Są żywą promocją Nidzicy

2017-08-20 12:00:00(ost. akt: 2017-08-18 11:13:20)
Jarosław Komoszyński przyznaje, że jego pierwsza styczność z rekonstrukcją historyczną i odtwarzaniem walk rycerskich nastąpiła dosyć przypadkowo. — Aż ciężko uwierzyć, że jestem z tym tematem związany już 11 lat. W wieku 15 lat przypadkowo znalazłem się na spotkaniu Giermkowego Kręgu Zamku Nidzica - swego rodzaju “młodzieżówki” BRKN. Po pierwszych spotkaniach nie byłem jeszcze w 100% do tego przekonany. Przełom nastąpił, gdy jako giermkowie zostaliśmy zaangażowani w pomoc dorosłym rycerzom przy okazji ich walk. Pomoc przy ubieraniu zbroi, podawanie broni, a przede wszystkim interakcja dwóch pokoleń - to było coś! — wspomina.
Początki Bractwa Rycerskiego Komturii Nidzickiej sięgają 1999 roku. — Była to inicjatywa czterech osób: Grzegorza Sarbiewskiego, Daniela Zdancewicza, Marcina Szpejny, Daniela Fijałkowskiego. Działaliśmy wtedy jako grupa nieformalna, a po trzech latach zyskaliśmy formę prawną - powstało Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne “Bractwo Rycerskie Komturii Nidzickiej”, którego pierwszym prezesem był Patryk Kozłowski — wspomina Jarosław Komoszyński, wiceprezes BRKN.

Ich siedziba mieści się w jednym z pomieszczeń przedzamcza. Jest ono zarówno zbrojownią, warsztatem, jak i miejscem spotkań organizacyjnych. — Obecnie bractwo liczy blisko 30 członków, jednak na przestrzeni lat przewinęło się przez nie wiele osób. W swoich szeregach skupiamy, nie tylko mieszkańców Nidzicy, ale także ludzi z różnych części Polski — wyjaśnia Jarosław Komoszyński.

Lokalni rycerze - średniowiecze kontra XXI wiek

Działalność oraz nazwa bractwa nawiązują do historii Zakonu Krzyżackiego w okresie późnego średniowiecza, która wiąże się nierozerwalnie z historią Nidzicy i zamku.

— Propagowanie wiedzy historycznej i kultury materialnej to główne cele naszego stowarzyszenia. Realizujemy je poprzez kultywowanie tradycji rycerskich, naukę rzemiosł dawnych, trening fechtunku, pracę nad rekonstrukcją strojów i uzbrojenia.

W tym celu często spotykamy się na treningach oraz na różnego rodzaju imprezach historycznych w całej Polsce i niekiedy za granicą — tłumaczy wiceprezes BRKN. Dodaje, że członkowie grupy są żywą promocją historycznego i kulturalnego wizerunku Nidzicy.

Więzi są nadal żywe

Jarosław Komoszyński przyznaje, że jego pierwsza styczność z rekonstrukcją historyczną i odtwarzaniem walk rycerskich nastąpiła dosyć przypadkowo. — Aż ciężko uwierzyć, że jestem z tym tematem związany już 11 lat. W wieku 15 lat przypadkowo znalazłem się na spotkaniu Giermkowego Kręgu Zamku Nidzica - swego rodzaju “młodzieżówki” BRKN. Po pierwszych spotkaniach nie byłem jeszcze w 100% do tego przekonany. Przełom nastąpił, gdy jako giermkowie zostaliśmy zaangażowani w pomoc dorosłym rycerzom przy okazji ich walk. Pomoc przy ubieraniu zbroi, podawanie broni, a przede wszystkim interakcja dwóch pokoleń - to było coś! — wspomina.

Po jakimś czasie treningi giermkowe zamienili na treningi rycerskie z dorosłymi. Potem przyszedł czas na pierwsze wyjazdy, pierwsze pokazy… — Wiele rzeczy w tym czasie było “pierwsze”. W ten sposób przechodząc przez pewne etapy i poznając pewne mechanizmy związałem się z tym wspaniałym tematem i wspaniałymi ludźmi, którzy o ten temat dbali i dbają nadal. Powstałe wtedy więzi są nadal żywe, mimo upływającego czasu. Było to dla mnie coś niezwykłego, robienie takich ciekawych rzeczy, bycie rycerzem i członkiem takiej wspólnoty — podkreśla wiceprezes BRKN.

Jeżdżą po całej Polsce

Oprócz zamku w Nidzicy można ich spotkać na wielu różnych imprezach historycznych w całej Polsce. — Bierzemy czynny udział w wydarzeniach, ścierając się z innymi rycerzami w konkurencjach bojowych czy inscenizacjach bitew. Nie może nas oczywiście zabraknąć na inscenizacji wielkiej bitwy pod Grunwaldem. Oprócz tego członkowie naszego stowarzyszenia organizują letni Turniej Rycerski w Nidzicy oraz zimową Rejzę na Zamek w Nidzicy i Pola Grunwaldzkie — wymienia Jarosław Komoszyński.

Aktywnie promują Nidzicę na targach turystycznych, uczestniczyli także w kręceniu ostatniego filmu promującego nasze miasto. Dowódcy oddziałów i członkowie sztabów organizacyjnych biorą udział w takich imprezach jak np. Inscenizacja Oblężenia Zamku w Malborku. Współpracują m. in. z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem oraz Interaktywnym Muzeum Państwa Krzyżackiego w Działdowie.

Doskonalą swoją kondycję, siłę i technikę

Oprócz uczestniczenia w różnego rodzaju imprezach, turniejach czy inscenizacjach ważnym elementem działań bractwa są cotygodniowe spotkania w sezonie jesienno-zimowym.

— W czasie tych spotkań pracujemy nad naszą kondycją, siłą fizyczną i techniką posługiwania się bronią. Trening zawsze rozpoczynamy odpowiednią rozgrzewką oraz ćwiczeniami, które mają nas przygotować do dalszego wysiłku. Następnie przystępujemy do serii ćwiczeń z bronią - polega to na wykonywaniu konkretnych uderzeń i cięć w odpowiednim tempie, po czym poświęcamy czas na trening i pojedynki bronią miękką - piankową. Punktem kulminacyjnym treningu są pojedynki sparingowe 1v1 oraz starcia grupowe w pełnym, metalowym uzbrojeniu — tłumaczy Jarosław Komoszyński.

Oprócz treningu dużo rozmawiają na temat aspektów uzbrojenia, ubioru i życia w średniowieczu. — Na nasze otwarte treningi zapraszamy wszystkich chętnych! Ruszamy od października - w każdą niedzielę o 10:30 — zachęca wiceprezes BRKN.

Dodatkowe fundusze pomagają

Bractwo angażuje się również w realizację projektów grantowych na terenie Nidzicy i Działdowa. — Otrzymaliśmy dofinansowanie m.in. na ostatni turniej rycerski. Dzięki funduszom mogliśmy zapewnić lokalnej społeczności dodatkowe atrakcje w postaci turnieju konnego, pokazu ptactwa drapieżnego oraz popisów zespołu muzyki dawnej. Oprócz tego nasze bractwo jest organizatorem Turnieju Rycerskiego 2017 oraz Ogólnopolskiego Turniej Miecza Sportowego w Działdowie — podsumowuje Jarosław Komoszyński.

zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5