Nie chcesz płacić? Wrzucaj luzem! Płatne reklamówki będą droższe

2017-10-17 07:00:00(ost. akt: 2017-10-16 16:01:24)

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

ZAKUPY\\\ Ceny lekkich toreb na zakupy z tworzywa sztucznego wahają się od 5 do 15 groszy za sztukę. A będzie jeszcze drożej. Jeśli pomysł ministerstwa wejdzie w życie, od 1 stycznia 2018 za jednorazówkę zapłacimy od 20 groszy do złotówki!
Zapytałyśmy mieszkańców naszego powiatu czy wyższe opłaty są dobrym rozwiązaniem dla zmniejszenia zużycia plastikowych toreb. Zdania na ten temat są podzielone - 58% uważa, że wyższe opłaty nie są dobrym pomysłem. Odmiennego zdania jest 42% badanych.

— Jeżeli będę musiała płacić za plastikową torbę złotówkę, nie będę jej kupować. To zdecydowanie za dużo. Już teraz staram się nosić w torebce torbę płócienną na zakupy. Ale raczej jest to podyktowane faktem, że nie mam co później robić z jednorazówkami. Jak kupuję kilka produktów, wkładam je luzem do torby — mówi pani Anna.

Wielu internautów uważa, że reklamówki powinny być darmowe. — Nie rozumiem, czemu mam płacić za reklamówki, na których jest umieszczone logo sklepu. To sklep powinien ponieść koszt tej formy reklamy - klient wychodzi i pokazuje innym, że w tym miejscu zrobił zakupy. Jeżeli mam zapłacić za reklamówkę to niech ona będzie uniwersalna, bez reklamy sklepów — pisze J.

Bożena sugeruje, że lepiej wprowadzić torby papierowe. Innego zdania jest Magdalena, która uważa, że wyższe opłaty za jednorazówki są dobrym pomysłem, jednak jej zdaniem, papierowe torby do ekologicznych nie należą. Ula przyznaje, że o torbach wielokrotnego użytku często zapomina. Wyższa opłata mogłaby ją zmotywować do korzystania z toreb płóciennych, ale też niekoniecznie.

— Wszystko zależy od tego, ile musiałabym zapłacić za reklamówkę. Kilkadziesiąt groszy to kwota jeszcze do przyjęcia, bo już od kilku lat torby nie są przecież darmowe. Jeżeli jednak mam płacić złotówkę albo więcej to może jednak nauczyłabym się zabierać torbę na zakupy ze sobą. Inną kwestią jest fakt, że segreguję śmieci i do tego celu często używam właśnie sklepowych jednorazówek — dodaje.

Część internautów do tematu wymogów unijnych podchodzi sceptycznie. — Pomijając podmiotowe torby to dużo rzeczy miało być w/g unii a nie jest. Dowody osobiste, tablice rejestracyjne po dwa razy wymieniane. Anglia tablice pozostawiła — pisze cde.

Inny internauta dodaje, że żarówek powyżej 100W też miało nie być. A są. Kolekcjonerskie. Reklamówki będą grubości 19,99 mikrometra, bo te płatne mają być od 20... Mieszkańcy przyznają, że ,,szmacianek" wielorazowego użytku mają w domu po kilka sztuk. — Ale o tym się zapomina. Za każdym razem, kiedy idę do sklepu, wychodzę z jednorazówką. Jeżeli będę musiał zapłacić za nią złotówkę - na pewno zrezygnuję z kupna — deklaruje pan Rafał.

— Przepisy, które mają wejść w życie to bardzo dobry pomysł — mówi sprzedawczyni jednego ze sklepów. — Klienci sięgają po zbyt dużą ilość reklamówek, nawet gdy mogliby się obejść bez nich, Może wyższa cena zniechęci klientów do korzystania z foliowych torebek, a środowisko jedynie na tym zyska — mówi sprzedawczyni. Inna pracownica zaznacza jednak, że niektórzy klienci opłaty za reklamówki omijają.

— Korzystają z małych jednorazówek przeznaczonych do pakowania owoców, warzyw czy pieczywa. Do nich pakują zakupy. Te torebki z opłaty mają być wyłączone — mówi pani Jadwiga.

Projekt nowelizacji przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska ma zniechęcić klientów do używania tych opakowań, które bardzo trudno zutylizować. Sklepy mogą nawet całkowicie wycofać reklamówki dla klientów. Wyższa opłata ma zostać wprowadzona, ponieważ jesteśmy do tego zobligowani dyrektywami unijnymi.

Nowe przepisy dostosowują polskie prawo do rozwiązań unijnych, których celem jest zmniejszenie zużycia lekkich plastikowych toreb na zakupy. Wprowadzona zostanie dodatkowa opłata za lekką torbę na zakupy z tworzywa sztucznego (opłata recyklingowa), która będzie doliczona do obowiązującej już ceny takiej torby albo będzie podstawową opłatą za torbę.

Przedsiębiorca, który oferuje reklamówki z tworzywa sztucznego przeznaczone do pakowania produktów oferowanych w sklepie, będzie musiał pobrać opłatę recyklingową od nabywającego taką torbę. Kierowany przez Jana Szyszkę resort proponuje, by maksymalna stawka opłaty recyklingowej za pojedynczą torbę wyniosła 1 zł, ale ostateczna kwota zostanie określona we właściwym rozporządzeniu.

Sklepy będą musiały prowadzić dokładną ewidencję wydawanych toreb, a naliczone opłaty przekazywać na rachunek marszałka województwa. Zgromadzone środki w ramach tej opłaty mają zasilać Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5