Tak się bawi, tak się bawi... Derby powiatu dla Startu

2017-04-02 07:57:50(ost. akt: 2017-04-02 08:13:59)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (1 kwietnia) w derbowym meczu 19 kolejki Start Nidzica wygrał z Orłem Janowiec Kościelny 2:0 (2:0)
Ponad 500 kibiców z Nidzicy i Janowca Kościelnego przybyło na stadion miejski w Nidzicy by obserwować derbowy mecz naszych drużyn grających w Lidze Okręgowej.

Faworytem spotkania byli goście z Janowca, znajdujący się na 5 miejscu w ligowej tabeli, a gospodarze Start Nidzica zaciekle walczą o utrzymanie się w lidze i każde punkty są na wagę złota.

Ranga spotkania sprawiła, że szukający punktów Start od początku ruszył z impetem na rywala, a ci jak wspomniał trener Waldek Pyracki, wyszli na boisko zbyt bojaźliwie. Losy wyniku meczu rozstrzygnęły się w pierwszych pięciu minutach.

Już w 3 min. w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej w polu karnym Orła zachował się Alan Zasadzki i strzałem niemal w samo okienko po raz pierwszy zmusił do kapitulacji byłego bramkarza Startu, a obecnie Orła, Damiana Dąbrowskiego. Szybko stracony gol zdeprymował gości , którzy dwie minuty później nie upilnowali Grzesia Walkiewicza, zdobywcy drugiego gola..

Start Nidzica w I połowie grał dynamicznie, z polotem, częściej był przy piłce. Akcje ofensywne Orła były albo rozbijane przez obronę Startu, albo kończyły się na niecelnych uderzeniach. Start prowadząc 2:0 nie zwalniał tempa gry i dążył do zdobycia kolejnych goli. Kilkakrotnie w I połowie zbyt ostro poczynali sobie Andrzej Czaplicki i Damian Kwiecień, którzy otrzymali słowne upomnienia od arbitra spotkania.

Wspomniany Damian Kwiecień doczekał się w 29 min. żółtej kartki po ostrym faulu na Kamilu Michalskim. Minutę później pierwsza groźna akcja gości z Janowca i Bartek Szczypiński oddaje potężne uderzenie z prawej strony, lecz bramkarz Startu Karol Bruzda bez problemu broni ten strzał.

W 31 min. wymarzoną sytuację na podwyższenie wyniku zmarnował Mateusz Karwacki, który popędził z piłką prawą stroną i zamiast oddawać strzał na bramkę Damiana Dąbrowskiego podawał ją do środka pola karnego, którego zawodnicy Startu nie wykorzystali. Minutę później Mateusz z dobitki zdobył gola lecz arbiter spotkania go nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej.

W 35 min. kolejna ofensywna akcja Startu i po ładnym rajdzie, tym razem lewą stroną boiska Grzesia Walkiewicza, Tomek Jaroszewski popisuje się fatalnym uderzeniem piłki na wiwat. Sześć minut później podobna akcja, tym razem dla Orła. Dawid Szypulski dośrodkowuje piłkę z kornera i Krzysztof Rama posyła ją wysoko nad poprzeczkę nidzickiej bramki.

W ostatnich sekundach I połowy również nie popisał się Bartek Szczypiński, a jego uderzenie z dystansu pozostawiało wiele do życzenia. Start Nidzica prowadził po I połowie 2:0, był zespołem szybciej grającym i częściej posiadającym piłkę, stwarzającym więcej groźniejszych sytuacji podbramkowych.


W II połowie ujrzeliśmy, mimo iż nie padł już żaden gol, ciekawsze widowisko, a to za sprawą Orła, który wykazywał ochotę na zmianę niekorzystnego dla siebie wyniku. Nie pograł sobie w tym spotkaniu filar zespołu z Janowca Dawid Szypulskiego, którego skutecznie z gry wyeliminował Paweł Sobotka.

W 55 min. szybka kontra gospodarzy, po której Grzesiu Walkiewicz podaje piłkę do wchodzącego w pole karne Orła Kamila Michalskiego, lecz wspaniałą interwencją niebezpieczeństwo zażegnał bramkarz Damian Dąbrowski.

Ostatnie 20 minut to przewaga Orła. Kuba Rogowski z prawej podaje piłkę do Dawida Szypulskiego, a ten naciskany przez nidzickich obrońców oddaje niezbyt precyzyjne uderzenie. W 80 min. kapitan Orła Kamil Rutkowski za uwagi w stronę sędziego doczekał się również żółtego kartonika, a trzy minuty później ten sam kartonik ujrzał Marcin Czaplicki,który zatrzymał nieprzepisowo wychodzącego na czystą pozycję Kamila Godlewskiego.

