Chce być dobrym oficerem

2018-03-04 16:00:00(ost. akt: 2018-03-01 14:24:52)
O pracy nad sobą, zmianie dotychczasowego trybu życia, wychowaniu w duchu patriotyzmu i służbie Ojczyźnie rozmawiamy ze st. mat pchor. Dawidem Pianką- studentem wojskowej informatyki na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni
Starszy mat podchorąży Dawid Pianka jest absolwentem Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. St. Wyspiańskiego w Nidzicy. Obecnie studiuje wojskową informatykę na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Jego pasją jest motoryzacja, łowiectwo i nurkowanie.


Kiedy zdecydowałeś, że studia wojskowe są drogą, którą chciałbyś podążać?

Moje preferencje ukształtowały się już w II klasie liceum. Wziąłem udział w rekrutacji na studia cywilne na Akademii Marynarki Wojennej. Wybrałem bezpieczeństwo narodowe, jednak po pierwszym roku zacząłem studiować także drugi kierunek, informatykę.

Uznałem, że jest to zawód, na który zawsze będzie zapotrzebowanie, zwłaszcza w wojsku, gdzie szeroko pojmowana walka elektroniczna jest dźwignią sukcesu na współczesnym polu walki.

Na trzecim roku cywilnych studiów informatycznych przeszedłem na studia wojskowe o specjalności teleinformatyczne systemy morskie. Przejście wiązało się ze zmiana programową, a to w konsekwencji wymagało rozpoczęcia nauki od drugiego roku. Aktualnie jestem inżynierem i rozpocząłem kolejny etap studiów drugiego stopnia.

Czy rzeczywistość pokryła się z Twoimi oczekiwaniami?

Tak, jednak początki były ciężkie, ale prawdę powiedziawszy, z perspektywy czasu uważam, że mogło być gorzej. Studia wojskowe to przede wszystkim praca nad sobą: nauka samodyscypliny, odpowiedzialności i pokory. Ponadto trzeba być odpornym na stres, a także mieć jasno wytyczone cele.

Tak naprawdę wybierając tę ścieżkę musimy zmienić całkowicie dotychczasowy tryb, wojsko uczy prawdziwego życia. Dowódca ma przecież szkolić, dowodzić i odpowiadać za swoich podwładnych. Te umiejętności i cechy charakteru pozwalają sądzić, że kandydat na żołnierza- bo taki status mają podchorążowie na szkołach oficerskich będą dobrymi dowódcami w przyszłości, a to gwarantować będzie większe bezpieczeństwo obywateli i profesjonalizm Sił Zbrojnych.

Jeśli jednak nauki dowódców nie będą wdrażane w życie trzeba się liczyć z konsekwencjami. A są nimi środki wychowawcze, jak na przykład brak pozwolenia na opuszczanie jednostki czy nawet kary dyscyplinarne. Decyzji o pójściu do Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni nie żałuje, a wręcz zachęcam młodych ludzi do pójścia w moje ślady. Stąd także moja wizyta w macierzystej szkole ponadgimnazjalnej i rozmowa z młodzieżą.

Jak wygląda dzień na uczelni?

Dzień rozpoczyna się o 6:00 pobudką. Od 6:10 do 6:30 to czas tak zwanego porannego rozruchu fizycznego, potocznie nazywanej zaprawą. Do 7:00 musimy uporać się z toaletą poranną. Następnie jemy śniadanie i udajemy się na uroczystość podniesienia flagi państwowej.

Flaga państwowa podnoszona jest codziennie od poniedziałku do piątku z całym stanem osobowym batalionu szkolnego punktualnie o 8 rano. W weekend podnosi ją służba dyżurna. Do 13:10 mamy zajęcia programowe, po nich idziemy na obiad, a potem na apel. O 14:10 rozpoczyna się drugi cykl zajęć, który trwa do 15:50. Do godziny 17:00 pozostajemy do dyspozycji dowódców. Po 17, jeśli dowódcy nie mają uwag, co do poszczególnego podchorążego może on udać się na przepustkę stałą.

Na pierwszym roku są obostrzenia dotyczące limitu czasu, ponieważ młody adept sztuki wojennej może pozostać na przepustce do godziny 21:00. O 21 następuje przeliczenie, po czym udajemy się do sprzątania wyznaczonych przez podoficera dyżurnego pomieszczeń, które potocznie nazywane są ,,rejonami". O 22:00 czas na capstrzyk.

Jakie korzyści płyną z wyboru studiów wojskowych?

Dla każdego to sprawa indywidualna. Od wczesnych lat chciałem iść do wojska, jednak myślałem o innym rodzaju sił zbrojnych, a mianowicie o Wojskach Lądowych- Marynarka Wojenna ostatecznie wygrała.

Dla mnie służba to z jednej strony połączenie przyjemności i spełnienie marzeń, a z drugiej poczucie ważności wykonywanego zawodu. Jest to służba, nie praca. Na służbie jesteśmy do dyspozycji 24h/dobę. Nie wyobrażam siebie w żadnym innym zawodzie. W trakcie szkoły oficerskiej, a zwłaszcza po jej ukończeniu należy się pogodzić z faktem, że jesteśmy do dyspozycji państwa.

