Start już jedną nogą w A-klasie

2017-06-04 13:11:29(ost. akt: 2017-06-04 13:24:02)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (3 czerwca) w meczu 28 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica przegrał na własnym stadionie z Kormoranem Zwierzewo 1:2 (1:1)
Walczący o utrzymanie się w Lidze Okręgowej piłkarze Startu Nidzica przegrali swój kolejny mecz z kategorii meczów o ,,życie’’ z Kormoranem Zwierzewo 1:2 i niestety już jedną nogą są w A-klasie.

Początek spotkanie z Kormoranem Zwierzewo pierwsze 15-20 minut był obiecujący. Start grał odważnie, dynamicznie z polotem i przeważał w tym okresie gry. Dobra gra Grzesia Walkiewicza który walczył raz na lewej a raz na prawej stronie sprawiła że po jednym z jego rajdów i podaniu piłki ze skrzydła wchodzący w pole karne rywala Daniel Pawęcki ulokował piłkę w siatce gości dając prowadzenie gospodarzom 1:0.


W 15 minucie wyborną okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Kuba Chlewiński który piłkę na 8 metrze posłał wysoko nad porzeczkę bramki Kormorana. Z biegiem czasu to goście ze Zwierzewa zaczęli dochodzić do głosu i w 22 minucie bliski zdobycia gola był Marcin Kasprowicz z Kormorana. Chwilę później faulowany przed polem karnym Startu był Daniel Prejs a wykonujący rzut wolny Marcin Kasprowicz posłał piłkę tuz przy słupku bramki nidzickiego Startu, lecz równie efektowną paradą popisał się Karol Bruzda wybijając piłkę na rzut rożny.

Przewaga gości zwieńczona została sukcesem w 24 minucie kiedy to Krystian Lipiński uderzeniem piłki wprost z rzutu rożnego tak podkręcił piłkę że ta przy biernej postawie całego bloku defensywnego Startu wpadła do bramki Karola Bruzdy. W 30 minucie kolejną ,,setkę’’ dla Startu marnuje Daniel Pawęcki. Jego zbyt lekki strzał nie przysporzył żadnego problemu bramkarzowi Kormorana Arturowi Drozdowi.

Start próbował coś jeszcze ugrać w tej części gry, lecz nic gospodarzom nie wychodziło. Tomek Jaroszewski niecelnie uderzył z dystansu a Kuba Chlewiński ładnym uderzeniem z rzutu wolnego zza linii pola karnego trafił tylko w słupek bramki gości.

Do przerwy był remis w meczu 1:1, a powinni gospodarze prowadzić co najmniej już 3:1 i swobodniej grałoby się w II połowie a tak o wynik który był niepewny walczyć trzeba było do końca spotkania.

Po zmianie Start z początku Start ponownie z lekka przeważał. Daniel Pawęcki ładnie pociągnął piłkę lewą stroną boiska i gdy wchodził już w pole karne rywala został podcięty, lecz nie spotkało się to z reakcją sędziego i kolejna akcja ofensywna została niewykorzystana. 59 minuta i kolejna dobra parada bramkarza Startu Karola Bruzdy który uderzenie Daniela Prejsa wybija na rzut rożny. Ciekawą akcję pokazali goście w 66 minucie kiedy to Łukasz Kalwiński ładnie wrzucił piłkę nad głowami obrońców Startu do Pawła Śnieżawskiego lecz ten był na minimalnej pozycji ofsajdowej. Okazję na zdobycie gola i to taką najpewniejszą ze wszystkich możliwych zmarnował z 83 minucie Szymon Lejtyman, który z 2-3 metrów nie potrafił wepchnąć jej do bramki rywala. Jak gospodarze nie potrafią zdobywać gole to decydujący cios zadali w tym meczu goście. W 85 minucie pada rozstrzygający o losach spotkania gol autorstwa Marcina Kasprowicza z Kormorana i 3 punkty z tego meczu pojechały do Zwierzewa.

Start Nidzica przegrał swój kolejny mecz ligowy. Sytuacja Startu o spadku z ligi jest już praktycznie przesądzona. Nie wiadomo jeszcze ile zespołów spadnie z ligi, uzależnione to jest od wyższych lig. Czy dwa albo trzy a może nawet cztery zespoły z Ligi Okręgowej spadną dowiemy się niebawem. Start ma teraz jeszcze dwa mecze do rozegrania, za tydzień z bezpośrednim rywalem Fortuną Gągławki na wyjeździe i u siebie na zakończenie z Ewingami Zalewo. Mroczno Grodziczno i Fortuna Gągławki grać będą dwa ostatnie swoje spotkania z teoretycznie silniejszymi zespołami w których można byłoby przypuszczać że nie zdobędą już ligowych punktów i przy dwóch zwycięstwach Startu istniałaby nitka nadziei dla naszego zespołu.



Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zainteresowany #2259602 | 37.47.*.* 4 cze 2017 17:23

    Oleśkiewicz z Gągławek pauzuje w meczu z Nidzicą.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. DWIEMA NOGAMI #2259621 | 93.105.*.* 4 cze 2017 17:58

      i co z tego że nie będzie grał ,start dwiema nogami w A klasie wypieprzyć szybko tego trenerka on co mecz zmienia zawodników na gorszych ,przez niego przegrywają oni nie maja siły biegać po 20 minutach.Szkoda że tak się dzieje ale grać do konca.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. aa #2259692 | 83.6.*.* 4 cze 2017 19:50

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. us[pkój sie , w tym mieście nikt nie chce piłki nozne - z piłakarzami na czele wiec moze skończyć z finansowaniem klubu

      2. NIE #2259738 | 93.105.*.* 4 cze 2017 20:47

        Głupoty człowieku wypisujesz co znaczy nikt nie chce tylko trzeba żeby ten cały zarząd podał się do dymisji oni tak wszystko organizowali że nie ma komu grać jest ich wina i jeszcze prywata UKSów które robią sobie piłeczkę dla dorabiania kasy .Duża wina władz miasta dają pieniądze i nie wiedzą na co .Jak można było trzymać chłopca trenerka który się jesienią nie sprawdził i dalej prowadził drużynę .

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      3. a władza co na #2259889 | 31.0.*.* 5 cze 2017 06:15

        Jest rada sportu i co państwo óowiedza zadowoleni ze tak się dzieje kogo i dla kogo szkoli szkoła piłkarzy za publiczne pieniądze ze nie ma komu na poziomie 4 ligi grać burmistrza natychmiast rozwiązać klasy sportowe

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5