12 wyjazdów straży do palących się traw

2018-04-10 13:40:00(ost. akt: 2018-04-10 13:35:13)

Autor zdjęcia: PSP Nidzica

Nidziccy strażacy od początku miesiąca notują coraz więcej pożarów traw i nieużytków, które nasilają się w weekendy.
W ostatnim czasie sprzyjające warunki atmosferyczne przyczyniają się do coraz większych powierzchniowo zdarzeń, które stwarzają wysokie zagrożenie.

Od 4 do 10 kwietnia na terenie powiatu nidzickiego zanotowano 12 pożarów suchych traw występujących na nieużytkowanych powierzchniach rolniczych.

Większość zdarzeń stanowiły pożary obejmujące niewielkie powierzchnie, które opanowano w zarodku.

Wystąpiły również dwa niebezpiecznie rozwijające się pożary średnie w Kownatkach i w Szkotowie.

Ostatni pożar, który miał miejsce w okolicach Szkotowa objął powierzchnię około 5 ha. Pożar rozprzestrzenił się szybko za sprawą wiejącego wiatru, stwarzając zagrożenie dla pobliskiego lasu.

W wyniku pożaru spłonęły również samosiewy sosny znajdujące się na łące. Na szczęście, pożar został opanowany. W gaszeniu udział wzięło 6 zastępów straży pożarnych.

W statystykach, oprócz palących się traw, zauważalne były zdarzenia związane z wiosennymi porządkami - pożar pozostałości roślinnych w Litwinkach, pożar żywopłotu o wysokości około 4 m na długości 20m, który wystąpił w Nidzicy oraz pożar śmieci w kontenerze w Nidzicy.

W końcówce sezonu grzewczego wystąpił również pożar sadzy w kominie budynku wielorodzinnego w Nidzicy.

Pożary nieużytków, łąk i lasów powodują w okresie wiosennym ogromne straty materialne. Wypalając pozostałości roślinne lub suchą trawę można doprowadzić do nieodwracalnych szkód na własnej posesji, ale i w sąsiedztwie, w przyrodzie, w środowisku.

Przeprowadzając wiosenne porządki pamiętajmy więc o zagrożeniach bezpieczeństwa pożarowego w tym okresie.

Niestety, wśród wielu osób panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy oczyści i użyźni glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne i lepszy efekt wizualny.

Efekty są jednak zupełnie inne. Sprzyjające warunki oraz wiatr powodują powstanie pożarów, które w szybkim tempie rozprzestrzeniają się na znacznych obszarach niszcząc wszystko po drodze. Pożary te często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania.
Strażacy ostrzegają!

Od 6 kwietnia trwa kampania „Stop pożarom traw” zainicjowana przez KG PSP oraz MSWiA.

To już kolejna edycja kampanii Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W roku ubiegłym w Polsce powstało 125.892 pożarów, z czego 38.634 to pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych. Stanowiło to 32% wszystkich odnotowanych pożarów.

Najwięcej pożarów w roku ubiegłym odnotowano w marcu i kwietniu. W ich wyniku w 2017 roku zginęły dwie osoby, a 101 zostało rannych. Średni czas gaszenia takiego pożaru to 47 minut.

Celem tegorocznej kampanii społecznej „Stop pożarom traw” jest budowanie świadomości społecznej, jak groźne są tego rodzaju pożary, jakie stanowią zagrożenie dla człowieka, zwierząt i środowiska naturalnego oraz jak ogromne koszty społeczne ponosimy my wszyscy. 

Kampania ta ma przede wszystkim edukować i uświadamiać, że wypalanie traw jest niebezpieczne, ale i prawnie zabronione.

WYPALANIE TRAW JEST ZABRONIONE!

„Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny”.

„w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.

Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje:

– kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić od 20 do 5000 złotych.
„Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Andrzej Osowski, oficer prasowy PSP

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5