Ten sezon turystyczny zapowiada się o wiele gorzej niż poprzednie

2017-07-20 07:00:00(ost. akt: 2017-07-19 10:36:33)

Autor zdjęcia: Alexandre Antoinet

W czerwcu przyjeżdżały grupy uczniów i emerytów, najczęściej 3 lub 4 grupy dziennie. W lipcu zamek zwiedzają przede wszystkim turyści indywidualni, niewiele jest grup zorganizowanych. — Zdarzają się, ale 3 lub 4 grupy w tygodniu — mówi Renata Żbikowska z nidzickiej informacji turystycznej.
Trudno powiedzieć jaki będzie lipiec, ale już widać, że pierwszy miesiąc wakacji nie wróży natłoku turystów. Na dziedziniec zamkowy wchodzi sporo osób, ale większość z nich pyta o ciekawostki dotyczące regionu, kupuje pamiątki, kartki pocztowe lub książki o historii Warmii i Mazur, Nidzicy i okolic.

Dlaczego tak jest? — Na pewno jednym z powodów jest remont ulic w Nidzicy, który bardzo utrudnia poruszanie się samochodów, a zwłaszcza autobusów, ograniczona liczba parkingów. Drugi to otwarcie drogi ekspresowej S7 i brak na niej informacji o naszym zamku. To sprawia, że ewentualni turyści nie wiedzą, że można zwiedzić pokrzyżacki zamek z XIV wieku — wyjaśnia Renata Żbikowska na podstawie wyjaśnień turystów.

Zmniejszyła się również ilość turystów zagranicznych. Kiedyś Nidzicę odwiedzało wielu Niemców, którzy tu kiedyś mieszkali. — Obecnie zagraniczni turyści to zaledwie 5% zwiedzających — dodaje Renata Żbikowska.

Jeden z przewodników bardzo dobrze mówi po niemiecku, więc z turystami niemieckojęzycznymi nie ma problemu. — Jeśli nasz zamek chcą zwiedzić obcokrajowcy nieposługujący się językiem niemieckim prosimy, żeby przyjechali z tłumaczem. Ilość turystów z innych krajów przyjeżdżająca na zamek jest zbyt mała, żeby zatrudnić tłumaczy —wyjaśnia.

Samo zwiedzanie pomieszczeń zamkowych trwa od 40 minut do godziny. I według turystów z małymi dziećmi zbyt długo to trwa. — Do zwiedzenia jest muzeum, sala rycerska i sala widokowa, w której mieści się Galeria pod Belką. Wolelibyśmy więcej konkretnych informacji o krzyżakach, a nie długich opowieści — mówią turyści.

Na Dni Nidzicy zgromadziło się dużo ludzi, ale mało osób zwiedzało zamek. Ludzie woleli oglądać walki rycerzy, pokaz ptaków drapieżnych, turniej konny, palenie grodu i oczywiście koncerty zespołów Akcent i Lady Pank. — Nie da się zwiedzać zamku w takim hałasie. W dodatku wyłączone są sale ze zwiedzania. Wolimy popatrzeć na imprezy, które tu się odbywają — mówią turyści.

Alexandre Antoinet

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ed #2293217 | 77.253.*.* 23 lip 2017 13:40

    Przynajmniej radni w hotelu maja święty spokój

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Elo #2291296 | 90.252.*.* 20 lip 2017 21:45

    To było do przewidzenia od dawna. Prywatny dzierżawca zamku pewnie by zadbał też o turystów, ale burmistrz miał wymagania bo chciał gwiazdki. Teraz hotelem zarządza NOK i gwiazdek być nie musi. Ważne, że swoi pozatrudniani. Budowa siódemki przewidywana była od dawna. Nie ma informacji ? Co zatem porabia sztab w ratuszu od promocji miasta ? Kto za to odpowiada ? Burmistrz

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. ax #2290606 | 93.105.*.* 20 lip 2017 09:55

    Może dlatego ze nie ma toalet z bieżąca wodą i zmusza się turystów do załatwiania potrzeb w krzakach a obsługa na zamku jest nie miła i wszystkich wygania z hotelu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5