Szkoła oficerska to też gwarancja samowystarczalności oraz samodzielności. Na każdym roku studiów dostajemy uposażenie. Wysokość uposażenia określa stosowny przelicznik uwzględniający rok nauki, stopień wojskowy oraz funkcję pełniona przez podchorążego (dowódca drużyny, pomocnik dowódcy plutonu). Generalnie a właściwie kwota rośnie z każdym rokiem.

Podchorąży pierwszego roku dostaje ok. 1150 zł, natomiast na ostatnim roku studiów jest to już kwota ok. 2400 zł. Ponadto mamy zapewnione zakwaterowanie, umundurowanie, wyżywienie i bezpłatną pomoc naukowo- dydaktyczną. Przysługuje nam również 78% zniżki na podróż PKP. Zapewniony jest również odpoczynek i tak w wakacje mamy 30 dni urlopu wypoczynkowego, do tego dochodzi 10 dni urlopu bożonarodzeniowego i 5 dni urlopu wielkanocnego.

Czy zajęcia odbywają się także w weekendy?

Tak, jednak wszystko zależy od realizowanych przedsięwzięć w planie rocznym. Bywa tak, że mamy zajęcia programowe m.in. szkolenia poligonowe, a czasem mamy wolne. Sprawa ma się inaczej w okresie wakacyjnym, kiedy to udajemy się na praktyki specjalistyczne, np. szkolenie jachtowe, motorowodne, żeglarskie.

Podczas praktyk można zrobić patent sternika motorowodnego, jachtowego, żeglarskiego. Wszystko organizuje uczelnia. Studia wojskowe oprócz nauki muszą realizować zagadnienia związane z odbywaniem służby, ale także szlifujemy elementy musztry i ceremoniału wojskowego. Ćwiczenia teoretyczne połączone są z programem szkolenia wojskowego, szkoleniami poligonowymi i działalnością szkoleniową w wojsku.

Jakie stopnie zdobywa się w czasie trwania studiów?

Z dniem rozpoczęcia pełnienia służby kandydackiej żołnierze pełniący służbę kandydacką w uczelniach wojskowych otrzymują bez szczególnego nadania tytuł podchorążego. Zaczynamy od najniższego stopnia czyli marynarza podchorążego, który jest odpowiednikiem szeregowego podchorążego w Wojskach Lądowych.

Maksymalnie możemy awansować na bosmana podchorążego, który jest odpowiednikiem sierżanta. Jestem teraz st. mat pchor., który jest odpowiednikiem starszego kaprala. Awans zależy od tego czy zaliczamy sesję w terminie, co jest dodatkową motywacją, a także od tego czy nie byliśmy karani dyscyplinarnie. Studia kończymy ze stopniem podporucznika marynarki.

Po ukończeniu studiów masz zapewnioną pracę?

Tak. Studia kończą się promocją absolwenta na pierwszy stopień oficerski – podporucznika marynarki i wyznaczeniem na pierwsze stanowisko służbowe. Tak jak wspomniałem wcześniej, musimy podporządkować się decyzjom naszych przełożonych i to gdzie możemy trafić nie zależy od nas.

Przydzielanie miejsc na stanowiska służbowe odbywa się w departamencie kadr w MON. Jako informatyk mogę pracować w X dziale informatycznym na okręcie lub w jednostkach nadbrzeżnych zajmujących się m.in. zabezpieczeniem teleinformatycznym.

Co chciałbyś przekazać młodym kandydatom starającym się do szkoły oficerskiej?

Przede wszystkim, żeby się nie bali. Świat jest dla odważnych ludzi. Z Nidzicy wywodzi się kilku dobrych oficerów, sam karmię się nadzieją, że będę jednym z nich.

Przyszli kandydaci mają obawy dotyczące odległości od domu, jednak nie stanowi ona przeszkody w obecnych czasach. Akademia Marynarki Wojennej ma genialne połączenie z Nidzicą droga S7, która niedługo będzie oddana do użytku w całości, a połączenia PKP są akceptowalne.

Myślę, że wybór Akademii Marynarki Wojennej będzie najlepszą decyzją dla tych, którzy chcieliby odciążyć rodziców od finansowego ciężaru, związanego z wysłaniem dziecka na studia wyższe. Jednocześnie przyniesie im dumę. Swoje wychowanie w duchu patriotyzmu zawdzięczam swoim rodzicom za co bardzo im dziękuje. Każdy jednak ostateczną decyzje musi podjąć sam, ponieważ służba ojczyźnie wiąże się z szeregiem wyrzeczeń i trudów życia.

zl

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gość nidzica #2454233 | 37.47.*.* 5 mar 2018 00:05

    Brawo oby tak trzymac ! W młodych sila . dobrze czytać takie arytuly gdzie Nidziczanie za istnieli w świecie Kasia Dziurska mistrzyni fitness, Adrian Budakow -aktor, Kasia Dabrowska -aktorka. Brawo

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5