Zabił psa, bo ten był chory czy na zlecenie konkubiny? Sąd przesłucha świadków

2017-10-12 12:07:00(ost. akt: 2017-10-14 09:21:44)

Autor zdjęcia: halina Rozalska

Dziś (12 października) w Sądzie Rejonowym w Nidzicy odbyła się rozprawa przeciwko mężczyźnie, który w listopadzie zeszłego roku zabił psa ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżony nie stawił się w sali rozpraw. Na wniosek oskarżyciela posiłkowego Fundacji Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie, sędzia 24 listopada przesłucha świadków.
Przypomnijmy: 22 listopada 2016 r. na torowisku w rejonie przejazdu kolejowego koło miejscowości Żelazno gm. Nidzica znaleziono rozczłonkowane ciało psa.

Jak się okazało 43-letni wówczas mieszkaniec powiatu olsztyńskiego przy użyciu sznurka przywiązał psa do jednej z szyn torowiska tak, że jego łeb przylegał do szyny.

Zwierzę nie miało żadnych szans w zderzeniu w ogromną maszyną. Poniosło śmierć na miejscu w wyniku obcięcia głowy.

Usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem

W chwili zatrzymania przez policjantów mieszkaniec powiatu olsztyńskiego nie był zaskoczony. Tłumaczył, że Azor był chory, a jego nie było stać na wizytę u weterynarza. Aby ulżyć mu w cierpieniu, Piotr K. wymyślił sposób na szybką śmierć - przywiązał go sznurkiem do torów.

Wyjaśniał także, że miał świadomość tego, że prędzej czy później ktoś skojarzy go z tym zdarzeniem. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem.

W uzgodnieniu z prokuratorem mężczyzna dobrowolnie poddał się karze 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz środka karnego w postaci zakazu posiadania zwierząt przez 10 lat. Prokurator zastosował również wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

Mężczyzna działał w stanie recydywy

25 kwietnia w Sądzie Rejonowym w Nidzicy odbyło się posiedzenie w przedmiocie wydania wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy. Z rażąco niskim wyrokiem nie zgadza się Fundacja Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie, będąca pokrzywdzonym i oskarżycielem posiłkowym w sprawie.

— Oskarżony dopuścił się kolejnego umyślnego przestępstwa w ciągu ostatnich 5 lat, po odbyciu co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności. Działał w stanie recydywy, co naszym zdaniem wskazuje na wysoki stopień demoralizacji — podkreśla prezes fundacji, Agnieszka Korbal-Bondarczuk.

Przedstawiciele fundacji żądali kary 4,5 roku pozbawienia wolności.

Sąd przesłucha świadków

Rozprawa odbyła się 12 października.

Z wyjaśnień oskarżonego złożonych podczas postępowania przygotowawczego wynika, że pies był chory, a jego nie stać było na pokrycie kosztów leczenia. Ponadto twierdzi, że był właścicielem Azora od kilkunastu lat. Dodał także, że nie chciał psa powiesić, tak jak robią to inni, a przywiązał go do torów wiedząc, że poniesie szybką i pewną śmierć.

Z wyjaśnieniami nie zgadza się Agnieszka Korbal-Bondarczuk, która podkreśliła, że z posiadanych przez nią informacji wynika, iż pies nie był własnością oskarżonego, a jego konkubiny i to na jej zlecenie Piotr K. zabił Azora.

W związku z przestawionymi przez prezes fundacji informacjami, sąd zarządził przesłuchanie świadków. Odbędzie się ono 24 listopada o godz. 10:00 w Sądzie Rejonowym w Nidzicy.

zl


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ala #2349133 | 94.254.*.* 12 paź 2017 12:31

    Huju do torów bym przywiązala tak samo, jak on tego psa. NIECH CI ZIEMIA CIĘŻKĄ BĘDZIE ☺

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  2. x #2349642 | 93.105.*.* 12 paź 2017 23:44

    zrobił to psu i pewnie zrobiłby to i dziecku.. obie istoty czują i są bezbronne, dlaczego więc kary za znęcanie się nad zwierzętami a nad dzieckiem są strasznie zróżnicowane? Chory kraj i chore prawo!

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Paweł #2349377 | 88.199.*.* 12 paź 2017 17:23

      Brak słów na takie okrucieństwo i bestialstwo wiezienie to jest wygoda dla tego skurwysyna brak słów aby to opisać dla takiego zwyrodnialca dla takich ludzi nie ma miejsca w społeczeństwie życzę temu śmieciowi takiej samej szybkiej i pewnej śmierci jaką poniósł ten biedny psiaczek.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Do Ala #2349280 | 94.254.*.* 12 paź 2017 15:29

      To samo bym zrobila coraz wiecej okrucieństwa wobec zwierząt

      odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5