Sami decydują o swojej nieruchomości

2017-04-14 11:15:00(ost. akt: 2017-04-14 12:32:49)
Blok przy ul. Nowowiejskiego w Bartoszycach, który wskazano nam jako miejsce, gdzie doszło do tragedii.

Blok przy ul. Nowowiejskiego w Bartoszycach, który wskazano nam jako miejsce, gdzie doszło do tragedii.

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Nie wszyscy wiedzą, że istnieje możliwość przekształcenia bloku mieszkalnego we wspólnotę. Daje to możliwość kontroli sposobu wydatkowania wpłacanych zaliczek oraz podejmowania decyzji związanych z nieruchomością. Najprościej mówiąc oznacza to, że mieszkańcy mają bezpośredni wpływ na swoje sprawy.
Jeżeli wszystkie lokale stanowią prawo własności, właściciele mogą w formie umowy określić sposób zarządzania nieruchomością wspólną, powierzając je osobie fizycznej lub prawnej.

Podczas pierwszych spotkań wybiera się zarząd, ustala kwestie formalne, tj. zasady księgowania, ubezpieczenie, uchwala się stawki, plany funduszu. Składki odprowadzane są na ogół miesięcznie, a ich wysokość zależy od powierzchni mieszkalnej i planu gospodarowania na dany rok. O zalety i wady formalnej wspólnoty mieszkaniowej postanowiliśmy zapytać mieszkańców bloku, którzy zdecydowali się na takie przekształcenie.

Mając zarządcę nie tracą czasu

— Przede wszystkim w osobie zarządcy mamy przedstawiciela, który reprezentuje wszystkich lokatorów i nie obciążamy sąsiada, licząc na jego nieustającą chęć sprostania problemom, wynikającym z posiadania nieruchomości. Dodatkowo zarządca zna przepisy prawne regulujące funkcjonowanie budynków wielorodzinnych. Sami z reguły nie zgłębiamy tych przepisów, bazując na tym, co było do tej pory — tłumaczy jedna z mieszkanek.

Jak twierdzi nie muszą także poszukiwać fachowców świadczących potrzebne usługi, nie tracą czasu na zbieranie różnych ofert, wybieranie najkorzystniejszej, nie pilnują stosownych terminów, np. wizyty kominiarza.

— Nie wszyscy znamy się na sprawach, np. budowlanych czy finansowych, a sprawny zarządca ma wiele kontaktów do elektryków, kominiarzy, hydraulików, budowlańców, monterów i często potrafi przedstawić lokatorom kilka ofert. Mamy już osobę, która zadba o przegląd stanu technicznego budynku, wybierze atrakcyjne oferty od ubezpieczycieli, a jeśli istnieje taka potrzeba także o kwestie porządkowe, w tym także odśnieżanie.

Często długo pracujemy, mamy liczne obowiązki rodzinne, społeczne i nie mamy czasu i chęci, żeby się tym zająć. Właściwie na systematyczne społeczne dyżury wszystkich lokatorów wokół posesji nie ma co liczyć. Dodatkowo lokatorami nie są wyłącznie ludzie młodzi i sprawni fizycznie, tym bardzie osoba od porządków jest bardzo potrzebna — mówi kobieta.

Sami decydują

Remonty i usługi, które chcą, żeby zostały wykonane przegłosowują większością głosów. Tymczasem jeśli nie ma wspólnego funduszu remontowego, jedna osoba może zablokować powyższe czynności.

Jako formalna wspólnota mogą występować o kredyty na remonty na preferencyjnych zasadach. Zabezpieczają się także przed sytuacją nieuczciwości sąsiada lub inną sytuacją w wyniku, której zalega z wpłatami na wspólny zarząd. Lokal zostanie obciążony i przyszły właściciel musi uregulować zaległości.

— Bardzo ważne jest stworzenie wspólnego funduszu remontowego i jego systematyczne zasilanie, wiadomo nieruchomość to także skarbonka, do której się dokłada. Wszyscy lokatorzy ponoszą, proporcjonalne do wielkości mieszkania, koszty posiadania nieruchomości.

Dzięki temu zmienia się także mentalność lokatorów, bo skoro systematycznie wpłacają pieniądze na fundusz remontowy, to chętniej zgadzają się na zmiany i remonty, niż wówczas gdy trzeba taki remont opłacić „z własnej kieszeni”.

Często zdanie osoby z zewnątrz – naszego zarządcy, potrafi przełamywać utarte stereotypy. Osoba bezpośrednio niezaangażowana w sprawę, jej zdanie pozwala dokonać lokatorom szybszego wyboru, tym bardziej, że doświadczony zarządca zna różne przykłady rozwiązań technicznych, umów ubezpieczeniowych, rozwiązań prawnych itd. bazując na innych nieruchomościach — wyjaśnia mieszkanka bloku przekształconego we wspólnotę.

W takiej sytuacji wszyscy łożą na utrzymanie nieruchomości wraz z posesją w dobrym stanie i wszyscy wymagają. Mają zapewnione środki na prace porządkowe wraz z odśnieżaniem.

Przekształcenie ma również swoje wady

Można zaliczyć do nich chociażby wyższe obciążenie finansowe za posiadany lokal, przy czym wielkość wpłaty jest w dużej mierze zależna od ustalonego przez samych lokatorów wielkości funduszu remontowego i przewidywanych prac w danym roku kalendarzowym. Ponadto należy dostosować się do wyboru i pilności spraw i remontów większości lokatorów.

— Mieszkańcy, którzy nie lubią zmian, remontów i nie czują ich potrzeby, także na nie płacą w funduszu remontowym. Jest także ryzyko trafienia na nieuczciwego zarządcę, ale w takiej sytuacji można zgodnie z umową wymówić współpracę — mówi mieszkanka.


zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. po co gadać #2224024 | 88.199.*.* 15 kwi 2017 17:02

    Przejść z spółdzielni na wspólnotę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. porównaj #2223610 | 5.172.*.* 14 kwi 2017 20:37

    Proszę popatrzeć jak wyglądają budynki wspólnot, a jak spółdzielni mieszkaniowej. Budynki spółdzielni są brzydkie i zmurszałe. Bardzo zaniedbane. Na budynki wspólnot mieszkaniowych aż miło popatrzeć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. VOL #2223373 | 14 kwi 2017 14:01

    już się nie jeden przejechał na wspólnotach i w Nidzicy doją z ludzi bo nic nie ma za darmo zarządce opłać remonty usługi i na psu buda.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

  4. hej #2223307 | 217.99.*.* 14 kwi 2017 12:17

    tylko że spółdzielcy wielu spraw nie rozumieją natomiast Zarządy spółdzielni opowiadają bzdury , że we wspólnotach jest drożej

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5