Start Nidzica wygrał derbowy mecz z Orłem Janowiec Kościelny 2:0. Jego losy rozstrzygnęły się w pierwszych pięciu minutach. Gospodarze od początku spotkania zagrali z animuszem, większym zaangażowaniem w grę i zasłużenie wygrali ten mecz. Orzeł, jak na czołowy zespół tych rozgrywek niczego szczególnego dzisiaj nie pokazał na boisku. Kolejny falstart zaliczył ten zespół, który nadal tkwi w blokach startowych. Miejmy nadzieję, że sympatyczny zespół z Janowca już w najbliższym ligowym spotkaniu w końcu ruszy z bloków i wysoko pofrunie z GKS-em Stawigudą czego zespołowi Waldka Pyrackiego życzymy. Start Nidzica zagra na wyjeździe w Olsztynie z Warmią.

Powiedzieli po meczu:
• Trener Startu Nidzica Bartosz Kaczmarczyk
- Przede wszystkim skupiliśmy się dzisiaj aby wykluczyć atuty przeciwnika, bo to było decydujące. Myślę że zarówno Paweł Sobotka jak i Alan Zasadzki wywiązali się wzorowo ze swojej roli w 100%. Z przodu wiedziałem, że sobie poradzimy. Fajnie, że to nam wyszło i zwycięstwo z drużyną, która cały czas jest w czołówce , w górnej części tabeli doda nam skrzydeł i wiary.

Trener Orła Janowiec Kościelny Waldemar Pyracki
- Wypada pogratulować dzisiaj dla Startu. Myślę, że te pierwsze minuty zaważyły na wyniku dzisiejszego spotkania. Byliśmy trochę zdeterminowani, wystraszeni i Start wykorzystał dwie pierwsze sytuacje, co ustawiło ten mecz. My mieliśmy też swoje okazje, zwłaszcza w II połowie, ale zabrakło trochę skuteczności. Przespaliśmy pierwsze minuty , myślę że zbyt bojaźliwie wyszliśmy na ten mecz i to zaważyło na wyniku. Gratuluję i myślę, że te punkty przyczynią się do tego żeby Start utrzymał się w lidze.

Start Nidzica – Orzeł Janowiec Kościelny 2:0 (2:0)
1:0 Alan Zasadzki (3’), 2:0 Grzegorz Walkiewicz (5’)

Start Nidzica: Bruzda- Sobotka- Zasadzki-Mioduszewski-Napiórkowski-Jaroszewski-Chlewiński-Bróździński-Karwacki-Michalski-Walkiewicz oraz Pawęcki, Godlewski, Cieślak, Lejtyman,Roczeń

Orzeł Janowiec Kościelny: Dąbrowski-Rutkowski-Pokrzywnicki-Chabowski-Łochnicki-Czaplicki-Szypulski-Kwiecień-Szczypiński-Rama-Rogowski oraz Ginap, Płoski


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: JB

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. JASNE? #2216092 | 95.160.*.* 3 kwi 2017 19:26

    Ile razy za A przegraliście i bardzo wysoko i teraz będziecie przegrywać dwa w plecy i kolejny ze Stawiguda w plecy .W przyszłym roku A klasa bo już do was nikt nie przyjdzie ze Startu'.Trener z Nidzicy kierownik z Nidzicy , kilku zawodników z Nidzicy ,co wy macie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

    1. jan #2216538 | 31.0.*.* 4 kwi 2017 11:40

      Nie pieprz jola wam grozi klasa prawda trener z Nidzicy Kierownik z Nidzicy vice prezes z Nidzicy Lochnicki Kwiecień Rutkowski ten z Mąki tez poszedł do was z startu teraz już do was nikt nie pojdzie

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. dobry mecz #2215162 | 94.254.*.* 2 kwi 2017 09:41

      Brawo Start! Dobra gra, super ze nowa miotla to poogarniala. Co do Orla to zastanawia mnie jedno, a mianowicie co za nieudacznik zgodzil sie na to abyscie chlopaki wygladali w tych strojach jak ostatnia strona gazety reklamowej? Masakra te stroje, przeciez Wasze barwy to zolto czarne. Wygladacie jak baner :)))

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. HALO #2217029 | 95.160.*.* 5 kwi 2017 07:08

        o co się spieracie w stosunku do lat wstecz już jest A klasa ,poziom i policz która liga ,

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      2. ED #2218559 | 95.160.*.* 7 kwi 2017 08:03

        Jeszcze napisz jak się bawili po meczu na stadionie z dwoma radnymi i do której godziny.Jaka była uroczystość.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (10)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5