Poznałam disco polo od kuchni

2018-03-25 16:00:00(ost. akt: 2018-03-26 21:43:42)
DISCO POLO\\\ 25- letnia Angelika Żmijewska jest jedną z trzech wokalistek zespołu Top Girls. Pochodzi z małej miejscowości Pożary, położonej między Nidzicą a Działdowem. Już od dziecka marzyła o wielkiej scenie i byciu piosenkarką.
Od kiedy interesujesz się muzyką disco polo?

Kiedy byłam dzieckiem, disco polo było bardzo popularne. Mieliśmy w domu dużo kaset z tego typu muzyką. Od zawsze byłam dość żywiołowa i pamiętam, jak organizowałam dla rodziny prywatne koncerty. Rodzice i dziadkowie siedzieli na kanapie, a ja śpiewałam i tańczyłam na środku salonu. Mieli ubaw, a ja czułam się jak ryba w wodzie. Kiedy zaczęłam śpiewać w zespole Top Girls poznałam świat disco polo od kuchni i oczarował mnie jeszcze bardziej.

Co łączy cię z Nidzicą i Działdowem?

Pochodzę z małej miejscowości Pożary, położonej między Nidzicą a Działdowem. Mam rodzinę i znajomych w obu tych miastach, a do szkoły chodziłam w Działdowie. Wychowałam się tam i dorastałam, więc to po prostu mój dom.

Chciałabyś kiedyś wystąpić w Nidzicy lub Działdowie?

Koncertujemy w różnych miastach Polski. Zagrałyśmy już ponad 200 koncertów i wszystkie były na swój sposób wyjątkowe i cudowne, ale oczywiście chciałabym wystąpić zarówno w Nidzicy, jak i w Działdowie, ponieważ to moje miasta i czułabym przeogromne szczęście, mając możliwość występowania przed moimi ludźmi. Dom to jednak dom.

Skąd pomysł na nazwę zespołu?

Nazwa zespołu powstała podczas burzy mózgów, w której uczestniczyłyśmy my - trzy Topki, szef, oraz kilku znajomych.

Czym dla ciebie jest muzyka?

Muzyka jest nieodłącznym elementem mojego życia. Miałam to szczęście, że otrzymałam talent wokalny i taneczny, więc od zawsze moje zainteresowania i działania skupiały się na tych dziedzinach i wciąż tak jest. Nie trzeba mnie znać, by wiedzieć, jak bardzo muzyka we mnie siedzi. Wystarczy obejrzeć jeden z występów. Śmiało mogę powiedzieć, że miłością mojego życia jest właśnie muzyka.

Lubisz to, co robisz?

Nie tylko lubię, ale kocham. Jedni uwielbiają siatkówkę, inni gry komputerowe, a ja nie wyobrażam sobie życia bez możliwości śpiewania i tańczenia. Nie byłabym wtedy sobą.

Uczestniczyłaś w zajęciach związanych z muzyką?

Tak, uczęszczałam na zajęcia wokalne, taneczne i teatralne w Działdowie.

Planujesz dalej rozwijać się w kierunku muzycznym?

Studiowałam na Uniwersytecie Gdańskim i uzyskałam tytuł magistra na kierunku Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze. Mimo że jestem krótko po obronie, to odczuwam już tęsknotę za studiowaniem i poszerzaniem wiedzy. Rozważam opcję czy nie rozpocząć nauki ponownie, tym razem na Akademii Muzycznej w Gdańsku, jednak obawiam się czy udałoby mi się pogodzić kolejne studia z pracą w Top Girls. Mimo wszystko jesteśmy stale w rozjazdach z dziewczynami.

Jak rozpoczęła się twoja kariera?

Moja ścieżka muzyczna wygląda mniej więcej tak: zaczynałam od śpiewania w przedstawieniach szkolnych, uczestniczyłam w konkursach i festiwalach wokalnych oraz uczęszczałam na zajęcia w Miejskim Domu Kultury w Działdowie. Śpiewałam w zespole rockowym Tequila oraz kapeli weselnej Blues Brothers Band. Trzy lata temu śpiewałam w chórkach zespołu Milano na festiwalu w Ostródzie i Mrągowie, a od dwóch lat jestem jedną z trzech wokalistek w Top Girls.

Trudno być gwiazdą?

Nie uważam siebie za gwiazdę, chociaż ludzie często nas tak określają. Jestem wokalistką. Od dziecka śpiewam i nadal to robię, z tą różnicą, że teraz trafiam do szerszej grupy odbiorców. Bardzo mnie cieszy ten fakt, bo od zawsze chciałam zajmować się muzyką i tworzyć taką, do której nie tylko ja mogę się świetnie bawić, ale również moi bliscy. Chyba się to udało, bo dostaję mnóstwo filmików od znajomych i fanów, imprezujących w rytm „Mleczka”. To spełnienie moich marzeń.

