Start Nidzica napędził strachu liderowi

2017-04-15 22:57:30(ost. akt: 2017-04-17 18:28:34)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (15 kwietnia) w meczu 21 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica przegrał na własnym stadionie z liderem rozgrywek Pomowcem Agrimasz Gronowo Elbląskie 3:4 (2:3)
Start Nidzica w 21 kolejce Ligi Okręgowej gr.2 zmierzył się na własnym stadionie z liderem rozgrywek Pomowcem Agrimasz Gronowo Elbląskie. Niesprzyjające warunki pogodowe i ciągle padająca mżawka sprawiły że zmywały się linie boiskowe na nidzickim stadionie. Obiekt wzorowo został przygotowany przez gospodarza obiektu Romana Szczepkowskiego, który tuż przed meczem ,,odnowił'' wszystkie linie tak aby zawodnicy i sędziowie w normalnych warunkach sportowych mogli przystąpić do tego meczu.

W rundzie jesiennej zespół z Gronowa Elbląskiego w meczach na własnym terenie zgubił punkty jedynie ze Startem Nidzica remisując wówczas 1:1. Tym bardziej dzisiejszy mecz rewanżowy zapowiadał się bardzo atrakcyjnie. Zespół Pomowca zdecydowanie przewodzi w tegorocznych rozgrywkach mając już 19 punktów przewagi nad drugim w tabeli Radomniakiem Radomno.

Różnica punktowa tego zespołu do Startu Nidzica zajmującego 15 miejsce w ligowej tabeli zaciekle walczącego o utrzymanie się w lidze wynosiła 35 punktów. Wydawać by się mogło że Start z Pomowcem przegra i to wysoko. Nic mylnego gospodarze zagrali swoje jedno z lepszych jak nie najlepsze spotkanie w tegorocznych rozgrywkach. Nie było dla nich straconych piłek, a walka toczyła się na całej długości i szerokości boiska.

Początek spotkania z Pomowcem nie zapowiadał takich emocji jakie mieliśmy w jej dalszej części. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Start od początku starał się przejąć inicjatywę, goście natomiast grali na wysuniętego do przodu Krzysztofa Wierzbę który często ,,palił’’, czyli był na pozycji ofsajdowej.

Pierwszy gol w tym spotkaniu pada już w 9 min. Napór gospodarzy został uwieńczony ładnym golem zza narożnika pola karnego, a jego wykonawca Grzegorz Walkiewicz umieścił piłkę w samym ,,okienku’’ bramki golkipera Pomowca Marcina Wolskiego. Szczęście gospodarzy nie trwało długo. Pięć minut później goście egzekwowali z ponad 30 metrów rzut wolny. Do dośrodkowanej w pole karne piłki wyskoczył bramkarz Startu Karol Bruzda, lecz został uprzedzony przez Krzysztofa Wierzbę który sprytnie strzałem głową zmylił naszego bramkarza doprowadzając do remisu 1:1.

Minutę później ten sam zawodnik zdobył kolejnego gola dla swego zespołu, lecz ponownie znajdował się na ,,spalonym’’ i arbiter spotkania tego gola nie uznał. Chwilę później w podobnej sytuacji choć mocno kontrowersyjnej sędzia nie uznał gola dla Startu po tym jak Kamil Godlewski wepchnął piłkę do siatki Pomowca.

W 26 min. obrońcy Startu nie upilnowali Tomasza Zabornego, a ten okazji sam na sam z Karolem Bruzdą nie zmarnował. Start Nidzica non stop nękał obronę Pomowca a ci grając z kontry stwarzali spore zagrożenie pod nidzicką bramką. W 32 min. po jednej z kontr Tomasz Sambor popędził z piłką lewą stroną, dośrodkował na środek pola karnego a tam pozostawiony bez opieki Szymon Waga po raz trzeci zmusił naszego bramkarza do kapitulacji.

Start Nidzica mimo iż przegrywał z liderem dość wyraźnie, nie poddawał się. Prowadził otwartą, pełną finezji grę. Nie było wśród naszego zespołu straconych piłek o którą walczyli na całej długości i szerokości boiska. Napór Startu zostaje nagrodzony w 42 min. Po ładnej akcji najpierw prawą stroną boiska, później na przedpolu na strzał z dystansu zdecydował się Tomek Jaroszewski. Bramkarz Pomowca Marcin Wolski ,,wypluł’’ te uderzenie a piłkę skutecznie do bramki skierował Dominik Bróździński.

Do przerwy Start Nidzica przegrywał z Pomowcem Gronowo Elbląskie 2:3. Mimo niekorzystnego wyniku był zespołem częściej posiadającym piłkę i stwarzającym więcej groźniejszych sytuacji podbramkowych.

