Pięć bramek Roberta Sobotka. Ładny gol Radka Płoskiego ozdobą 9 kolejki NHLPN

2018-01-21 07:33:31(ost. akt: 2018-01-21 10:42:42)
Gol Mateusza Ludwińskiego z Kametu strzałem pod poprzeczkę dał zwycięstwo nad Blues Brothers Zagrzewo

Gol Mateusza Ludwińskiego z Kametu strzałem pod poprzeczkę dał zwycięstwo nad Blues Brothers Zagrzewo

Autor zdjęcia: Nidzica,Kozłowo,Janowiec Kościelny,sport,piłka nożna,NHLPN

W sobotę 20 stycznia w hali widowiskowo – sportowej w Nidzicy rozegrano 9 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej.
I Liga
Lider rozgrywek I lig Alpi Janowiec Kościelny nie bez trudu ale pokonał Fc Miami 2:1 (1:0). Alpi wystąpiło wzmocnione Kamilem Rutkowskim i zawodnik ten walnie przyczynił się do sukcesu swojej drużyny w tym meczu. To on w 9 min. w gąszczu nóg rywala wyłuskał piłkę i zaskakującym uderzeniem zdobył prowadzenie dla piłkarzy z Janowca. Po przerwie Dominik Pyracki ograł prawego obrońcę Fc Miami i podwyższył wynik na 2:0. Fc Miami na minutę przed zakończeniem spotkania wycofali z gry bramkarza a w jego miejsce wszedł dodatkowy zawodnik z pola. Manewr ten powiódł się na 5 sek. przed zakończeniem spotkania kiedy to gola honorowego dla Fc Miami zdobył Dawid Tomasik.

Wicelider tabeli Ago Partner Old Boys wysoko wygrał ze Stalmotem 6:1 (3:0). Był to mecz do jednej bramki a zarazem kapitalny występ czołowego zawodnika tego zespołu Roberta Sobotka zdobywcy aż pięciu goli w tym spotkaniu. Stalmot rozegrał słabe zawody. Po grze tego zespołu widać było że zawodnicy czują respekt przed rywalem a szkoda bo gra byłaby ciekawsza a tak na boisku grał aby jeden zespół. Pięć goli dla Old Boys zdobył Robert Sobotka w tym trzy w II połowie spotkania zdobywając tym samym hat-tricka.

Cuba Napiwoda wygrała z Isoroc Polska 2:0 (1:0). Mecz ciekawy, szybki. W 4 min życiowy strzał oddał ,,Kępa’’ czyli Paweł Kępski. Jego gol ze skrzydła był pełen podziwu wśród kolegów z zespołu. Cuba prowadziła grę i skutecznie rozbijała akcje ofensywne Isorocku. W 19 min. wynik podwyższył Przemysław Byller.

Kamet wygrał z Blues Brothers Zagrzewo 4:2 (1:2). Śmiało nazwać można ten mecz hitem kolejki. Bardzo szybkie spotkanie, akcje non stop przenoszone raz pod jedną a raz pod drugą bramkę. Obydwa zespoły zaciekle walczyły o jak najlepszy wynik gdyż mają jeszcze szansę na grę w czołowej szóstce tych rozgrywek. Do przerwy Brothersi prowadzili 2:1 po golach Dawida Kowalskiego i Łukasza Łaszczycha. Po zmianie stron Kamet jeszcze podkręcił tempo i zdobył kolejny 3 punkty wygrywając te spotkanie 4:2. Gole zdobyli dla Kametu Mateusz Karwacki, Grzegorz Walkiewicz i Mateusz Ludwiński -2.

PKS wygrał ze Zrywem Szkotowo 1:0 (1:0). Kolejny dobry a tym razem zwycięski mecz rozegrali młodzi piłkarze PKS-u. Ozdobą tej kolejki był jedyny w tym spotkaniu gol w 4 min. Radka Płoskiego po którym piłka wylądowała w samym okienku bramki Zrywu. Na minutę przed zakończeniem spotkania PKS mógł podwyższyć wynik lecz nie wykorzystali dwójkowej akcji Adriana Podowskiego i Radka Płoskiego.

