Kolejne cenne punkty uciekają piłkarzom Startu Nidzica

2017-05-14 11:08:23(ost. akt: 2017-05-14 20:02:09)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (13 maja) w meczu 25 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica przegrał na własnym stadionie z Polonią Iłowo 0:2 (0:1)
Kolejne cenne punkty w walce o utrzymanie się w tegorocznych rozgrywkach Ligi Okręgowej pogubili piłkarze Startu Nidzica, którzy przegrali kolejny swój mecz ligowy, tym razem na własnym stadionie z Polonią Iłowo 0:2. Start wystąpił osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodników pauzujących za kartki.

Mecz nie był porywającym widowiskiem. O wiele lepiej zaprezentowali się piłkarze Startu Nidzica, którzy wcześniej zagrali z liderami Pomowcem Gronowo Elbląskie i Radomniakiem Radomno. Dzisiejszy rywal Polonia Iłowo do potentatów ligowych nie należy i nikt na stadionie nie był w stanie przewidzieć, że z tym rywalem będzie miał aż tyle problemów na boisku.


Mecz lepiej zaczęli goście z Iłowa, stwarzali groźniejsze sytuacje podbramkowe. Nasz zespół miał problem z defensywą gości, która szczelnie ustawiona była nie do przejścia dla naszych zawodników. Już w 2 min. Hubert Lewczuk z Polonii oddaje z dystansu groźne na bramkę Karola Bruzdy, a piłka ląduje tuż nad poprzeczką. Minutę później groźne starcie Jakuba Mazurkiewicza z bramkarzem Startu po którym golkiperowi Startu potrzebna była pomoc medyczna.

W 23 min. groźniejsza sytuacja Startu, w którym to Mateusz Karwacki z rzutu wolnego potężnym uderzeniem z 25 m. posłał piłkę tuż obok spojenia słupka z poprzeczką bramki Polonii. Przewaga gości została zwieńczona sukcesem w 37 min. kiedy goście wykonywali rzut wolny z lewej strony. Dośrodkowaną piłkę na prawą stronę poloniści zgrali na środek przedpola i Jakub Mazurkiewicz ładnym technicznym uderzeniem w samo okienko pokonał nidzickiego bramkarza Karola Bruzdę.

Trzy minuty później powinien być już wynik remisowy. Grzegorz Walkiewicz ładnie wszedł w pole karne rywala i zamiast sam wykończyć akcję podawał piłkę do Alana Zasadzkiego. Zaskoczony Alan nie bardzo wiedział co zrobić z piłką i oddał niecelny strzał z bliskiej odległości.

Po zmianie stron obraz gry w pierwszych minutach nie uległ zmianie. Nadal częściej i bardziej ofensywnie grali goście. Ponownie zamęt pod nidzicką bramką sieje zdobywca pierwszego gola Jakub Mazurkiewicz, który raz groźnie uderzył z lewej strony, a za chwilę minimalnie chybił ze strzałem z dystansu. Po dziesięciu minutach nareszcie Start zaczął grać tak jak powinien od pierwszych minut.

52 min. i szybka akcja gospodarzy prawą stroną . Daniel Pawęcki zagrywa piłkę na środek pola karnego a tu Paweł Sobotka z 15 metrów nie trafia w światło bramki.

Minutę później mamy kontrowersyjną sytuację na boisku. Faulowany wyraźnie będąc już dobre dwa metry w polu karnym Grzesiu Walkiewicz upada podcięty na murawę. Arbiter nie wiedzieć czemu przyznaję zaledwie rzut wolny pośredni dla gospodarzy na metr przed polem karnym.

W końcowych minutach spotkania ponownie do głosu doszli piłkarze Polonii Iłowo, którzy w 79 min. zdobyli drugiego gola. Dośrodkowaną piłkę z prawej strony boiska przyjął na lewą nogę Cezary Pieckowski i równie ładnym technicznym uderzeniem piłki na krótki słupek zdobył drugiego gola dla swego zespołu.

Na 5 minut przed końcem arbiter spotkania Robert Stańczak przerwał mecz, gdyż na trybunach doszło do przepychanek wśród kibiców, a w którym brali również zawodnicy, którzy zeszli z boiska. Sędzia ukarał Kamila Michalskiego ze Startu i Artura Gorczyńskiego z Polonii czerwonymi kartkami.

Start Nidzica przegrał mecz z Polonią Iłowo 0:2. Szkoda kolejnych straconych punktów, które tak bardzo potrzebne są naszym piłkarzom w walce o utrzymanie się w rozgrywkach Ligi Okręgowej.

Za tydzień Start Nidzica wyjeżdża do Młynar na mecz z ostatnią w tabeli Syreną i tam z całą pewnością powalczy o pełną pulę w tym spotkaniu.

Po meczu trener Startu Nidzica Bartosz Kaczmarczyk powiedział:
- Po takim meczu ciężko o pozytywny komentarz. Tak grać nie możemy i to tyle z mojej strony. Zostało 5 meczy, margines błędów się skończył

Start Nidzica: Bruzda – Sobotka – Zasadzki – Karwacki – Roczeń – Napiórkowski – Walkiewicz – Pawęcki – Bróździński – Chlewiński – Rzepczyński oraz Mioduszewski, Lejtyman, Michalski


Jerzy Boczkowski



Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Źródło: Artykuł internauty

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A klasa #2244929 | 31.0.*.* 14 maj 2017 14:29

    Wstydzić się trzeba za takie granie , prawy obrońca ,Michalski , Napiórkowski ,lewy obrońca nie nadaje się do seniorów jedni zapi....... a wy stoicie. Z wiochą przegrywacie. Grać do końca może się jeszcze ugra.

    Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. kar #2245894 | 94.254.*.* 15 maj 2017 21:01

      widac ze cwel... z nidzi robio dalej to samo pare lat temu był inydent z zamkiem jak przegrywajo to debile na trybunach zaczynajo robic zament czy ktos w olsztynie zrobi porzodek niema jusz obserwat czerw.... który zawsze ratował du..

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. gks #2245039 | 188.146.*.* 14 maj 2017 18:23

        witamy w a klasie choc nie wiadomo czy z kozłowem jak tak dalej pójdzie

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

      2. YANKES #2246244 | 188.146.*.* 16 maj 2017 11:00

        ODWRÓĆCIE TABELE A start BĘDZIE NA CZELE !! HAHAHA :d

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5