Srogi rewanż Agro Partner Old Boys

2018-02-04 10:54:40(ost. akt: 2018-02-04 11:00:25)
Piłkarze Agro Partner Old Boys zrewanżowali się Fc Miami za porażkę z rundy wstępnej

Piłkarze Agro Partner Old Boys zrewanżowali się Fc Miami za porażkę z rundy wstępnej

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę 3 lutego w hali widowiskowo – sportowej w Nidzicy rozegrano 12 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej AGG Ligi.
Zakończyły się rozgrywki rundy wstępnej w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej. Od 12 kolejki zespoły I i II podzielone zostały na dwie grupy mistrzowską i spadkową w obydwóch ligach i tylko z zespołami w poszczególnych grupach poszczególne ekipy walczą ze sobą.


W grupie mistrzowskiej I ligi dotychczasowy lider Alpi Janowiec Kościelny mocno musiał się napracować by pokonać młodzież z ZWO. Do przerwy gra była bardzo wyrównana a przewaga lidera uwidoczniła się dopiero w samej końcówce meczu. Gole dla Alpi zdobyli Waldek Pyracki, Mariusz Sarbiewski, Radek Langowski i Sebastian Szczypiński, dla ZWO Bartek Pukas.


Hitem kolejki było spotkanie wicelidera Agro Partner Old Boys z Fc Miami. Old Boys pamiętali że ten jeden jedyny mecz w rundzie wstępnej który kosztował ich utratę 1 miejsca w I lidze przegrali właśnie z zespołem z Miami i od początku spotkania przypuścili szturm na bramkę rywala. Mecz był bardzo zacięty i emocjonujący. Szkoda że arbitrzy zmuszani byli do dość częstego używania gwizdka. Emocje często brały górę nad sportową grą na boisku.


Do przerwy w tym zaciętym spotkaniu nikomu nie udało się zdobyć gola. Po przerwie worek z bramkami się rozwiązał. W 12 pierwszego gola dla Old Boys z rzutu wolnego zdobył Robert Sobotka, podwyższył dwie minuty później Paweł Sobotka. Miami w tym okresie z lekka przeważało ale nadziało się na kontrę i straciło drugiego gola. W końcówce Fc Miami zupełnie się rozsypał i w przeciągu zaledwie 2 minut zespół ten stracił kolejne cztery bramki a autorami ich byli Krzysiek Domurad, Kuba Stasiukiewicz, Mietek Michalski i dzieła dokończył Marcin Olczak.


Równie emocjonujący przebieg miało spotkanie Cuby Napiwoda z Kametem zakończone remisem 1:1. Tu tez długo nie padał żaden gol. Tuz przed przerwą prowadzenie dla Cuby zdobył Leszek Pepłowski, a wyrównał minutę po przerwie po akcji lewą stroną Grzesiu Walkiewicz.


W grupie spadkowej I ligi dobre spotkanie rozegrali piłkarze Isorocku z Blues Brothers Zagrzewo zakończone wysokim zwycięstwem Isorocku 5:2. Gra Isorocku zatrybiła i z miłą chęcią na grę tego zespołu można było popatrzeć. Pierwszego gola w 4 minucie zdobyli Brothersi po strzale Piotra Olber. Przed przerwą Isoroc odrobił straty za sprawą Mateusza Rogozińskiego i kapitana zespołu Krzysztofa Jasińskiego. Po zmianie stron w końcowych minutach gra się bardzo ożywiła i po następnych dwóch golach Mateusza Cieślaka i bramce Dawida Kowalskiego z Blues mecz zakończył się zwycięstwem Isorocku 5:2.


Pierwsze ligowe zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odnieśli piłkarze Zrywu Szkotowo. Zespół ten pewnie wygrał ze słabiutkim w tym spotkaniu Stalmotem. Zespół Stalmotu gra bardzo nierówno w tych rozgrywkach i w meczu ze Zrywem rozegrał jedno ze słabszych swoich spotkań. Do składu Zrywu powrócił Tomek Lesiński i od razu gra tego zespołu zaczęła się kleić. Zryw zdecydowanie dominował na boisku i zasłużenie wygrał ten mecz 3:1. Gole dla Zrywu zdobyli Jacek Świtkowski, Tomek Lesiński i Bartek Chojnacki, dla pokonanych honorowe trafienie zaliczył Bartosz Bunalski.


Na Podwójnym Gazie zremisowali z PKS-em 2:2. Cały mecz był bardzo wyrównany. Do przerwy nikomu nie udało się zdobyć żadnego gola. Po zmianie stron Gazownicy do przedostatniej minuty prowadzili już 2:0 po golach Piotra Rzepczyńskiego i Adiego Dąbrowskiego i nikt by nie pomyślał że podziałem punktów zakończy się te spotkanie. Ambitna gra PKS-u do końca i gol w 19 minucie Przemka Smolińskiego a na dwie sekundy przed końcową syreną wynik ustalił Mariusz Dąbkowski.


W grupie mistrzowskiej I ligi Marian i Przyjaciele zremisowali z Kramem 1:1. Prowadzenie dla Kramu w 5 minucie po błędzie bramkarza Łukasza Radzikowskiego zdobył Kuba Wiśniewski. Wyrównał stan mecz też w samej końcówce bo na 5 sekund przed końcową syreną Arek Oszczęda.


Nadleśnictwo pewnie pokonało Młodych Orłów z Janowca 3:0. Nadleśnictwo Nidzica od początku przeważało w tym spotkaniu i zasłużenie wygrało ten mecz. Gole dla zwycięzców zdobyli Kamil Gutkowski, Bartek Piórkowski i Paweł Szantar.


Lider rozgrywek II ligi Zibud Old Boys II odniósł swoje kolejne dwunaste zwycięstwo tym razem nad Zatorzem 6:1. Do przerwy Old Boys po dwóch golach Zbyszka Dumańskiego prowadził 2:0. Po przerwie do bramki Zatorza trafiali Szymon Zieja -3 oraz Jacek Smoliński. Zasłużone zwycięstwo Old Boys. Zespół prowadził grę i zdominował ten mecz.


W grupie spadkowej II ligi PSS Społem Piekarze zrewanżowali się ekipie z Żelazna za porażkę z rundy wstępnej i pokonali rywala 1:0. Piekarze zagrali w osłabionym składzie ale wystarczyło to dzisiaj na mecz z przeciętnie grającym Żelaznem. Jedynego gola w meczu zdobył Kuba Smoliński.


Najwyższy wynik w 12 kolejce padł w spotkaniu Fox River ze Źródlanymi Łyna. Fox River wygrał ten mecz 9:2 a gole dla tego zespołu zdobyli Kuba Wróblewski -4, Michał Cendrowski i Bartosz Kurkiewicz -2 oraz Patryk Tomaszewski , dla pokonanych Dawid Dzierzęcki i Przemek Bandurski.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5