Poszkodowani boją się o swoje życie. Komornik wyszedł z więzienia!
2018-05-05 16:00:00(ost. akt: 2018-07-15 20:54:32)
Prawo\\\ — Obawiam się o zdrowie i życie swoje i całej naszej rodziny — tak komentuje wyrok Sądu Najwyższego wobec Sebastiana Sz. Katarzyna Chruściel. Były komornik, który został skazany na 2,5 roku odsiadki jest już na wolności.
Skazany na 2,5 roku odsiadki były komornik Sebastian Sz. który rażąco naruszył prawo podczas licytacji majątku nidzickiego przedsiębiorcy Wiktora Chruściela, jest już na wolności. Wyszedł na polecenie Sądu Najwyższego, który uchylił wyrok i kazał rozpatrzyć sprawę jeszcze raz.
— Sąd Najwyższy uznał, że w procesie było zbyt wiele błędów i niedociągnięć, żeby zostawić ją w takim kształcie jak orzekł sąd okręgowy. Dlatego wyrok został uchylony — mówi mecenas Terlik. Sąd Najwyższy wypuścił jednocześnie komornika z więzienia, do którego trafił kilka tygodni po wyroku. Od tygodnia jest on już wolny.
—Rozumiem że każdy skazany będzie bronił się jak potrafi. Szkoda tylko, że nikt nie potrafi zrozumieć nas. Dopóki sprawa nie jest zamknięta, stoi w miejscu, a nasze życie jest wegetacją. Obawiam się, że niestety, nie dożyję już rozstrzygnięcia tej sprawy. Ten człowiek jest nieobliczalny i niebezpieczny.
Teraz obawiam się o zdrowie i życie swoje i całej naszej rodziny. Już przed wyrokiem miewałam dziwne telefony z próbą wyłudzenia swojego adresu zamieszkania. Jestem ciekawa czy ktoś będzie miał jakiekolwiek wyrzuty sumienia jeśli komuś z nas się "coś stanie"— mówi Katarzyna Chruściel.
Przypomnijmy.
Sprawa przeciwko byłemu komornikowi Sebastianowi Sz, najpierw trafiła do Sądu Rejonowego w Nidzicy. Komornik odpowiadał za rażące naruszenie obowiązków, którego dopuścił się wobec nidzickiego przedsiębiorcy Wiktora Chruściela. Obok Sebastiana Sz. na ławie oskarżonych zasiedli także biegli Michał B. i Arkadiusz B., którzy wydając opinię na zlecenie komornika znacząco zaniżyli wartość majątku. Biegli odpowiadali za sporządzenie fałszywej opinii, która głównemu oskarżonemu posłużyła jako dowód w postępowaniu egzekucyjnym.
Sprawa przeciwko byłemu komornikowi Sebastianowi Sz, najpierw trafiła do Sądu Rejonowego w Nidzicy. Komornik odpowiadał za rażące naruszenie obowiązków, którego dopuścił się wobec nidzickiego przedsiębiorcy Wiktora Chruściela. Obok Sebastiana Sz. na ławie oskarżonych zasiedli także biegli Michał B. i Arkadiusz B., którzy wydając opinię na zlecenie komornika znacząco zaniżyli wartość majątku. Biegli odpowiadali za sporządzenie fałszywej opinii, która głównemu oskarżonemu posłużyła jako dowód w postępowaniu egzekucyjnym.
Zdaniem prokuratury Sebastian Sz., prowadząc egzekucję z majątku nidzickiego przedsiębiorcy Wiktora Chruściela dopuścił się przekroczenia przysługujących mu uprawnień. W szczególności miały to być nieprawidłowości związane ze sprzedażą zajętych u Wiktora Chruściela ruchomości.
Należące do firmy Wiktora Chruściela felgi, śruby i opony, których wartość rynkowa mogła sięgnąć 1,2 mln zł zostały wycenione początkowo na kwotę 400 tys. zł. Po kolejnej wycenie ich wartość oceniono jeszcze niżej, bo na 109 tys. zł. Ostatecznie majątek przedsiębiorcy komornik sprzedał za taką kwotę. Wystarczy kilka przykładów sprzedaży za bezcen: samochód Opel Zafira za 142 zł, motorower za 0 zł, a kilkanaście tysięcy opon - po 3 zł za sztukę. Ruchomości te sprzedane zostały przez komornika z wolnej ręki swoim „znajomym” mimo tego, że kodeks postępowania cywilnego bezwzględnie wymaga przeprowadzenia publicznej licytacji.
