Monika Czajkowska założyła koronę Miss Polonia Warmii i Mazur

2017-05-27 18:08:00(ost. akt: 2017-05-27 18:08:45)

Autor zdjęcia: Go

Monika Czajkowska w ciągu tygodnia została Miss Polonia Warmii i Mazur. 13 maja przyszła do Galerii Warmińskiej w Olsztynie na zakupy, a tydzień potem wyszła z koroną Miss. — To było dla mnie wielkie zaskoczenie — mówi.
20 maja w Galerii Warmińskiej o tytuł Miss Polonia Warmii i Mazur walczyło 9 kandydatek. Wśród nich znalazła się nidziczanka Monika Czajkowska.

— Do konkursu trafiłam dzięki mojej mamie. Kilka razy otrzymywałam zaproszenia na takiego typu konkursy, ale nigdy nie czułam się na siłach, żeby wziąć w nich udział. Nie planowałam też kariery w modelingu — wyjaśnia.

Niczego nie przeczuwając w sobotę, 13 maja, pojechała z mamą na zakupy. — Nie wiedziałam, że w galerii odbywa się casting. Nagle zatrzymała mnie hostessa, która zaproponowała udział w konkursie. Moja mama bardzo się ucieszyła i powiedziała, że mam wziąć udział i zrobić to dla niej — mówi Monika.

Godziny w szpilkach
dawały się we znaki

Na casting zgłosiło się kilkadziesiąt dziewcząt, ale wybrano tylko 10. — Jedna później odpadła, bo miała tatuaż, więc do korony zostało nas tylko 9 — opowiada Monika. Kandydatki musiały spełnić wiele warunków regulaminowych.

Powinny być pannami, mieć odpowiednią wagę, wzrost oraz nie powinny mieć tatuażu. — O tym, że dostałam się do finału dowiedziałam się w poniedziałek, a już od wtorku rozpoczęły się przygotowania pod okiem super pani choreograf, która nauczyła nas tańczyć i profesjonalnie chodzić — mówi.

Przyznaje, że było dosyć ciężko, a długie godziny spędzone w szpilkach dawały się we znaki. — Musiałam również zmienić swój rozkład dnia. Wszystkie inne zajęcia musiały odejść na bok, ponieważ większość czasu zajmowały mi próby oraz przymiarki ubrań — mówi Miss Polonia Warmii i Mazur.

Każda miała szansę wygrać

Dziewczyny prezentowały się w strojach wizytowych, wieczorowych i w bieliźnie. — Trzeba było szybko się przebierać. Były duże emocje i ogromny stres. Na scenie starałam się nie patrzeć na innych tylko uśmiechać i dobrze się bawić. Po ogłoszeniu wyników byłam mile zaskoczona, ponieważ udział w tym konkursie brała dziewczyna, która od 14 roku życia pracuje w modelingu i byłam pewna, że to właśnie ona stanie na podium — opowiada Monika.

Wśród kandydatek panowała miła atmosfera. — Dziewczyny wspierały się nawzajem i nie traktowałyśmy tego jako rywalizację lecz jako dobrą zabawę i ciekawe przeżycie. Wszystkie dziewczyny były piękne i każda z nich miała szansę wygrać — zapewnia nidziczanka.

W nagrodę dostała biżuterię, vouchery, bony oraz inne ciekawe upominki. Ale najważniejsza oczywiście jest korona Miss i reprezentowanie naszego województwa na dalszym etapie Miss Polonia 2017.

Przyszłość wiąże z rolnictwem

O przygotowaniach, które zapewne rozpoczną się wkrótce, Monika na razie nie myśli, ponieważ najważniejsza jest sesja egzaminacyjna, która rozpocznie się już w czerwcu.

— Swoją przyszłość planuję związać z kierunkiem wybranych studiów. Natomiast rozważę każdą z ewentualnych propozycji w modelingu —dodaje Monika, która jest studentką pierwszego roku Rolnictwa na Uniwersytecie Warmińsko - Mazurskim w Olsztynie. Sama zdecydowała o kierunku studiów. Wybrała rolnictwo, ponieważ ma gospodarstwo rolne i bardzo się tym interesuje. Dodaje, że tata jest z tego bardzo zadowolony, bo bardzo tego chciał.
roz

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wot #2255870 | 83.9.*.* 30 maj 2017 12:11

    Monika, gratuluję. I proszę, noś tę koronę tak, by wykluczała dopływ wody sodowej do głowy.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5