O ile I połowa meczu mogła podobać się nidzickiej publiczności, o tyle w II połowie cwaniactwo boiskowe rywala, teatralne popisy i niezrozumiałe decyzje arbitra zupełnie wypaczyły wynik tego meczu. W 64 min. bezpardonowo faulowany przed polem karnym Pomowca zostaje Mateusz Karwacki. Sędzia puszcza tę akcję nie odgwizdując faulu na naszym zawodniku, a tymczasem szybka kontra lewą stroną gości i jeden z aktorów Pomowca a konkretnie Tomasz Zaborny w ,,starciu’’ z Pawłem Napiórkowskim teatralnie upada w polu karnym Startu. Sędzia daję się nabrać na tę sztuczkę piłkarza Pomowca i wskazuje na rzut karny dla gości, którego skutecznie na gola zamienił Daniel Ciesielski.

Start mimo straty kolejnego gola nadal grał swoje. Non stop przeprowadzał groźne akcje ofensywne, lecz rywal często przeszkadzał naszym zawodnikom nieprzepisowymi zagraniami nie zawsze dostrzeżonymi przez sędziego. Świetnie w 84 min. z rzutu wolnego uderzał Mateusz Karwacki. W doliczonym już czasie na rajd prawą stroną zdecydował się Tomek Jaroszewski. Jego dwa uderzenia wybronił bramkarz Pomowca Marcin Wolski, lecz przy trzeciej dobitce tym razem Adriana Mydlarza był już bezradny i Start zmniejszył swoją przegraną do jednego gola.

W ostatnich sekundach spotkania zrobiło się nerwowo i kolorowo. Najpierw Alan Zasadzki zarobił czerwień za faul na jednym z zawodników Pomowca. Faul jak faul być może na pograniczu przepisów, ale zespół gości częściej takie faule popełniał nawet z większym skutkiem i które zostały przez arbitra niezauważone. Później koledzy poszkodowanego rzucili się do przepychanki w której zawodnicy Startu musieli się bronić przed napastliwymi zawodnikami z Gronowa.

Start Nidzica przegrał mecz 21 kolejki z liderem Pomowcem Agrimasz Gronowo Elbląskie 3:4. Mecz w I połowie mógł się podobać, prowadzony był w szybkim tempie i padło sporo goli. II połowa zepsuła zupełnie obraz gry w tym spotkaniu. Niemogący nadążyć za szybkimi akcjami Startu zespół Pomowca swoimi teatralnymi popisami, cwaniactwem boiskowym i słabszą postawą arbitra tego spotkania dowiózł korzystny dla siebie rezultat na który zupełnie nie zasłużył.

Po meczu trener Startu Nidzica Bartosz Kaczmarczyk powiedział:
-Po dzisiejszym meczu czujemy lekki niedosyt, ponieważ była duża szansa na zdobycie punktów, jednak doświadczenie i dojrzałość zespołu gości zdecydowała o wygranej. Podjęliśmy walkę, i z tego jestem zadowolony, że mimo iż nie byliśmy faworytem to walczyliśmy jak równy z równym z zespołem który zdecydowanie przewodzi w tabeli. Szacunek dla chłopaków za pełne zaangażowanie i dążenie do zmiany wyniku do ostatnich minut spotkania.


Start Nidzica – Pomowiec Agrimasz Gronowo Elbląskie 3:4 (2:3)
1:0 Grzegorz Walkiewicz (9’), 1:1 Krzysztof Wierzba (14’), 1:2 Tomasz Zaborny (26’), 1:3 Szymon Waga (32’), 2:3 Dominik Bróździński (42’), 2:4 Daniel Ciesielski (65’-k), 3:4 Adrian Mydlarz (90’+2)

Start Nidzica: Bruzda-Sobotka-Zasadzki-Mioduszewski-Napiórkowski-Jaroszewski-Michalski-Karwacki-Bróździński-Walkiewicz-Godlewski oraz Mydlarz,Cieślak,Pawęcki


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: JB

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. GRAĆ #2228756 | 95.160.*.* 23 kwi 2017 09:51

    DZIŚ W MROCZNIE NIE WYGRACIE DO A KLASY SPADACIE,WALCZYĆ I WYGRAĆ

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. alo #2226207 | 31.0.*.* 20 kwi 2017 07:42

    Napędzie sobie biedy bo dwie czerwone kartki dwaj z broda nic nie grali na piórek kolejny Michał stoków bardzo słabo jeszcze pod koniec meczu nie sportowe zachowanie

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Z drużyna się jest a nie bywa #2224293 | 94.254.*.* 16 kwi 2017 14:07

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. O czym wy w ogóle piszecie? Czy oglądaliśmy ten sam mecz? Chłopaki starali się do ostatniego gwizdka, spójrzcie na idiotyczne decyzje sędziego, które praktycznie wypaczyły wynik spotkania! Łatwo jest komentować porażki ale docencie ze ktoś chce się w tej okręgówce kopać a nie pić wóde i ćpać. Wszystkich najmądrzejszych zapraszam do zrobienia czegoś dla klubu a nie ciągłych pretensji! Wesołych Świat.

    1. bs #2224189 | 31.0.*.* 16 kwi 2017 08:11

      Z taką grą i zachowaniem zawodników A klasa

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

      1. Brawo #2224157 | 95.160.*.* 16 kwi 2017 00:45

        Byliscie lepsi gratuluje i glowy do gory z taka gra jestem spikojny o utrzymanie

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5