Jak to w Wielkanoc bywało?

2017-04-15 10:00:00(ost. akt: 2017-04-14 00:28:28)
W lany poniedziałek warto być wstrzemięźliwym w polewaniu

W lany poniedziałek warto być wstrzemięźliwym w polewaniu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Dawniej ostatki wiązały się nie tylko z zabawą taneczną, ale też z wieloma obrzędami i zwyczajami, których należało przestrzegać. Należało do nich przywoływanie wiosny. Po wsiach chodzili przebierańcy, którzy głośno hałasując próbowali pobudzić przyrodę do życia.
Przejściem z karnawałowego czasu była Środa Popielcowa, na Mazurach zwana Popielnikiem. Obowiązywał ścisły post. Gospodynie myły i wyparzały naczynia, aby nie pozostał na nich smak tłuszczu i mięsa.

Podczas postu żywiono się głównie żurem postnym, kartoflami, kapustą, brukwią, śledziami, które lekko kraszono olejem lnianym. W Niedzielę Palmową w kościołach święcono palmy.

Po przyjściu do domu kropiono nią dom, obejście i bydło w oborze. Gładzono nią boki krów i przymuszano do połknięcia bazi. Robiono to po to, aby czarownice nie odebrały im mleka. Palmy kładziono na strychu i w stodole.

Na Mazurach kultywowano obyczaj, aby w Niedziele Wielkanocną wstać o świcie i obserwować wschodzące słońce, które według ludowych wierzeń w ten poranek skacze i można na nim zobaczyć baranka. następnie trzeba pójść w milczeniu do bieżącej wody i obmyć w niej twarz i ręce.

Miało to zapewnić zdrowie i urodę. Jeżeli w domu była osoba, która nie mogła pójść nad rzekę, przynoszono jej wodę do domu. Skrapiano tą wodą również zwierzęta domowe, by były zdrowe i dobrze się chowały. Po tej ceremonii można było siadać do stołu.

Na śniadanie jadano jajka na twardo barwione w łuskach cebuli na brązowo lub w źdźbłach trawy na zielono, masło uformowane w figurkę baranka, chleb razowy, twaróg oraz różnego rodzaju ciasta, w tym słone ciasteczka w kształcie ptaków.

Na Mazurach dopiero po 1945 roku święcono jajka. W Poniedziałek Wielkanocny na Mazurach nie polewano się wodą tylko smagano się gałązkami wierzby, jałowca lub palmami.

Znany był również zwyczaj chodzenia z gaikiem, zielonym drzewkiem przystrojonym wstążkami, świecidełkami, kolorowymi bibułkami, przystając przed każdym domem, młodzież prosiła o datki w postaci jajek, placków, drobnych pieniędzy.

Najpopularniejsze symbole świąteczne to: jajka malowane - symbol pomyślności oraz rodzącego się życia; baranek - symbol męczeńskiej śmierci Jezusa; zajączek - przynosi grzecznym dzieciom prezenty, symbol odradzającej się przyrody i płodności; rzeżucha - roślina pełna witamin, symbolizuje życie i zdrowie.
red

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mazur #2223982 | 83.6.*.* 15 kwi 2017 15:41

    Przypominam wam, że to wszystko nie były wasze zwyczaje tylko nasze :-) chyba, że przychodziliście do nas przez zieloną granicą do pracy to przy rodzinie coś podpatrzyliście

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. debilny zwyczaj #2223811 | 89.228.*.* 15 kwi 2017 10:21

    ludzie teraz opacznie rozumieją tą głupią "tradycję". Kto mnie obleje, ten dostanie w ryj!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5