Na Podwójnym Gazie pokonali ZWO Poza Kontrolą 5:3 (3:1). Gazownicy wygrali ten mecz bo byli skuteczniejsi w tym meczu. ZWO osłabione kadrowo grało bez żadnego zawodnika rezerwowego na zmianę. Trudy spotkania zawodnicy odczuwali pod koniec spotkania gdyż wyraźnie widać było zmęczenie wśród zawodników. Gole zdobyli dla Na Podwójnym Gazie: Mariusz Łochnicki -3 oraz Dominik Maks i Adrian Dąbrowski dla ZWO: Szymon Lejtyman, Kacper Dąderewicz i Paweł Andryszczyk.

II Liga
Old Boys wygrał z Młodymi Orłami 3:1 (2:1). Lider tabeli odniósł kolejne ligowe zwycięstwo tym razem nad Młodymi Orłami z Janowca. Pierwszego gola w 5 min. zdobyły Orły po golu Sebastiana Chmielewskiego i zanosiło się na niespodziankę w tym meczu. Minutę później potężnym uderzeniem w swoim stylu popisał się Andrzej Łochnicki którzy skutecznie wykorzystał rzut wolny podyktowany za faul na Jacku Smolińskim doprowadzając do remisu. Przed przerwą Zbyszek Dumański wyprowadził swój zespół na prowadzenie po akcji w 9 mi. kiedy to po akcji lewą stroną zdobył drugiego gola. Po przerwie na 3 sek. przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Szymon Zieja.

Marian i Przyjaciele pokonał Kram Nidzica 3:2 (1:1). Bardzo zacięte i emocjonujące spotkanie. Mecz wyrównany, obydwa zespoły to czołówka rozgrywek II ligowych. W 2 min. prowadzenie dla Mariana i jego Przyjaciół zdobył Grzegorz Ławicki. Minutę później do remisu doprowadził Patryk Doroziński. Po zmianie stron Kram na prowadzenie wyprowadził Błażej Fahl który wykorzystał kiks Tomka Langowskiego. Na minutę przed zakończeniem spotkania do remisu doprowadził Boguś Moszczyński a pół minuty później końcowy wynik dla Mariana i jego Przyjaciół ustalił Dawid Radzikowski. Piłka po jego uderzeniu z dystansu odbiła się od wewnętrznej części słupka i wpadła do bramki Kramu.

PSS Społem Piekarze – Źródlani Łyna 4:1 (2:0). Był to mały mecz ,,na szczycie’’ gdzie spotkały się ze sobą ostatni i przedostatni w tabeli zespół (po wycofaniu się z rozgrywek Shaolinu Soccer). Piekarze wystąpili w optymalnym zestawieniu z nowym nabytkiem bramkarzem Damianem Dąbrowskim. W 3 min. po ładnej trójkowej akcji Kuby Rogowskiego z braćmi Smolińskimi Żarówka skutecznie wykończył tę akcję. Minutę później ponownie Kuba Smoliński w akcji i jego gol na 2:0. Po przerwie już w 15 sek. gola zdobywa Kuba Rogowski. W tej samej minucie honorowe trafienie dla Źródlanych zalicza Marcin Redys. W 12 min. faulowany w polu karnym Kuba Rogowski sam skutecznie wykorzystał rzut karny. Piekarze wygrali zasłużenie ten mecz i zamienili się z rywalem miejscami w ligowej tabeli. Wynik dla Piekarzy mógłby być okazalszy gdyby Kuba Smoliński w końcówkach I i II połowy nie zmarnował wybornych okazji do podwyższenia wyniku.

Nadleśnictwo Nidzica – Apotex 2:0 (1:0). Ciekawy i szybki mecz rozegrali piłkarze obydwóch drużyn. W 9 min. prowadzenie dla Nadleśnictwa zdobył Dariusz Karski a wynik końcowy ustalił w 13 min. Dominik Bróździński.

Zatorze – Żelazno 2:1 (0:0). Żelazno wyraźnie spuściło z tony i kolejny przegrany mecz tego zespołu. Po grze tego zespołu widać było że nie bardzo zależy im na zwycięstwie w tym meczu. Do przerwy wynik był bezbramkowy a po zmianie stron w 13 min. padły dwa gole dla Zatorza autorstwa Dawida Duchny i Macieja Wasiłowskiego. Honorowego gola dla Żelazna zdobył Daniel Karla.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5