AGG Liga. Zibud Old Boys II kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa

2018-01-08 00:14:41(ost. akt: 2018-01-08 00:39:09)
W 40 sek. Szymon Zieja z Old Boys II (nr.50) zdobywa prowadzenie w meczu z Marianem i Przyjaciele

W 40 sek. Szymon Zieja z Old Boys II (nr.50) zdobywa prowadzenie w meczu z Marianem i Przyjaciele

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W niedzielę 7 stycznia w hali widowiskowo – sportowej w Nidzicy rozegrano 7 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej AGG Ligi.
W I lidze zwycięstwo odniósł dotychczasowy lider tabeli janowiecki Alpi. Ich rywal Zryw Szkotowo postawił wysoko poprzeczkę liderowi i dopiero skuteczniejsza gra zespołu Alpi w II połowie spotkania przesądziła z zwycięstwie tego zespołu. Cuba Napiwoda wysoko bo aż 7:0 rozgromiła zwycięzcę z poprzedniej kolejki zespół Fc Miami. Mecz obfitował w sporą ilość kolorowych kartek które ujrzeli głównie zawodnicy Fc Miami. Równie efektownie wygrali Old Boysi pokonując zagrzewian z Blues Brothers takim samym rezultatem.

Niespodziewanej porażki doznał Isoroc ulegając Gazownikom 0:3. Zacięte i emocjonujące spotkanie rozegrali piłkarze PKS-u i Kametu i zaledwie jednobramkowe zwycięstwo faworyta Kametu. Stalmot & Wolmet po niezłym meczu pokonał młodzież z ZWO. Szkoda że do poziomu drużyny nie dostosował się Kacper Kopczyński który swoim niesportowym zachowaniem przed czasem wyleciał z boiska.

W II lidze od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą rezerwy Old Boys. Zibud pokonał w 7 kolejce Mariana i jego Przyjaciół ale też zaledwie aby jednym golem. Pewne zwycięstwo odniósł wicelider nidzicki Kram który kryzys formy ma chyba już za sobą. Młode Orły z Janowca to kolejny zespół z czołówki tabeli. Orły wygrały z Zatorzem również aby jedną bramką ale najważniejsze było zwycięstwo tego zespołu w tym spotkaniu. Wśród zespołów dolnych rejonów tabeli Apotex wygrał z Shaolin Soccer a PSS Społem Piekarze po kolejnym nie najlepszym spotkaniu zaledwie zremisowali z Centralą Nasienną.

I liga
Zryw Szkotowo – Alpi Janowiec Kościelny 0:2 (0:0). Do przerwy mecz bardzo wyrównany i żadnej ze stron nie udało się w tym okresie zdobyć gola. Dopiero w 14 min. Waldek Pyracki rozmontował obronę szkotowian i ładnym strzałem zdobył prowadzenie dla swego zespołu. W 19 min. fatalnie przestrzelił Krzysiek Rama który kilka sekund później zrewanżował się i zdobył drugiego gola dla Alpi pieczętując tym samym sukces piłkarzy z Janowca.

PKS – Kamet 1:2 (0:2). Kamet sporo musiał się napracować by osiągnąć korzystny rezultat z młodzieżą PKS-u. Do przerwy prowadzili 2:0 po golach Grzesia Walkiewicza i Kuby Gratunika. Po zmianie stron w 11 min. PKS zdobył honorowego gola po celnym trafieniu Adriana Podowskiego i do końca spotkania oglądaliśmy ciekawe sportowe widowisko. PKS jak zwykle pokazał ambicję, nieustępliwą walkę ale 3 punkty z tego spotkania powędrowały na konto Kametu.

Cuba Napiwoda – Fc Miami 7:0 (1:0). Ciekawie zapowiadał się ten mecz. Piłkarze Miami za nerwowo zagrali te spotkanie w skutek czego zawodnicy tego zespołu ujrzeli 5 żółtych i 3 czerwone kartki przy jednej żółtej kartce Cuby. Zaczęło się wszystko w końcówce I połowy i trwało tak aż do końca spotkania. Do przerwy gola dla Cuby zdobył Bartek Wiński. Cuba pewnymi fragmentami grała z przewagą dwóch zawodników a gra na boisku przypominała bardziej hokejowy ,,zamek’’. Po zmianie stron Fc Miami zupełnie rozsypało się a to za sprawą niekompletnie grającej drużyny przez co doświadczony zespół Cuby nie miał problemu w zdobywaniu kolejnych goli. Pozostałe gole dla Cuby zdobyli Rafał Wawrzyniak, Leszek Pepłowski, Przemek Byller, Krzysztof Dąbkowski i dwa trafienia dołożył jeszcze strzelec pierwszego gola Bartek Wiński.

Old Boys I – Blues Brothers Zagrzewo 7:0 (3:0). Wicelider tabeli Old Boys wysoko wygrali z zagrzewianami. Pierwszy gol padł po rodzinnym zagraniu panów Michalskich. W 6 min. syn Kamil ładnie obsłużył ojca Mietka a ten strzałem pod porzeczkę zdobył pierwszego gola dla swego zespołu. Minutę później to Kamil już samodzielnie wpisał się również na listę strzelców. Przed przerwą wynik podwyższył Paweł Sobotka. Po zmianie stron gole zdobyli Robert Sobotka, Grzesiu Mróz i ponownie Kamil Michalski i Old Boysi wygrali te spotkanie 7:0.

