Runda wstępna NHLPN zakończona. Do końca trwała zażarta walka

2018-01-28 12:36:20(ost. akt: 2018-01-28 22:41:38)
Do końca trwała zażarta walka o jak najlepszą lokatę w rundzie wstępnej

Do końca trwała zażarta walka o jak najlepszą lokatę w rundzie wstępnej

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę 27 stycznia w hali widowiskowo – sportowej w Nidzicy rozegrano 11 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej AGG Ligi.
Zakończyły się rozgrywki rundy wstępnej w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej. Od następnej kolejki zespoły zostaną podzielone na dwie grupy mistrzowską i spadkową w obydwóch ligach. W minionej 11 kolejce drużyny startujące w rozgrywkach walczyły o jak najlepszą pozycję wyjściową w dalszych rozgrywkach.

W I lidze lider Alpi Janowiec Kościelny potrzebował zaledwie dwóch ostatnich minut aby wysoko wygrać z Isorockiem. Agro Partner Old Boys spokojnie i na luzie wygrał z Na Podwójnym Gazie pozbawiając tym samym Gazowników możliwości dalszej gry w grupie mistrzowskiej. Niespodzianka w meczu Cuby Napiwoda z ZWO. Faworyt po bezbarwnej grze uległ młodzieży z ZWO a bohaterem spotkania był specjalnie przybyły na ten mecz by wspomóc swoich kolegów z zespołu Shadi Al Madani a zarazem zdobywca dwóch zwycięskich goli dla swego zespołu.

Kamet wygrał ze Stalmotem ale zwycięstwo nie przyszło im zbyt łatwo. Fc Miami pokonało ostatniego w tabeli Zryw Szkotowo i również zapewnili sobie grę w pierwszej szóstce I ligi.

W II lidze kroczący od zwycięstwa do zwycięstwo Zibud Old Boys II bez starty punktu zakończył rozgrywki rundy wstępnej pokonując tym razem ekipę z Żelazna. Marian i Przyjaciele i Nadleśnictwo wspólnie zostali wiceliderami tabeli. Ci pierwsi pewnie wygrali z Piekarzami a drudzy pauzowali w tej kolejce. W meczu na szczycie II ligi Zatorze zremisowało z Apotexem i dzięki lepszemu bilansowi zdobytych i straconych goli zagra w grupie mistrzowskiej.

I liga
Alpi Janowiec Kościelny pokonało Isoroc Polska 7:2 (1:2). Mecz o dwóch obliczach. W I połowie lider zbyt pewny siebie podszedł do tego spotkania i młodzież z Isorocku skutecznie to wykorzystała. Po dwóch golach Mateusza Rogozińskiego Isoroc prowadził już 2:0 i zanosiło się na sporą niespodziankę w tym spotkania. Przed przerwą lider łapie kontakt do rywala i po strzale z rzutu karnego rutyniarza Waldka Pyrackiego zmniejsza rezultat spotkania. Po zmianie stron zaledwie dwóch ostatnich minut potrzebowało Alpi by wysoko wygrać ten mecz. Isoroc w tym czasie zupełnie się rozkleił i nie był w stanie podjąć skutecznej walki z rywalem. Gole dla Alpi zdobyli Waldek Pyracki -3, Kamil Rutkowski -2 oraz Mariusz Sarbiewski i Dominik Pyracki.

Cuba Napiwoda przegrała z ZWO 0:2 (0:1). Niespodzianka w tym meczu, faworyt z Napiwody po bezbarwnej grze wyraźnie uległ młodzieży z ZWO którzy ostatnimi czasy dość słabo sobie poczynali w tych rozgrywkach. Bohaterem spotkania był Shadi Al Madani który powrócił do składu i walnie przyczynił się do zwycięstwa swego zespołu. ZWO po zwycięstwie nad Cubą również awansowało do grupy mistrzowskiej tych rozgrywek.

Agro Partner Old Boys wygrał z Na Podwójnym Gazie 3:1 (2:1). Gazownicy nie mogli przegrać tego meczu by móc grać dalej w grupie mistrzowskiej. Niestety wicelider rozwiał ich nadzieje. Już w 27 sekundzie spotkania Paweł Sobotka zdobył pierwszego gola dla Old Boys. Wyrównał trzy minuty później Paweł Napiórkowski z rzutu karnego. Przed przerwą wicelidera na prowadzenie wyprowadził Marcin Olczak który skutecznie wykorzystał zamieszanie pod bramką rywala. Po przerwie końcowy wynik ustalił Kuba Stasiukiewicz.

