Siedmiu mężczyzn z kategorią E

2018-02-22 16:00:00(ost. akt: 2018-02-23 19:21:18)

Autor zdjęcia: Halina Rozalska

KWALIFIKACJA WOJSKOWA\\\ W powiecie nidzickim zakończyła się kwalifikacja wojskowa. Przed komisją lekarską stanęło 208 młodych kobiet i mężczyzn. 152 osoby otrzymały kategorię A. Członkom komisji kwalifikacyjnej podziękowano za pracę.
W sali przy ul. Wyborskiej odbyło się podsumowanie tegorocznej kwalifikacji wojskowej. Głos zabrał starosta nidzicki Grzegorz Napiwodzki, który podziękował wszystkim członkom komisji za pracę. Podziękowania za przygotowanie kwalifikacji złożył również mjr Zbigniew Stakun. Wszystkim, którzy brali udział w pracach komisji wręczył dyplomy.

W tym roku przed komisją stawiło się 208 osób, w tym 186 z rocznika podstawowego i 7 z roczników starszych oraz 15 kobiet.

152 osoby otrzymały kategorię A, co oznacza, że są one zdolne do służby wojskowej, 3 osoby otrzymały kat. B, czyli czasowo niezdolni do służby wojskowej, 23 - kat. D, czyli niezdolni do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju i 7 - kat. E - całkowicie niezdolni do wojska.

Wszystkie kobiety otrzymały kategorię A. Wśród pań były takie, które same zgłosiły się do WKU, żeby stanąć przed komisją kwalifikacyjną. W tym roku niewiele osób nie zgłosiło się na kwalifikację wojskową. Główny powód to pobyt za granicą. Osoba, która nie zgłosi się na komisję może być doprowadzona i ukarana karą grzywny.

— Ale w tym roku mieliśmy też 2 mężczyzn, którzy przyjechali specjalnie na kwalifikację. Jeden z Hiszpanii, a drugi z Anglii — mówi Witold Szempliński ze starostwa powiatowego w Nidzicy. Zdarzyło się, że na komisję zgłaszały się osoby bez dowodu, bez zaświadczeń lekarskich o leczeniu się, bez ostatniego świadectwa szkolnego.

— Ale nie ma się co dziwić, bo to dla nich jest duży stres. To ich pierwsze tak poważne wejście w dorosłe życie, czasami to pierwsze tak dokładne badania lekarskie — mówi Witold Szempliński. Wszyscy mają mierzone ciśnienie, badany wzrok, sprawdza się czy mają płaskostopie, przechodzą badania ginekologiczne, wysyłani są na badania do specjalistów.

— Bywa tak, że to właśnie na komisji dowiadują się, że są na coś chorzy — dodaje Witold Szempliński. Mają wówczas możliwość szybkiego rozpoczęcia leczenia.

roz


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5