Na Podwójnym Gazie – Isoroc 3:0 (1:0). Niespodziewanej porażki doznał Isoroc w tym spotkaniu w którym był faworytem. Gazownicy zagrali skuteczniej, grali szybciej czy niewątpliwe zaskoczyli rywala. Pierwszego gola już w 2 min. zdobył Adrian Dąbrowski a po przerwie kolejne gole zdobyli Mariusz Łochnicki i Paweł Napiórkowski i 3 punkty z tego spotkania powędrowały na konto Gazowników.

Stalmot & Wolmet – ZWO 1:0 (1:0). Stalmot rozegrał niezłe spotkanie po jedynym golu w tym spotkaniu autorstwa Kacpra Kopczyńskiego. Szkoda że zawodnik ten zepsuł te niezłe widowisko swoim niesportowym zachowaniem w ostatnich minutach kiedy to został przez arbitra wykluczony z boiska.

II liga
Apotex – Shaolin Soccer 4:1 (4:1). Mecz zespołów z dolnych rejonów tabeli. Pierwszego gola dla Apotexu już w 30 sek. spotkania zdobył Wiktor Kordowski. Dwie minuty później wynik podwyższył Szymon Borczon. W 6 min. honorowego gola dla Shaolinu zdobył sprytnym zagraniem głową Artur Szczepkowski. Apotex grał z rozmachem od początku spotkania i narzucił rywalowi swój styl gry. Do przerwy następne gole zdobyli ponownie Szymon Borczon i Kuba Nidzgorski. Po przerwie kibice goli już nie ujrzeli ale zażarta walka w tym meczu trwała do ostatnich minut.

PSS Społem Piekarze – Centrala Nasienna 5:5 (2:2). Kolejny mecz Piekarzy w którym przeważają a zaledwie remisują go. W 3 min. kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Kuba Rogowski wyprowadzając Piekarzy na prowadzenie. W 6 min. wyrównał Bartek Kurkiewicz a minutę później ponownie Piekarzy na prowadzenie tym razem wyprowadził Radek Sidorowicz. Minutę później kiks Mariusza Miecznikowskiego wykorzystał jego imiennik Siemianowski i do przerwy był wynik remisowy 2:2. Do przerwy dwie wyborne okazje zmarnował Żarówka. Raz po podaniu z prawej strony od Kuby Rogowskiego by za chwilę nieskutecznie dobijać piłkę po zagraniu swego brata Krzysztofa. Niewykorzystane okazje się mszczą jak mówi piłkarskie porzekadło i Michał Cendrowski wyprowadził Centralę Nasienną na prowadzenie zdobywając w odstępach kilku sekundowych dwa gole. Wynik na 3:4 zmniejszył w 17 min. niezawodny Kuba Rogowski. Końcówka niezwykle emocjonująca w tym meczu. Najpierw kolejny kiks Piekarzy, tym razem Wojtek Boczkowski podał piłkę wprost pod nogi Bartka Kurkiewicza a ten potężnym uderzeniem zdobył piątego gola by za chwilę Żarówka w ostatniej minucie doprowadził do remisu po dwóch celnych trafieniach w tym jednym z rzutu karnego.

Nadleśnictwo – Żelazno 2:2 (0:0). Bardzo wyrównane spotkanie od początku do końca. Gole padał po przerwie a zapoczątkował je w 17 min. Bartek Piórkowski z Nadleśnictwa. Minutę później wyrównał Daniel Karla. Na minutę przed zakończeniem spotkania żelaźnian na prowadzenie wyprowadził Radek Bogusz a końcowy wynik ustalił niezawodny Dominik Bróździński.

Kram – Źródlani Łyna 4:0 (1:0). Kram rozegrał dobre spotkanie i zasłużenie wygrał z autsiderem tabeli. Pierwszy gol padł w 7 min. po strzale Artura Wiśniewskiego. W 13 min. po ładnej trójkowej akcji Kondeja, Kruschel, Kuczyński i ten trzeci podwyższa wynik. Minutę później kolejna płynna akcja Kramu i Krystian Kielecki wyszedł na czystą pozycję której nie zmarnował. Ten sam zawodnik w 17 min. zdobył kolejnego gola ustalając wynik końcowy na 4:0 dla swego zespołu. Źródlani mimo kolejnej porażki rozegrali niezłe spotkanie.

Zatorze - Młode Orły 2:3 (1:1). Szybki, ciekawy mecz rozegrali piłkarze obydwóch drużyn. Gole dla Zatorza zdobyli Dawid Duchna i Damian Kwiecień, a dla Młodych Orłów Mateusz Piórkowski, Bartosz Wawrzyniak i Sebastian Kwestarz.

Zibud Old Boys II – Marian i Przyjaciele 2:1 (2:1). Pasjonujący i emocjonujący mecz na szczycie II ligi. Pierwszego gola już w 40 sek. spotkania zdobył dla lidera Szymon Zieja. Wyrównał kapitalna bombą w 4 min. Boguś Moszczyński. Minutę później gola na wagę zwycięstwa zdobył Jacek Smoliński. Zibud odniósł kolejne swoje ligowe zwycięstwo i ze sporą przewagą punktowa przewodzi w rozgrywkach II ligi AGG Ligi.


Jerzy Boczkowski



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5