W drogę wyrusza w pełnym umundurowaniu

2017-08-28 19:00:00(ost. akt: 2017-08-28 17:30:58)

Autor zdjęcia: Halina Rozalska

Po ulicach Nidzicy porusza się zabytkowy motocykl MW 750, a kieruje nim radziecki żołnierz w umundurowaniu z czasów II wojny światowej. Jest to nidziczanin Paweł Sobieraj, którego pasją są stare motocykle.
Każdy jego wyjazd na ulice miasta cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców. — Wszyscy do mnie machają. Jak się zatrzymuję, to chcą zrobić sobie zdjęcie, czasami zabieram ich na krótką przejażdżkę — mówi Paweł Sobieraj.

Motocykl jest zarejestrowany i bez problemów można nim jeździć. — Kiedyś krążyła za mną policja. W końcu mnie zatrzymali, ale tylko po to, żeby porozmawiać i obejrzeć motocykl — mówi.

Motocykl i oświadczyny

Ten motocykl jest dla niego szczególnie ważny, ponieważ to na nim oświadczył się swojej narzeczonej Ewelinie.

— Moment zaręczyn trzymałem w tajemnicy. Moja narzeczona nic nie wiedziała. Kupiłem pierścionek, kwiaty, które ukryłem w schowku w motocyklu. Zaprosiłem Ewelinę na przejażdżkę. Pojechaliśmy na Kamień Tatarski i tam poprosiłem ją o rękę. Była bardzo zaskoczona, ale zgodziła się — wspomina. Dlatego, jak mówi, nigdy tego motocykla nie sprzeda.

Motocykle to jego pasja

Motoryzacją zaczął się interesować, gdy miał 10 lat. Jego koledzy jeździli na rowerach, a on na komarku. Sam dbał o niego, czyścił. Rodzice nie byli z tego zadowoleni, ale pan Paweł w swoich zainteresowaniach był konsekwentny. Potem kupił CZ, WSK, MZ.

— Motocykle to moja pasja. Co prawda skończyłem technikum mechaniczne, a nie samochodowe, ale radziłem i radzę sobie bardzo dobrze z naprawami — mówi.

Po lekcjach nigdzie nie chodził, tylko do garażu i zajmował się motocyklami. Do dzisiaj mu to zostało. Dużo czasu spędza w garażu, ale nie zaniedbuje rodziny. Wspólnie wyjeżdżają na wycieczki, zloty motocyklowe.

Mechanik mógł
trafić do więzienia

Od zawsze marzył o kupnie motoru z koszem. — Chciałem albo polskiej, albo radzieckiej produkcji. 5 lat temu udało mu się kupić oryginalny sowiecki motocykl MW 750.

— Jest to maszyna, która była produkowana po 1939 roku w Związku Radzieckim. Po podpisaniu paktu, Niemcy przekazali Rosjanom plany BMW R-71. Rosjanie wyprodukowali taki sam motocykl i nazwali go M 72 — opowiada Paweł Sobieraj.

— Ja mam wersję powojenną, która jest nieco zmieniona, ale produkowana była tylko dla wojska. Każda część ma na sobie znacznik - gwiazdę i numer oznaczający osobę, która ją wykonała. Jeśli jakaś część nawaliłaby w trakcie działań wojskowych, to mechanik, który ją wykonał mógł iść do więzienia, bo oskarżano go o sabotaż — mówi.

Każda, nawet najdrobniejsza, część musiała być wykonana niezwykle precyzyjnie, stosowano również lepszy materiał. Jego motocykl ma napęd na kosz i wsteczny bieg.


Takim motocyklem
jeździł Hans Kloss

Dużo czasu zajęło sprowadzenie lub dorobienie części do motocykla, ale się opłaciło. Motocykl wygląda jak nowy. Jest wyposażony tak samo jak oryginalny motocykl.

— Na wyposażeniu ma kanister, łopatę, siekierę, skrzynkę na amunicję oraz skrzyneczkę na ówczesną nawigację, czyli dokładną mapę. Na lampie ma zamontowaną notkę, która rozprasza światło i w nocy motocykl nie jest widoczny. Jest też atrapa karabinu maszynowego diektariewa. Takim motocyklem jechał kierowca, z tyłu siedział dowódca, a w koszu celowniczy z przygotowaną do strzelania bronią — wyjaśnia pan Paweł.

Dodaje, że takim samym motocyklem, ale z naklejonym znaczkiem BMW jeździł Hans Kloss w serialu "Stawka większa niż życie".

Mundur, furażerka i ordery

Paweł Sobieraj zazwyczaj wybiera się na wyprawy w pełnym umundurowaniu radzieckiego żołnierza. Wszystko jest oryginalne z magazynów wojskowych.

— Poszczególne części umundurowania zbierałem przez 2 lata, Najdłużej szukałem butów. W końcu przysłano mi je z Ukrainy, a pas do munduru z Niemiec. Mam furażerkę, hełm i ordery. Najcenniejsze odznaczenie to srebrny medal za udział w II wojnie światowej - wymienia. Teraz w kompletnym umundurowaniu i z uzbrojeniem jeździ swoim MW 750.
roz

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sceeptyk #2316691 | 213.184.*.* 30 sie 2017 07:58

    no to jednego zielonego ludzika wypuścili ze szpitala, oby nie było ich więcej .

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Andrzej #2316553 | 37.60.*.* 29 sie 2017 21:38

    To nie jest umundurowanie z czasów II Światowej wojny.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Igor #2316009 | 195.167.*.* 29 sie 2017 09:15

    Z umundurowaniem z II W.Ś. to ten zestaw nie ma wiele wspólnego...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. prokurator #2315931 | 83.31.*.* 29 sie 2017 07:26

    przeciez to gloryfikowanie ustroju komunistycznego ! Co za tuman z tego głupca !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Popularny, tzw. "IŻ" #2315910 | 83.9.*.* 29 sie 2017 04:04

      było ich dużo, w mojej rodzinie jest jeszcze kilka....

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5