponował, aby burmistrz "dorzucił się" do budowy ekranów, jeżeli inwestycja okaże się zasadna. — Gdyby to był jedyny warunek, zaciągniemy obligacje i dołożymy się. Jesteśmy dla mieszkańców — mówił burmistrz.


Chcemy być traktowani lepiej niż zwierzęta

Argumenty nie przekonały jednak mieszkańców. Momentami czuć było napiętą atmosferę. — Dość mam już tych kłamstw. Czuję się jak podczłowiek. Chcę być chociaż lepszy niż te zwierzęta, dla których budowane są przejścia — mówił jeden z mieszkańców.

— Czujemy się oszukani, obiecaliście nam ekrany i tylko dlatego nie odwoływaliśmy się. Czekaliście aż wam się wszystko uprawomocni, a potem się ze swoich obietnic wycofaliście — dodała inny. — Jesteśmy po tej samej stronie. Chcemy państwu pomóc jak najszybciej, ale zgodnie z przepisami. Nie jesteśmy przeciwni budowie ekranów, zróbmy to razem, spokojnie, powoli — przekonywał Jerzy Szmit. Podkreślił, że jeśli po wykonaniu analizy porealizacyjnej okaże się, że przekroczenia są, to ekrany powstaną w jak najkrótszym czasie.

zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Walczący z hałasem #2242169 | 2.239.*.* 10 maj 2017 21:51

    Wpiszcie proszę w Google STOP Hałasowi od Autostrady

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Piski #2213040 | 88.199.*.* 30 mar 2017 17:55

    W Powierżu budują ekrany a Szmit mówił że nigdzie nie budują.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. jadzia #2211674 | 79.189.*.* 29 mar 2017 09:07

    Zrobisz im drogę - źle, nie zrobisz - źle, zrobisz ekrany - źle, bo nie widać nić, nie zrobisz - hałas.... i tak w kółko. Jak zrobią ekrany - to powiedzą, że kolor im nie odpowiada... Ludzie, do cywilizacji jak się wchodzi to i hałas jest większy

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. www #2211632 | 83.6.*.* 29 mar 2017 08:31

    I bardzo dobrze - skore jeszcze nie ma hałasu - to po co wydawać niepotrzebnie pieniądze. Jak będzie hałas i potrzeba - to się zbuduje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Nidziczanin #2211538 | 83.6.*.* 29 mar 2017 06:20

    Dar bajeranctwa obiecanek i mydlenia ludziom oczu gdzie firmy gdzie basen czekamy

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5