Dla rolników nie jest to dobra zmiana

2017-08-30 13:17:38(ost. akt: 2017-08-30 13:21:54)
O wsparcie mogą ubiegać się nowe grupy zrzeszające producentów m.in. w kategorii bydło żywe: zwierzęta rzeźne lub hodowlane: mięso wołowe: świeże, chłodzone, mrożone

O wsparcie mogą ubiegać się nowe grupy zrzeszające producentów m.in. w kategorii bydło żywe: zwierzęta rzeźne lub hodowlane: mięso wołowe: świeże, chłodzone, mrożone

Autor zdjęcia: ARiMR

Nowe prawo wodne będzie miało wpływ na wiele aspektów działalności rolniczej – począwszy od terminów i dawek nawożenia aż po utrzymanie urządzeń melioracyjnych. Ma być bardziej restrykcyjne niż u naszych zachodnich sąsiadów.
Cały kraj ma być objęty programem ograniczania odpływu azotu ze źródeł rolniczych. Do tej pory restrykcyjnym ograniczeniom podlegały jedynie wybrane obszary.

Rolnicy nie są zadowoleni ze zmiany. Uważają, że ich głos został pominięty.

Obowiązki wynikające z nowego prawa wodnego będą dotyczyły hodowców bydła, którzy spełniają przynajmniej jeden z następujących warunków: utrzymują w gospodarstwie stado 10 krów bez przychówku lub 5 krowom w przypadku, gdy zwierzęta urodzone w gospodarstwie są opasane, obsada zwierząt przekracza 1,5 DJP/ha użytków rolnych, prowadzą działalność rolniczą na powierzchni pow. 10 ha użytków rolnych.

Oznacza to, że nowe przepisy obejmą praktycznie wszystkie gospodarstwa zajmujące się chowem bydła.

Obowiązki dotyczą także hodowców świń, którzy utrzymują w gospodarstwie 30 macior (produkcja prosiąt) lub zaledwie 8 maciorom z odchowem w cyklu zamkniętym, obsada zwierząt przekracza 1,5 DJP/ha użytków rolnych, prowadzą działalność rolniczą na powierzchni pow. 10 ha użytków rolnych.

W przypadku produkcji polowej spełniony musi być przynajmniej jeden warunek: prowadzenie działalności rolniczej na powierzchni pow. 10 ha użytków rolnych lub udział upraw intensywnych przekracza 50% powierzchni użytków rolnych.

Nowe przepisy wiążą się z wieloma ograniczeniami

Zabronione będzie m.in. pojenie zwierząt w wodach powierzchniowych, co oznacza zorganizowanie dodatkowych miejsc wykorzystywanych do tego celu i odgrodzenie wód tak, by zwierzęta nie miały do nich dostępu.

Nawozy zawierające azot nie będą mogły być stosowane w odległości 5 m (10 m dla gnojownicy) od jezior i zbiorników o powierzchni 50 ha, cieków wodnych, rowów szerszych niż
5 m, kanałów.

Obornik będzie można składować na gruncie tylko przez 16 tygodni w jednym miejscu. Nowe przepisy wiążą się z utworzeniem nowej dokumentacji, a także z kosztami.

Najdroższe będzie dostosowanie gospodarstw w zakresie urządzeń do składowania nawozów naturalnych, a także ze składowaniem i zagospodarowaniem obornika, głównie w mniejszych gospodarstwach.

Gospodarstwa małe i średnie, prowadzące produkcję zwierzęcą będą musiały ponieść najwyższe koszty, na które złożą się przede wszystkim budowy płyt obornikowych, które dziś nie są poza obszarami OSN wymagane.

Nowe wymagania dotyczące przechowywania nawozów naturalnych będzie musiało spełnić ponad 335 tys. gospodarstw rolnych i spowodują wydatki inwestycyjne, wynoszące ok. 754,7 mln zł.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jolka #2317152 | 88.199.*.* 30 sie 2017 19:16

    też zauważyłam takie niekorzystne zjawisko, nie można już śmieci wywozić do lasu a szamba spuszczać do rzeczki, pociąga to za sobą olbrzymie koszty, śmietniki, oczyszczalnie, a jeszcze ta segregacja, no nie jest to dobra zmiana

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. profesor #2316930 | 83.137.*.* 30 sie 2017 13:59

    Dla środowiska, dla ludzi i planety w której żyją...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. polak #2319723 | 83.24.*.* 3 wrz 2017 12:12

    Mam pytanko. Teraz w budżecie państwa nagle jest 20 mld PLN na dzieci , to czyli wtedy tez było ,to gdzie te pieniążki? Trohe myślocy zna odpowiedz ;) a te pare milionów wydanych na pamieć o bohaterah to jest kropla w morzu w porównaniu do III RP

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Tomek #2318979 | 5.172.*.* 2 wrz 2017 09:16

    Mieli walczyć o polskiego rolnika a dokręcają mu śrubę coraz bardziej

    odpowiedz na ten komentarz

  5. Do Jolka #2317311 | 94.254.*.* 30 sie 2017 22:23

    Jolka ale segregacja to nie dobra zmiana to już było. Dobra zmiana to miesięcznie i koszty dla nas kilka baniek rocznie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5