Dodzwoniłem się do straży? Możecie mi napełnić basen wodą

2017-08-04 07:00:00(ost. akt: 2017-08-03 15:05:27)
Stanowisko Kierowania KP PSP w Nidzicy

Stanowisko Kierowania KP PSP w Nidzicy

Autor zdjęcia: kpp

Koniec głupich kawałów. Szykują się kary za blokowanie numerów alarmowych — 1,5 tys. złotych grzywny, ograniczenie wolności lub areszt.
Na pięć telefonów odebranych przez operatorów numeru alarmowego 112 cztery są absurdalne i niezasadne. W 2016 roku operatorzy odebrali 71 proc. fałszywych zgłoszeń — to aż 362 tys. połączeń.

Zaledwie 129 tys. telefonów zostało zakwalifikowanych jako zdarzenie i podjęto interwencję. Większość to jednak głupie dowcipy, które do tej pory były bezkarne.

Fałszywe alarmy
w dobrej i złej wierze

Oficer prasowy nidzickiej straży pożarnej mówi, że po przejęciu obsługi numeru 112 przez CPR, uciążliwość z tytułu fałszywych alarmów jest znacznie mniejsza. — Biorąc pod uwagę ogólną liczbę zdarzeń, wyjazdy do alarmów fałszywych stanowią sporadyczne przypadki. Wśród zgłoszeń należy wyróżnić te w dobrej i złej wierze — wyjaśnia asp. sztab. Andrzej Osowski.

Dodaje, że ludzie dzwonią, bo widzą dym lub wyczuwają gaz, a później okazuje się, że to po prostu dym wydobywający się z komina lub inny dozwolony proces palenia lub zwierzę uwolniło się samodzielnie z pułapki. I to są właśnie alarmy w dobrej wierze.

— Zdarza się również, że pod numer alarmowy dzwonią osoby starsze lub chore, a niekiedy zupełnie przypadkowe. Zgłoszenia są bardzo różne, ale dyżurni potrafią przeważnie wywnioskować z przebiegu rozmowy czy są prawdziwe, czy fałszywe — mówi. Zaznacza, że żadnych zgłoszeń nie bagatelizują i nawet, gdy wydaje się ono bardzo abstrakcyjne, weryfikują je.

— Alarmy typowo złośliwe, zdarzają się rzadko. Częściej są to głupie żarty. Zdarzyło się np. że zadzwonił pan, który powiedział, że kupił sobie nowy basen i żebyśmy przyjechali go napełnić — opowiada. W tym wypadku naturalnie odbyło się bez interwencji. Należy jednak podkreślić, że alarmy złośliwe zakończone interwencją służb ratowniczych są aktem złej woli i są zgłaszane policji.

Fantazji im nie brakuje

Od początku 2017 roku nidziccy policjanci prowadzili 11 spraw dotyczących bezpodstawnych wezwań służb ratunkowych. 4 z nich są w toku, a 7 zakończyło się skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.

— Nie prowadzimy szczegółowych statystyk dotyczących bezpodstawnych wezwań, ponieważ z reguły sprawcy od razu po naszym przyjeździe karani są mandatami— mówi Piotr Szczepkowski z nidzickiej policji. Dodaje, że mieszkańcy mają bardzo dziwne pomysły. — W styczniu zadzwonił nietrzeźwy mężczyzna, któremu boląca noga uniemożliwiała dalszą podróż. Znajdował się przy lesie, więc wysłano patrol — opowiada policjant.

Na miejscu zastali 27-latka w bardzo dobrej kondycji fizycznej. Mieszkaniec Mławy, który był pod wpływem alkoholu wracał pieszo z Wielbarka do domu. — Jest zimno i ślisko, a policja od tego jest - argumentował swoje wezwanie. Innym razem mężczyzna zgłosił, że kierowca autobusu rejsowego jest nietrzeźwy.

Gdy nie potwierdzono tego faktu jeden z pasażerów przyznał, że zrobił kierowcy na złość, bo ten nie chciał się zatrzymać na przystanku w Nidzicy. W ciągu ostatnich 6 lat policjanci prowadzili 92 sprawy dot. bezpodstawnych wezwań.

Proponowana nowelizacja Kodeksu wykroczeń uzupełnia obecnie obowiązujący przepis art. 66 § 1 Kodeksu wykroczeń. Kto umyślnie, bez uzasadnienia, blokował będzie telefoniczny numer alarmowy, utrudniając lub uniemożliwiając prawidłowe funkcjonowanie systemu powiadamiania ratunkowego, podlegać będzie karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 zł.

ko


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5