O czym marzyłaś w dzieciństwie?

Nie zaskoczę nikogo tą odpowiedzią, ponieważ od najmłodszych lat marzyły mi się wielkie sceny i bycie piosenkarką. Zbierałam wycinki z gazet o artystkach z Zachodu takich jak Britney Spears, Beyonce czy Shakira i rozmyślałam, że kiedyś może i ja będę śpiewać dla ogromnej publiczności.

Czy od zawsze chciałaś być gwiazdą disco polo?

Jak wspominałam wcześniej, od zawsze chciałam śpiewać, ale nie miałam określonego gatunku muzycznego. Wcześniej śpiewałam w zespole rockowym i też bardzo miło wspominam ten etap. Muzyka disco polo jest tak energiczna, że nie da się stać spokojnie, gdy ktoś włączy kawałek disco. Śpiewanie w Top Girls jest pracą, ale szczerze nie traktuję tego w ten sposób. Jeśli robi się to, co się kocha, to praca staje się przyjemnością i pod tym względem uważam siebie za szczęściarę.

Co ci się podoba w twoim zawodzie?

W moim zawodzie podoba mi się luz i możliwość poznawania ludzi. Panuje imprezowa atmosfera, nie ma korporacyjnego klimatu, powagi, dystansu. Wiadomo, że trzeba również pilnować papierkowej roboty i być w tym profesjonalnym, ale na koncertach chodzi głównie o zabawę, więc wyznaję zasadę: jeśli ja będę się świetnie bawić, to i ludzie będą. Ta zasada pomaga mi walczyć ze stresem, gdy mam świadomość, że za chwilę muszę wyjść na scenę i zaśpiewać przed 50-tysięczną publicznością.

Lubisz jak fani piszą do ciebie i zadają dużo pytań?

Szanuję ludzi i staram się odpowiadać fanom na wiadomości, ale czasem jest to naprawdę ciężkie, gdy tysiące ludzi odzywa się do mnie, oczekując prowadzenia z nimi konwersacji, a ja jestem tylko jedna. Trzeba pamiętać, że my również mamy swoje życie prywatne, potrzebujemy trochę odpoczynku, a wolny czas chciałybyśmy spędzić na przykład z rodziną zamiast z Facebookiem.

Planujecie wydać swoją pierwszą płytę?

Mamy już w 90% gotowy materiał na naszą pierwszą płytę. Nie znamy jeszcze dokładnej daty, ale myślę, że będzie dostępna w sprzedaży jakoś na początku wakacji.

Gdzie obecnie mieszkasz?

Aktualnie nie mam stałego miejsca pobytu, bo kursuję od Gdańska, gdzie mam mieszkanie, przez rodzinny dom Pożary, aż na Śląsk, gdzie mieszka mój chłopak. Wolny czas staram się spędzać z bliskimi. Zawsze chętnie wychodzę na miasto ze znajomymi, na plażę w Trójmieście, na pizzę, chodzę na siłownię, do kina. Z rodziną często organizujemy sobie seanse w salonie. Z siostrą robimy sobie domowe spa, czyli masaże, paznokcie, makijaże. Wiosna tuż tuż, więc tradycyjnie z moim chłopakiem znów będziemy chodzić na lody i spacery.

Kiedy wyjdzie nowa piosenka Top Girls?

Nagrałyśmy sporo nowych piosenek i nie wiemy, którą wydać najpierw, ale myślę, że klip nakręcimy jak zrobi się ciepło i premiera przypadnie mniej więcej na czerwiec.
Mateusz Ładziński

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Yyyy #2527305 | 94.254.*.* 28 cze 2018 10:28

    Gghhjknv

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Maciek #2471208 | 178.235.*.* 26 mar 2018 14:28

    No i niech śpiewa. Mimo, że za tym rodzajem muzyki nie przepadam to cieszy, że dziewczyna robi to co lubi i jeszcze na tym zarabia. Zazdroszczę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. gwiazda #2470990 | 89.228.*.* 26 mar 2018 10:17

    co sie porobilo?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. xyz #2470709 | 78.10.*.* 25 mar 2018 22:12

    Stop making stupid people famous.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. ED #2470514 | 90.218.*.* 25 mar 2018 17:51

    Można się wybić ? Można. Powiat nidzicki wychował, Działdowo nauczyło śpiewać. Spotkały się 3 Topki i założyły zespół. I NIECH NIKT NIE MÓWI, ŻE NASZ POWIAT JEST BEZ PERSPEKTYW !

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5