Następnie sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Olsztynie, a ten podtrzymał wyrok nidzickiego sądu, który skazał Sebastiana Sz. na 2,5 roku więzienia, nakazał mu zapłacić 10 tys. zł grzywny, zakazał wykonywania zawodu na pięć lat i polecił zwrócić prawie 200 tys. zł poszkodowanemu Wiktorowi Chruścielowi.
— Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie perfekcyjnie. To był proces modelowy i na jego przykładzie studenci mogliby się uczyć stosowania procedur — uzasadniała decyzję SO sędzia Danuta Hryniewicz. Adwokat oskarżonego Zbigniew Terlik zapowiedział kasację tuż po wyjściu z sali sądowej. Sprawa trafi teraz ponownie do Sądu Okręgowego w Olsztynie.
roz
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (18)wziąłeś - oddaj #2537316 | 83.0.*.* 16 lip 2018 13:31
Trzeba było oddawać pieniądze w terminie wierzycielom i nie byłoby problemów! Skoro "przedsiębiorca" miał majątek wart 1 milion złotych, to powinien go sprzedać samemu i spłacić długi. A jeżeli nie chciał oddać, ignorował prawomocne wyroki sądu i czekał, aż przyjdzie komornik to nie jest to żaden "przedsiębiorca" a zwykły oszust i złodziej!!! Nie żal mi tego oszusta, tak jak nie żal mi komornika - oszusta !
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
ona #2534829 | 87.205.*.* 12 lip 2018 08:29
Polskie prawo jest tylko dla złodziei i przestępców.
odpowiedz na ten komentarz
zbyszek j #2496836 | 95.160.*.* 6 maj 2018 13:34
W moim mieście ten komorniczek byłby więźniem we własnym domu
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
pieniadze #2496714 | 89.228.*.* 6 maj 2018 10:19
brali z banku, przypuszczam, za nie oddawali tzn. placili rat, teraz sa poszkodowani sorry cos tu nie halo, natomiast praca sadu, a wczesniej komornika wolaja o pomste i kare, ponadto, gdzie byly organy nadzorujace prace komornika, zenada. Natomiast ci panstwo jak sie obawiaja to sa organa do tego powolane , a nie sianie popeliny, wstyd
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
Nie ma co się bać #2496645 | 178.235.*.* 6 maj 2018 07:36
Przyczyna tej całej sytuacji tkwi gdzie indziej.1/ Gdyby własciciel prowadził firme zgodnie z prawem ,nie trzeba by było sciągać nalezności 2/Gdyby banki nie postępowały tak raptownie nie napuszczały komorników tylko podchodziły ze zrozumieniem czlowieka rozkładały należności w czasie nie musiało się tak stać. 3? gdyby prawo finansowania i działania izb komorniczych miały opracowane procedury działan i sposoby wycen ,komornik nie mniał by prawa sprzedawać majątku za grosze tu na chłopski rozum widać jego nie uczciwośc w obec wlasciciea i on powinien zwrócic pieniadze i siedziec w więzieniu. 4/Sąd długo i dokładnie rozpatrywał sprawe dlaczego sad najwyższy kasował wyrok czy wkradla się polityka i tu mozna podejzewać tak sprawe ciekawe jacy sędziowie poslwie jakiej frakcji byli zaandażowani w sprawe gdyby PIS moze by tak nie było 5? nie ma co się bać niby że żyjemy w panstwie prawa widać że żyjemy w panstwie rozgardiaszu rządółw polityków nie fachowców ,6/Sprawa powinna szybko znów trafic na wokande bo Ziobro obiecał sprawne szybko działające sądy.7/ zabezpieczyć ochrone dle poszkodowanych.Prawo musi być prawem czlowiek został przez komornika skrzywdzony.zmienic prawo dla izb komorniczych co dalej nie wiele zrobiono.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)