Kamet wygrał ze Stamotem & Wolmet 2:1 (0:0). Obydwa zespoły miały przed tym meczem szansę na grę w pierwszej szóstce. Warunek był jeden wygrać trzeba było z rywalem. Szansę swoją wykorzystał Kamet który jak zwykle po bardzo widowiskowej grze do której dostosowali się też piłkarze Stalmotu pokonał rywala 2:1. Gole dla Kametu zdobyli Mateusz Ludwiński i Mateusz Karwacki, dla Stalmotu Sylwester Machnowski.

Fc Miami – Zryw Szkotowo 4:1 (2:1). Fc Miami potrzebowali zwycięstwa by zapewnić sobie miejsce w pierwszej szóstce. Zadanie mieli ułatwione bo grali z ostatnim w tabeli Zrywem. Miami od początku przeważało w tym meczu. Brakowało z początku nieco skuteczności. Najpierw Kacper Morzyc zbyt lekki oddał strzał z lewej nogi a za chwilę uderzenie Dawida Szypulskiego świetnie wybronił golkiper Zrywu. W 9 minucie w kilku sekundowych odstępach dwa gole zdobył Sebastian Szypulski. Po zmianie stron kolejne dwa gole dla tego zespołu zdobyli Dawid Szypulski i Kacper Morzyc. Gola dla Zrywu zdobył Bartosz Chojnacki.

Blues Brothers Zagrzewo – PKS 1:1 (0:0). Mecz dwóch drużyn którym awans ,,nie groził”. Obydwa zespoły zdawały sonie z tego sprawę i grano jedynie o jak najkorzystniejszy rezultat . PKS jak zwykle pokazał ambitną i ciekawą grę do końca. Nie ustępowali im również Brothersi i mecz z kategorii o nic mógł się podobać miejscowej publiczności. Gola dla PKS-u zdobył Radek Płoski a dla Brothersów Piotr Kurzac.

II liga
Zibud Old Boys II pokonał Żelazno 2:0 (1:0). To już kolejne 11 z rzędu zwycięstwo rezerw Old Boys i zdecydowanie przodownictwo w tabeli II ligi. Lider zagrał spokojnie, nie forsował zbytnio tempa gry i zasłużenie po golach Roberta Wińskiego i Zbyszka Dumańskiego wygrał ten mecz.

Marian i Przyjaciele wygrali z Piekarzami z PSS Społem 4:0 (1:0) i wespół z Nadleśnictwem zespół ten został wiceliderem tabeli. Gole dla Mariana i Jego Przyjaciół zdobyli Boguś Moszczyński -2 oraz Jakub Górny i Mariusz Serowik.

Kram Nidzica zremisował z Młodymi Orłami 2:2 (0:1) i spadł w ligowej tabeli na 4 miejsce. Kram przeważał w tym meczu ale w 8 minucie po kontrze Orłów prowadzenie dla piłkarzy z Janowca zdobył Mateusz Piotrowski. Po zmianie stron gole dla Kramu zdobyli Patryk Doroziński i Krystian Kielecki z rzutu karnego. Drogiego gola dla Młodych Orłów zdobył Sebastian Kwestarz.

Fox River pokonał Źródlanych Łyna 4:2 (2:1). Mecz z kategorii o nic. Obydwa zespoły pogodzone już że dalej grać będą w grupie spadkowej. Gole dla Fox River zdobyli Bartosz Kurkiewicz -2 oraz Michał Cendrowski i Kuba Wróblewski, dla Źródlanych Marcin Redys i Dawid Dzierzęcki.

Apotex – Zatorze 1:1 (1:0). Obydwa zespoły legitymowały się przed tym meczem identycznym bilansem punktowym i zajmowały miejsca na pograniczu grupy mistrzowskiej i spadkowej. Zatorze w ogólnym bilansie zdobytych i straconych goli było lepsze od Apotexu i im wystarczył w tym meczu remis by grać daj w grupie mistrzowskiej. Szansę swoją wykorzystali. Po golu Damiana Kwiecień prowadzili a wyrównał w ostatnich sekundach spotkania Konrad Nidzgorski.




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5