Trwają poszukiwania 34-latka
2017-10-13 07:00:00(ost. akt: 2017-10-22 19:56:35)
34-letniego mieszkańca Nidzicy nie udało się jeszcze odnaleźć. Nadal szukają go policjanci oraz strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego z Olsztyna. Jezioro przeszukiwane było przez płetwonurków. Zaplanowane są kolejne poszukiwania
Prowadzona od 12 października akcja poszukiwawcza zaginionego 34-latka, jak do tej pory nie dała rezultatów. Zarówno strażakom jak i policjantom nie udało się odnaleźć mężczyzny.
W akcję zaangażowani są policjanci, płetwonurkowie oraz specjalistyczna ekipa obsługująca sonar. - Zaplanowane są kolejne działania poszukiwawcze razem ze strażakami z Giżycka, którzy będą wyposażeni w sonar - zapewnia oficer prasowy policji Izabela Demska.
16 października poszukiwania prowadziło 5 strażaków z Olsztyna, którzy z łodzią motorową oraz sonarem przeczesywali dno jeziora
oraz 5 policjantów z Komendy Miejskiej z Olsztyna, którzy przy pomocy łodzi motorowej przeszukiwało nabrzeże i trzcinowiska.
Oficer prasowy policji Izabela Demska zapewnia, że poszukiwania będą trwały aż do odnalezienia zaginionego mężczyzny.
Przypomnijmy. 12 października około godz. 16.30 policjanci otrzymali informację o topiącym się mężczyźnie w jeziorze Omulew położonym w miejscowości Wikno.
— Policjanci na miejscu ustalili, że podczas pływania kajakiem, dwóch 34-latków wpadło do wody. Jeden z nich o własnych siłach dopłynął do brzegu i powiadomił służby ratunkowe — mówi oficer prasowy policji Izabela Demska.
Drugi z nich poszedł pod wodę i nie wypłynął. Natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz druhowie z OSP Frąknowo i strażacy z Nidzicy, którzy przy pomocy łodzi przeszukiwali linię brzegową.
Na miejsce zdarzenia dojechali także płetwonurkowie. Przeszukiwali oni miejsce wskazane przez mężczyznę, któremu udało się wyjść z wody.
Działania poszukiwawcze prowadzone były również na lądzie. Brał w nich udział przewodnik z psem tropiącym.
Policjanci przesłuchali świadków tego zdarzenia. 34-letni mężczyzna, który przeżył i powiadomił służby ratunkowe, został poddany badaniu na stan trzeźwości.
Nidziczanin miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na polecenie prokuratora został on zatrzymany i osadzony w nidzickiej komendzie do wyjaśnienia.
— Po wykonaniu z nim niezbędnych czynności został wypuszczony na wolność — mówi Izabela Demska.
roz
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Wp #2349420 | 83.137.*.* 12 paź 2017 18:21
Utopil sie zwyczajnie i chca go teraz odnalezc.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Może #2349442 | 37.248.*.* 12 paź 2017 18:45
trzeba zapytać tego drugiego ??
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Geo #2349517 | 188.146.*.* 12 paź 2017 20:09
Z kad są chłopaki?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Ols #2349919 | 31.0.*.* 13 paź 2017 11:57
To wypadł z łódki czy wyskoczył z kajaka?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Jolanda #2349996 | 176.221.*.* 13 paź 2017 14:09
ciekawe kto im kajak udostępnił , tym powinna się zająć prokuratura bo to chyba nie pierwszy taki wypadek ........
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)